Raport ten będzie zbiorem przemyśleń na temat momentu życia w jakim się znajduę. Jeżeli więc nie masz ochoty czytać smętów małego ćpunexa to w pełni to rozumiem.
Początek, rozwinięcie i zakończenie
ZAMANIFESTUJ SWOJE POPARCIE, WYDRUKUJ TEN TEKST I ROZKLEJ WSZĘDZIE, GDZIE SIĘ DA. ZACZNIJMY POKOJOWĄ REWOLUCJĘ!!
24 kwietnia został ogłoszony przez Sojusz Polityki Narkotykowej (Drug Policy Alliance) dniem i nocą oburzenia. Jest formą protestu jak i sygnałem do rozpoczęcia pokojowej, globalnej, rewolucji. Bezpośrednim powodem tej akcji jest planowane przez Kongres Amerykański głosowanie dwóch nowych ustaw, CLEAN-UP Act oraz Ecstasy Awareness Act.
Ustawa CLEAN-UP, a w szczególności Sekcja 305, czyni przestępstwem federalnym - karanym do 9 lat w więzieniu - promowanie imprez typu rave lub innych imprez muzycznych o których osoba promująca wie, lub może wiedzieć, iż będą dystrybuowane lub używane narkotyki. To nie ma sensu. Rząd nie potrafi usunąć narkotyków nawet z więzień, więc każdy ma powód uważać że na każdej jego imprezie znajdować się będą narkotyki. Każdy koncert muzyczny przyciąga ludzi którzy chcą użyć lub sprzedać narkotyki. Prawa te w efekcie uczynią przestępcą każdego promotora, właściciel klubu czy innego obszaru na którym odbywa się impreza.
W naszej opinii prawdziwym źródłem tego oburzenia jest prowadzona przez Stany Zjednoczone Ameryki Północnej Wojna z Narkotykami . Wojna, w której cieniu żyjemy, a która co roku zbiera coraz większe żniwo śmierci, chorób, korupcji i wykluczenia. Obecna administracja amerykańska ślepo podąża wytyczoną jeszcze w czasach prezydenta Reagana ścieżką, co roku wprowadzając większe restrykcje, nie podejmując przy tym i tłumiąc wszelkie próby nawiązania dialogu na rzecz racjonalnej i efektywnej polityki narkotykowej. Pod hasłami walki z terroryzmem oraz narkotykami konsekwentnie ogranicza liczbę swobód obywatelskich. Przez długi okres także w Polsce, próby potraktowania poważnie problemu związanego z obecną polityką narkotykową były tłumione, jednak istnieją duże powody aby sądzić iż niedługo podobnie jak u naszych południowych i zachodnich sąsiadów, także u nas, rozpocznie się poważna, publiczna debata na temat reformy polityki narkotykowej.
Wraz z Europejską Radą Polityki Narkotykowej przygotowujemy szereg akcji, także w naszym rejonie geograficznym. Otwarcie naszej kampanii Przesilenie 2004 odbędzie się podczas Alternatywnego Forum Ekonomicznego w Warszawie, w piątek, 30 Kwietnia o godzinie 12:00. Nasza koalicja, w dniach 1-8 maja przeprowadzi globalny Million Marijuna March, w 300 miastach na całym świecie, także w Warszawie. Zbiórka, 1 maja, plac Zamkowy, od godziny 14:00, początek 16:00. Część z Nas uczestniczyć będzie także w demonstracji wa29.org, część, na zaproszenie Federacji Młodych Socjaldemokratów, w obchodach święta 1 maja. Zapraszam do odwiedzenia stron
http://kanaba.info
http://encod.org
http://www.drugpolicy.org/
oraz
http://www.protectlivemusic.org/
gdzie uzyskacie Państwo więcej informacji. Polecamy także zapoznać się z naszą broszurą informującą o otwarciu Kampanii Przesilenie 2004 [http://lin.icis.pcz.czest.pl/agenda-pl.pdf].
Artur Radosz
KANABA - RUCH NA RZECZ LEGALIZACJI KONOPI
Warszawa, Polska
Tel. +48 694 929 747
E-mail:artur@kanaba.info
PROSIMY CIĘ [POBIERZ WERSJĘ DO DRUKU [http://lin.icis.pcz.czest.pl/24.pdf]!
WYDRUKUJ JAK NAJWIĘKSZĄ LICZBĘ EGZEMPLARZY!
24 KWIETNIA (SOBOTA) ROZWIEŚ JE WSZĘDZIE, GDZIE TYLKO MOŻESZ !
POMÓŻ NAM ZALEGALIZOWAĆ!
POINFORMUJ O AKCJI JAK NAJWIĘCEJ LUDZI, OD TEGO ZALEŻY LOS LEGALIZACJI.
pozornie czysta bania, w domu
Raport ten będzie zbiorem przemyśleń na temat momentu życia w jakim się znajduę. Jeżeli więc nie masz ochoty czytać smętów małego ćpunexa to w pełni to rozumiem.
Początek, rozwinięcie i zakończenie
Raczej dobre, bezstresowe nastawienie
Pierwszy raz z kodeiną
Szczerze mówiąc nie jest to pierwszy raz. Pierwszy był nieudany, to była dawka 120mg, która nie miała kompletnie żadnych efektów. Dzisiaj dawka 270mg na raz + 30mg dxm
bo zostały mi tabletki i nie wiem co z nimi zrobić, to zeżrę a co tam.
8.30
Właśnie wróciłem z apteki z paczuszką thioco, miałem jeszcze 8 tabletek w szafce, które czekały przez kilka dni właśnie na ten dzień.
Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.
Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam.
Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g
Skoro nie miałem bada, odpowiednie.
Podtytułek Pierwszy: