Pikniki legalizacyjne

25.06 Poznań, Park Cytadela - CHILLOUT z okazji 5 lat istnienia kanaby

Anonim

Kategorie

Źródło

Kanaba

Odsłony

3592
Z okazji przesilenia letniego Kanaba.info organizuje cykl pikników w zielonych enklawach naszych miast, nawołując do zjednoczenia z tej niecodziennej okazji. Jak mówią pradawne legendy to właśnie w tym dniu można znaleźć święte ziele... Dzień od wieków w wielu kulturach uznawany za magiczny

Tak jak rok temu w Łodzi i Poznaniu, także w tym roku kultywujemy zajawkę pozytywnych wibracji

  • 25 czerwiec 2005, Poznań - Park cytadela przy dzwonie wolności
  • sierpień, Skopanie (woj. podkarpackie)

Czujesz pozytyw ??! Dołącz do Nas ! Przesilenie w Twoim mieście, twoim wyborem ? kontakt@kanaba .info

CHILLOUT POZNAŃ

Zeszłoroczna eksperymentalna impreza zorganizowana w Parku Cytadela (pod dzwonem wolności), historycznym pruskim forcie przerosła naśmielsze oczekiwania aktywistów Kanaby. Poprzez swój niecodzienny wolnościowy klimat, niby nic nie znaczące spotkanie przerodziło się w prawdziwą enklawę wOLNoŚci




Zagrają:

  • Sound of Milwaukee
  • Back to da Roots
  • dj chichot aka alley cat

Będzie się działo:

  • Masz bęben ? Dołącz do zabawy !?
  • Promocja produktów konopnych, projekt Hemp lobby
  • Fabryka PropaGanji
  • Giełda gadżetów czyli "Promocja legalizacyjna", bongosy, młynki, bletki - Twój zakup sponsoruje następną akcję propagandową

Kiedy:

25 czerwiec 2005
godz. 16
Park Cytadela, przy Dzwonie Wolności

kontakt:

e-mail: kontakt@kanaba.info

ZAPRASZAM DO FOTORELACJI

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

bendov (niezweryfikowany)
akurat mam very big egzam 25, a po nim jak będzie ładnie to się na cycię wybieram, szkoła moja stoi ze 100 od cyci, i jak mi się egzam powiedzie to z przyjemnością się dzieś relaksacyjnym ziołem uraczę, a potem na imprezkę. <br>Pozdrawiam
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

na żywioł

TR z czasów moich pierwszych z psylocybiną doświadczeń, gdy niewiele przede mną ukazywała, była jeszcze płaska, oferowała jedynie kolorki, a szczytem psychodelicznego doświadczenia zdawało mi się być działanie dekstrometorfanu, które i w psylocybinie na siłę chciałem odnaleźć srogo dostając za to po dupie.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Początek - mieszkanie brata, dobrze znane dające poczucie bezpieczeństwa, nie licząc ciemnych zakamarków. Mieszkanie duże, w starej kamienicy. W trackie: podróż do świata zewnętrznego - nocny spacer. Później powrót na wspomniane mieszkanie i tam już do końca tripu w jednym największym rozległym pokoju. Pokój dający wiele bodźców wzrokowych, dużo kolorów, kształtów, stare meble, obrazy. Trip 4- osobowy z zaufanymi ludźmi. Całkowity brak lęku przed nimi, bardziej lekki lęk o nich, spora wzajemna empatia. Nastawienie: lekki lęk ale chce spróbować, próba oczyszczenia z oczekiwań co do substancji, w głowie teksty z książek o psychodelikach i szamanizmie. Chęć doświadczenia i rozwoju.

Siedzimy w kuchni na mieszkaniu u brata. Przed nami 4 kielony wypełnione wodą i białym proszkiem. Jestem Ja, "A" czyli mój brat, "K" czyli jego dziewczyna i "M" czyli mój dobry kumpel. Jestem w tym dobrym położeniu, że wszystkich znam bardzo dobrze. "M" z "K" znają się dosyć słabo, "M" z moim bartem już lepiej. Chociaż wszyscy się bardzo lubią. Piszę o tym dlatego, że będzie to miało wpływ na późniejsze postrzeganie siebie nawzajem. Godzina około 18:00 - ładujemy.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

P: podniecenie, zadowolenie z perspektywy spróbowania czegoś nowego, chęć zrelaksowania się z nową substancją psychoaktywną. A: spokój, ciekawość i podniecenie. Otoczenie: wolny dzień w wynajmowanym pokoju w bloku, od właściciela mieszkania dzielił nas przedpokój. Pogoda raczej średnia. Dobre oświetlenie i muzyka gatunku "stoner rock", lecz nie tylko. Generalnie warunki nasilające atmosferę bezpieczeństwa.

Zacznijmy od tego, że słowa są puste. Nie opiszą tego, nie mają sensu ani znaczenia. Potężny trip wymyka się ludzkim miarom i pojęciom, język człowieka jest zbyt ubogi, żeby oddać chociaż 1/100 przeżytych doświadczeń. Próbowaliśmy jednak z A jakoś ubrać w litery nasze doświadczenie. Oto reultat - "... pustynia, kosmos, pustynia". Nasze mózgi pracowały na zbyt wysokich obrotach, aby nadążyć z opisywaniem co się dzieje. Jeżli jesteś zainteresowany właściwym tripem i tak zwaną "ostrą" jazdą przejdź od razu do T+5h.

  • Klomipramina

Jazda polegala na tym:





Zjedzono 3 tabletki Hydiphenu 25 (Clomipraminum hydrochloricum) czyli wladowano 75 mg klomipraminy.


Chlorowodorek klomipraminy jest główną substancją czynną, jedna drażetka zawiera 25 mg tego specyfiku.





[Info]