Marihuana a zdrowie jamy ustnej: Nowe badania kontra nikotyna i snus. Co szkodzi bardziej?

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wolne Konopie | Jakub Gajewski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

49

Badanie z Nowej Zelandii (Dunedin Study) – JAMA Psychiatry

  • Objęło 1037 osób obserwowanych od urodzenia do 38 roku życia.
  • Ok. 20% uczestników było regularnymi użytkownikami marihuany.
  • Analizowano wpływ długoterminowego używania marihuany na zdrowie fizyczne (w tym: płuca, BMI, ciśnienie, cholesterol, trzustka, zęby i dziąsła).
  • Wyniki:
    - Nie znaleziono istotnych negatywnych skutków dla większości analizowanych aspektów zdrowia – w tym dla płuc, poziomu cukru, cholesterolu czy ciśnienia.
    - Jedyny wyraźny negatywny skutek to pogorszenie stanu dziąseł – u regularnych użytkowników marihuany stwierdzono większe problemy z dziąsłami (choroby przyzębia) w wieku 38 lat.
    - Jednak nie zaobserwowano gorszego stanu zębów, szkliwa, próchnicy ani innych typowych problemów dentystycznych.
  • Co ważne: negatywny wpływ na dziąsła występował nawet po uwzględnieniu czynników takich jak palenie tytoniu, alkohol, nawyki higieniczne, wykształcenie czy dochód.

Inne wnioski z badań JAMA Psychiatry

Brak negatywnego wpływu marihuany na:

Funkcjonowanie płuc

  • Marihuana: Według obecnych badań, umiarkowane palenie marihuany (np. okazjonalne, niecodzienne) nie powoduje trwałego pogorszenia funkcji płuc, nie wywołuje przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), ani rozedmy w takim stopniu jak tytoń. Jednak intensywne, długotrwałe palenie może powodować podrażnienie dróg oddechowych.
  • Tytoń: Jest silnie powiązany z POChP, rakiem płuc i innymi poważnymi schorzeniami układu oddechowego.

Poziom cholesterolu, ciśnienie, BMI, poziom glukozy

  • Marihuana: Badania nie wykazują, by regularne używanie marihuany znacząco podnosiło poziom cholesterolu, ciśnienie tętnicze ani BMI (wskaźnik masy ciała). Wyniki są mieszane, ale większość dużych analiz sugeruje, że użytkownicy marihuany nie mają wyższego ryzyka nadciśnienia, otyłości czy zaburzeń lipidowych w porównaniu do nieużywających.
  • Poziom glukozy i cukrzyca: Dotychczasowe badania nie wykazały, aby używanie marihuany zwiększało ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. W niektórych badaniach obserwowano nawet niższy poziom insuliny na czczo u osób używających marihuany, ale nie można uznać marihuany za środek chroniący przed cukrzycą.

Choroby nerek i wątroby

  • Marihuana: Aktualne dane nie wskazują, by umiarkowane używanie marihuany powodowało uszkodzenia nerek czy wątroby. Natomiast osoby z już istniejącymi chorobami tych narządów powinny zachować ostrożność i zawsze konsultować się z lekarzem.
  • Brak korelacji z chorobami przewlekłymi (poza jamą ustną).
  • W badaniu nie znaleziono wpływu marihuany na długość życia ani poważne powikłania zdrowotne.
  • Wyniki te podważają wiele stereotypów dotyczących marihuany jako „toksycznej trucizny”.

Porównanie z nikotyną (tytoń, snus) – zdrowie dziąseł i jamy ustnej

  • Palenie tytoniu oraz używanie snusa jest silnie powiązane z chorobami dziąseł, utratą zębów, nowotworami jamy ustnej i przewlekłymi infekcjami.
  • Nikotyna powoduje obkurczenie naczyń krwionośnych w dziąsłach, przez co procesy zapalne mogą być maskowane, ale długofalowo prowadzą do szybkiego postępu paradontozy i utraty uzębienia.
  • Snus – mimo że nie jest spalany (brak dymu), powoduje miejscowe podrażnienia, owrzodzenia, a także silny spadek jakości tkanek przyzębia.

W badaniu nad marihuaną:

Wpływ na dziąsła jest potwierdzony, ale znacznie mniejszy niż w przypadku nikotyny, która jest jednym z głównych czynników ryzyka utraty zębów i paradontozy.

Karol Nawrocki – kandydat na prezydenta

  • Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, który publicznie zażywa snusa, nie powinien moralizować w kwestii marihuany, gdyż nikotyna niesie ze sobą znacznie większe zagrożenie dla zdrowia dziąseł i jamy ustnej niż regularne używanie marihuany.
  • Marihuana – według szeroko zakrojonych badań – nie wykazuje ogólnie szkodliwego wpływu na zdrowie fizyczne dorosłych poza dziąsłami, podczas gdy nikotyna pogarsza zdrowie jamy ustnej na wielu poziomach i powoduje choroby ogólnoustrojowe (nowotwory, choroby serca, płuc, itp.).

Wnioski

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa!

Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.

Karol Nawrocki kandydat na prezydenta potępiający marihuanę, a jednocześnie sięgający po nikotynę, powinien pamiętać, że nauka jasno wskazuje – nikotyna jest znacznie groźniejsza dla dziąseł i całego organizmu niż konopie.

Źródło:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3446970/

https://aap.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1902/jop.2000.71.5.743

https://jamanetwork.com/journals/jamapsychiatry/fullarticle/2526003

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Doswiadczenia: MJ, #, alco(to chyba nie potrzebnie pisze).

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • Katastrofa
  • Tramadol

super

Przeżycie to było naprawdę niesamowite... Znalazłem na ulicy paczkę tramadolu 200 mg retard. Napaliłem się na "opioidowy trip życia" i całkowicie zapomniałem o "padaczkogennym" działaniu tramadolu.

Tabletki kruszyłem, aby wchłaniały się szybciej. Najpierw zjadłem 800 mg, ponieważ miałem tolerancję na opioidy (kodeina poniżej 480 mg mnie nie robi, pomimo przerw i abstynencji).

  • Dekstrometorfan


nazwa substancji: DXM [Acodin] + THC.[Piach]

poziom doświadczenia użytkownika: Ale co?! Do tej pory tylko. THC we Mnie i Etanol w dużych ilościach.

dawka: 300mg/75kg. 1G/3os. [Dwie myślami daleko]

sposób zażycia: Usta. Gardło. Przełyk.

stan umysłu: Doskonały

intencje: Chęć poznania.

efekty: Zmniejszenie stresu.

czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposób: Raczej nie. Wciąż ten sam tylko mniejszy dystans do tego typu rzeczy.