Ziobro o wyroku dla "króla dopalaczy"

Ziobro o wyroku dla "króla dopalaczy": surowe karanie za takie przestępstwa było jednym z moich priorytetów na stanowisku ministra sprawiedliwości

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Olsztyńska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

89

Ziobro o wyroku dla "króla dopalaczy": surowe karanie za takie przestępstwa było jednym z moich priorytetów na stanowisku ministra sprawiedliwości.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pytany o wyrok 12 lat więzienia dla "króla dopalaczy" nie ukrywał satysfakcji. Podkreślił, że surowe karanie za przestępstwa tego typu było jednym z jego priorytetów na stanowisku ministra sprawiedliwości.

"To niezwykle ohydne przestępstwo, bo jego efektem jest potwierdzona śmierć kilkorga młodych ludzi" - powiedział minister Zbigniew Ziobro podczas wtorkowego briefingu w Rzeszowie o sprawie króla dopalaczy". Dodał, że oprócz pięciu ofiar śmiertelnych jest też wiele innych, które będą musiały żyć z dysfunkcjami i uszkodzeniami narządów wewnętrznych.

Minister sprawiedliwości podkreślił, że zmiana prawa za rządów PiS, która uszczelniła polski system prawny pozwoliła na walkę z produkcją dopalaczy.

"Chwała prokuratorowi referentowi, który prowadził tę sprawę i policjantom, którzy byli przedmiotem presji, nacisku, gróźb, byli nachodzeni w domu" - powiedział szef resortu sprawiedliwości. "Ten człowiek podjął działania, które czyniły zło, multiplikowały zło. W ten sposób wykorzystał swój niewątpliwy wielki talent" - tłumaczył.

Zbigniew Ziobro podkreślił, ze obok mafii VAT-owskiej to walka z dopalaczami była jego priorytetem, gdy objął stanowisko ministra sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał Jana S., zwanego "królem dopalaczy", na 12 lat więzienia i 225 tys. zł grzywny. Mężczyzna został oskarżony o kierowanie grupą handlującą dopalaczami oraz narażanie życia i zdrowia ponad 16 tysięcy osób, z czego 5 zmarło.

Proces przeciwko m.in. "królowi dopalaczy" trwał od marca 2021 roku. Jan S. odpowiadał w nim za popełnienie 17 przestępstw, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się nielegalną sprzedażą tzw. dopalaczy, szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia i życia środków zawierających substancje o działaniu psychoaktywnym.

Ponadto Jan S. został oskarżony o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ponad 16 tysięcy osób, wprowadzenia do obrotu ponad 350 kilogramów dopalaczy, nabycie znacznej ilości substancji psychotropowych, pranie brudnych pieniędzy, nakłanianie do pośrednictwa w obrocie dopalaczami, a także zmuszanie lub pomocnictwo do posługiwania się fałszywymi dokumentami tożsamości.

Pełnomocnicy Jana S. wnosili o jego uniewinnienie. Podkreślali, że mężczyźnie nie udowodniono działania w strukturach grupy przestępczej. Prokuratura wniosła zaś o wymierzenie mu kary łącznej 13 lat więzienia.

Jak przypomniał Ziobro wciąż toczy się drugi wątek tej sprawy dotyczący nakłaniania do pozbawienia życia ministra sprawiedliwości.

"Nie chodzi w nim tylko o mnie, bo to mało ważne. Chodzi też o prokuratura-referenta i policjantów" - podkreślił.(PAP)

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


W połowie października załatwiłem sobie pierwsze grzybki w życiu. Mała paczuszka zawierała 100 sztuk swierzo zebranych grzybencji. Wcześniej słyszałem tylko opowieści starych narkoli o zakręconych jazdach, mutacjach ciała typu 7 metrowe nogi i ręce z 3 palcami, tu dzież spadające meteoryty. Ale byłem nastawiony sceptycznie bo wiadomo jak jest, wiele ludzi, podobnie jak wędkarze opowieści o złowionych rybach, podkręcają opowieści, dodają nowe fakty i ubarwiają rzeczywistość. Jednak od razu wyczułem klimat. Nie bez powodu nazywane są "Świętymi Grzybami".

  • Grzyby halucynogenne

Ten wieczor zaczal sie calkiem niewinnie. Siedzialem upalony, saczylem

browarek i pisalem list do kumpla. W trakcie pisania (moze dlatego, ze

niejedno zjedlismy z tym kumplem) wpadl mi do glowy pomysl, coby sie dobrac

do grzybow, ktore czekaly w szufladzie. Mialem paczuszke ok. 100. Rozsypalem

je na teczce obok siebie i zaczalem pogryzac jak chipsy do piwka. Zwykle

jadam


ok. 50 i tak tez chcialem zrobic tym razem. Na skutek rozkosznego i

  • Ibogaina
  • Pierwszy raz
  • Tabernanthe Iboga

Przygotowałem sie dość dobrze, przez miesiąć oczyszczałem oganizm. Dużo czytałem na temat Ibogi. W dniu Tripa odczuwałem lekki stres przed zażyciem. Brałem w domu z osobą pilnującą. Ciemny pokój, kilka butelek wody i puste wiaderko obok łóżka. Głównym celem było pozbycie sie depresjii i ciągu do alkoholu.

Trip który opisuję był moim pierwszym i miał miejsce 4 lata temu, od tamtej pory mam już za sobą ponad 6 tripów z Ibogą.

 Piszę te słowa żeby przybliżyć po trochu tą substancję ze względu na jej lecznicze/regulujące działanie.Iboga jest bardzo silną substancją i trip może trwać nawet do 36 godzin, jest to bardzo intensywne doświadczenie zarówno dla umysłu jak i ciała.

  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Podróż do lasu i spowrotem, a następnie łóżko. Pozytywne nastawienie, czekałem na to długo. Niestety pogoda niezbyt ładna, pochmurno i chłodno.

 

Słowem wstępu:

randomness