Wrocław: Strażnik miejski podejrzany o handel marihuaną

W poniedziałek wieczorem Ireneusz P. został zatrzymany, a we wtorek po przesłuchaniu zwolniony do domu. Prokurator postanowił zawiesić go w obowiązkach służbowych.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

1241
- Pracuje u nas od siedmiu lat w oddziale patrolowo-interwencyjnym - mówi rzeczniczka straży miejskiej Dagmara Turek-Samól. - Niczym specjalnym w pracy się nie wyróżniał, ale też nie było do niego żadnych zastrzeżeń. Informację o jego zatrzymaniu przez policję dostaliśmy we wtorek wieczorem. Ale na razie nie znamy żadnych szczegółów. Wiemy tylko, że chodzi o marihuanę.

Udało się nam dotrzeć do podejrzanego strażnika.

- To wszystko pomówienia - zapewnia. - Nie znaleziono przy mnie żadnych narkotyków. Zarzuty opierają się na zeznaniu jednej osoby. Nie ma w nich nawet mowy, ile ich sprzedałem.

- Od jak dawna miał pan rozprowadzać narkotyki?

- Zarzut dotyczy jednej transakcji, rzekomo przeprowadzonej w poniedziałek - mówi Ireneusz P.

Rzecznik dolnośląskiej policji Ryszard Zaremba: - Mogę tylko powiedzieć, że w poniedziałek o 20 został zatrzymany funkcjonariusz straży miejskiej, postępowanie prowadzi komisariat Krzyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

(tu zigzagwanderer, zapomniałam hasła i adresu email stworzonego na potrzeby konta, starość nie radość)

Wspomnienia się zacierają, a to jest stosunkowo nowe, więc postaram się je wylać póki jeszcze względnie potrafię. Zdarzenie miało miejsce zaraz po pierwszym dniu tegorocznej edycji Orange Warsaw Festival (swoją drogą olej konopny na papierosach przed koncertem Chemicznych Braci (raczej jednego brata) z ogromną ulewą i burzą współgrał wspaniale).

  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum


Doświadczenie: dawniej sporo MJ (teraz rzadziej, ale nie omijam), LSD, raz SD (nie za głeboko), alk, tramal, aviomarin ;) ...chyba tyle



Gdzie/jak: samemu (co raczej nierozważne), W domu, spontanicznie bez specjalengo przygotowania




Przebieg:

  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Impreza Psycho Infinity, nastawienie bardzo pozytywne.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, chwilowo żadnych zmartwień i obowiązków, od paru dni spore ciśnienie na pierwsze spotkanie z hometem, umiarkowanie duże oczekiwania, trip z najlepszym kumplem.

Pogoda była bardzo przyjemna jak na początek lutego. Spotkaliśmy się po 13 w umówionym miejscu, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Obaj mieliśmy kilka dni wolnego, więc praktycznie nic nie zaprzątało nam głowy. K od razu zobaczył moje podekscytowanie planowanym spożyciem. Postanowiliśmy tripować na odludziu, w lesie, w pięknym punkcie widokowym z którego widać całe miasto.

randomness