Trump wspomina lepsze czasy, gdy prym wiodło LSD

Mała ciekawostka, chyba pominięta przez nasze media ;)

Oto mała ciekawostka pominięta przez nasze media: odnosząc się do opioidowego kryzysu i ogłaszając ostatecznie (bo początkowo się przed tym wzbraniał) związany z tym narodowy alert medyczny, Trump podkreślił bezprecedensowość obecnej sytuacji, odnosząc się do starych, dobrych czasów, gdy prym wiodło LSD:

Zajmiemy się tą kwestią, ogłosimy narodowy alert. To poważny problem, jakiego dotąd nie mieliśmy. Rozumiecie, kiedy dorastałem, ludzie mieli LSD, potem następowały generacje narkotyków. Nigdy [jednak] nie było czegoś takiego, jak to, co dzieje się w tym kraju w ciągu ostatnich czterech lub pięciu lat. Będąc uczciwym, muszę powiedzieć że, jest to problem na skalę światową, a nie tylko problem Stanów Zjednoczonych. To dzieje się na całym świecie. w tym momencie jednak jest to też problem narodowy, toteż przygotowaliśmy odpowiednie dokumenty, aby to [oficjalnie] poświadczyć.

Oceń treść:

Average: 5.6 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

ja pierwszy raz zapodałem połówkę (rzecz nazywała się OM i miała taki dziwny

wzorek) i pojechałem do Katowic.Cóż,było dziwnie,raczej lajtowo, udało mi

się dostrzec głębię trzeciego wymiaru(mam to do dziś - ten efekt nie mija)-

mój kumpel nazwał to 4D i to jest chyba najlepsze określenie.Do dziś też

pamiętam melancholijną podróż pociągiem przez brudny Śląsk z muzyką DCD na

słuchawkach,widok starych ,zczerniałych kamienic,brudnego słońca, zmęczonych

życiem współpasażerów ...eeh...



  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo wiele osób, zarówno z mojego otoczenia, jak i tych w Internecie, także tutaj na neurogroove, wskazuje na fakt, że marihuana po pewnym czasie nie działa już tak samo. Każdy kto trochę już w życiu popalił z całą pewnością wspomina z rozrzewnieniem "banie jak za starych czasów". Nie mówiąc już o tym, że wiele osób popada w stany depresyjne kiedy palą bardzo dużo. Sam mam wśród znajomych kilka takich przypadków, wraz z próbami samobójczymi. Wielu z nich nabawiło się silnego urazu i nie tykają już oni marihuany. Jak to jest, że na jednych działa lepiej, a na innych gorzej?

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Sobotni wieczór. Pierwszy naprawdę ciepły w tym roku. Jestem 120km od domu, przyjechałem dzień wcześniej pomóc przyjacielowi w zakupie samochodu. Obydwoje jesteśmy nieco przygnębieni, bo ów samochód po dojechaniu pod dom zdążył się zepsuć. Wracamy od kolegi, mam zamiar zaraz zbierać się do siebie. W ciągu paru minut zapada spontaniczna decyzja, że zarzucamy kwas, który czekał na nas już od dawna i ciągle przekładaliśmy jego przyjęcie. Wcześniej z psychodelików mieliśmy doświadczenie z grzybkami, z resztą bardzo pozytywne doświadczenie. Zarzucamy z przyjacielem (R.) kartonik na pół.

  • Dekstrometorfan


1. Wtorek. Zazylam dekstrometorfan (tabletki Acodin)



2. Doswiadczenie: MJ, Amfa (bardzo czesto), rozne pilsy, dekstrometorfan- 1 raz



3. 15 tabletek Acodinu, doustnie:)


4. "set & setting": wraz z kolezanka mialysmy ochote na narkotyki, jednak chcialysmy sprobowac czegos nowego, wiec kupilysmy acodin :) zjadlysmy go u niej w domu.