"Lotne trójki" będą wyłapywać pijaną młodzież

Wicepremier Ludwik Dorn popiera wprowadzanie tzw. lotnych trójek, które tworzyliby policjant, pedagog i psycholog. Osoby te w dyskotekach i klubach wyłapywałyby pijaną młodzież.

Alicja

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

1056

Wicepremier Ludwik Dorn popiera wprowadzanie tzw. lotnych trójek, które tworzyliby policjant, pedagog i psycholog. Osoby te w dyskotekach i klubach wyłapywałyby pijaną młodzież. Dorn jest też za wprowadzaniem godziny policyjnej w uzasadnionych przypadkach. Szef MSWiA uważa, że "lotne trójki" mogą się przyjąć w wielu miejscach kraju. "Bardzo się cieszę, że w »lotnej trójce« jest także psycholog. Z jednej strony represja, ale z drugiej wyciąganie ludzi z kontaktów z narkotykami (...) Ta formuła mi się podoba" - powiedział wicepremier podczas sobotniej konferencji prasowej w Siemianowicach Śląskich.

"Bardzo jasno powiedziałem komendantowi głównemu i komendantom wojewódzkim - i oni to przyjęli do wiadomości i z chęcią to realizują - że uderzamy nie tylko w fabryki, w wielki przemyt, ale też drobną i średnią dilerkę, także na poziomie dyskotek (...)" - mówił. Pytany o godziny policyjne, wicepremier odpowiedział, że jego zdaniem gminy powinny mieć możliwość ich wprowadzania. "Przy czym namawiałbym do racjonalnego posługiwania się tym narzędziem. Nie w każdym przypadku, nie zawsze i nie na wieczność. Wszystko zależy od oceny dokonywanej także przez fachowców, czyli głównie policję" - zastrzegł.

"Jestem przeciwny ogłaszaniu takich zakazów dla celów wyłącznie medialno-propagandowych" - zaznaczył Dorn. W siemianowickim magistracie była mowa o założeniach akcji "Bezpieczne miasto" i o trudnej sytuacji społecznej i finansowej Siemianowic Śląskich, związanej z wysokim bezrobociem. W programie wizyty wicepremiera są też spotkania w Mysłowicach i Raciborzu. Sobotnia wizyta Dorna jest kolejną w ostatnich dniach na Śląsku. Pytany przez dziennikarzy, czy w sobotę przyjechał wspierać kandydatów PiS, którzy w drugiej turze wyborów samorządowych będą walczyć o prezydenturę, wicepremier odpowiedział: "Śląsk jest ważny dla PiS, dla tego rządu, niezależnie od tego, czy nasi kandydaci - których chcę gorąco wspierać, bo uważam ich za dobrych polityków lokalnych (...) - przejdą, czy nie przejdą".

Oceń treść:

Average: 7 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

hehe... Jak taka trójka lotna będzie szła to odrazu będzie sie czuło smród od nich i normalni ludzie tacy jak my będziemy sie od nich trzymać zdaleka... A pozatym jak będzie godzina policyjna to wszyscy jak jeden męż wyjdą na dwur... chyba, że pały będą szczelać do wszystkiego co popadnie... Jakoś zawsze łatwo to im idzie...!!
Olka (niezweryfikowany)

To jest poprostu śmieszne;/ I co..? więcej dzieciakow wyląduje w wiezieniu za to, że np palą zielsko;/..ze wezmą sobie tabletke w dyskotece.. Haha godzina policyjna.. widze PRL powraca ;] hwdp!! WYBIJ SOBIE Z GŁOWY SZUKAĆ NA KOMENDZIE PRACY!
ZIP (niezweryfikowany)

SMIERC KURWOM I FRAJEROM NA ZAWSZE WOLNOSC LUDZIOM I ZLODZIEJOM!!
Barman (niezweryfikowany)

WLIZ SKIF :)
Anonim (niezweryfikowany)

psycholog pedagog i policjant...trójka drombo... i co oni niby mają robić? podchodzić do stolików na imprezach i kadzić...synu robisz źle, odstaw to piwo ?!
KaczySyn (niezweryfikowany)

Nie, ale mogą np. ukarać właściciela lokalu, skierować sprawę do sądu. Rodzice dzieciaka też będą mieli przechlapane. Moim zdaniem bardzo dobrze, wreszcie będzie spokój z pijaną gównażerją po klubach. Pochleją, później zaczepki, awantury. Na picie będzie jeszcze czas, tak samo na ćpanie.
ezin (niezweryfikowany)

ej kurwa ale na to sa inne sposoby a nie wpierdalac kogos czy to na zawiasy czy na glupie 3mce i brudzic w papierach. Niech pilnuja aby na wejsciu byly sprawdzane dowody i tyle. Jak ktos wchodzi i ma dowod, czy nawet dobrze podrobiona legitke to znaczy ze jest juz pelnoletni albo na tyle inteligentny zeby dobrze sfalszowac legite [byle idiota tego nie zrobi bo widac w chuj] ze wie co robi i to jego sprawa czy cpa czy sra czy pije.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawianie, spokój w domu.

Marihuana to zadziwiająca roślina... nie mogę wyjść z zachwytu do niej. Paliłem 4 razy i za każdym razem zupełnie inny stan. Dzisiaj opiszę wam jeden z ciekawszych przypadków. Zrobię to starannie, ponieważ mam świeże wspomnienia i liczne nagrania wideo, czy też głosowe, których celem było, jak zwykle, jak najlepsze uchwycenie skutków przygody narkotykowej i zapamiętanie szczegółów. Można więc stwierdzić, że będzie to bogaty w filozoficzne pytania, zabawne cytaty zjaranego, ekspresyjne opisy i niecodzienne sytuacje opis.

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: bardzo pozytywne, już wcześniej miałam na to ochotę. Otoczenie: prawie cały czas w ruchu, także ciężko cokolwiek tu sprecyzować. Okoliczności: nagła możliwość kupna narkotyku. Stan psychiczny: trochę rozstrojony przez ostatnie negatywne doznania z marihuaną. Nastrój: lekkie napięcie, czy aby na pewno wszystko będzie działo się dobrze. Myśli i oczekiwania: oby tylko towarzyszka nie wyleciała z żadną złośliwością, bo jest do nich skłonna.

„Chwile, które opiszę nie posiadały żadnych odczuć na kształt strachu, on choć

obok obrazowany w innych osobach, ich słowach nie mógł przejść do mojej duszy.”

Nie bez powodu taki tytuł nadaję memu trip raportowi, chcę by już w pierwszych słowach

zwrócono  uwagę na głównie zapamiętaną we mnie wtedy nadzwyczajność.

 

Żadna czysta wyobraźnia nie jest w stanie pojąć, wyimaginować sobie tego tak,

by zrozumieć tę formę błogostanu, która wywołana jest właśnie narkotykami.

 

  • Lorazepam

Nazwa specyfiku: Lorafen 2mg [sa tez 1 mg], substancja: Lorazepanum





Poziom doswiadczenia: ten lek jadlem pierwszy raz. Mialem kontakt z:

alkoholem [wiele razy], nikotyna [wiele razy], marihuana [wiele razy],

amfetamina [4x], Klonozepanum [przez tydzien], SD [raz] oraz z galka

muszkatalowa [raz].





Dawka oraz metoda zaaplikowania: jedna tabletka [2mg], doustnie.

  • LSD-25

Caly dzien chodzilem troche nakrecony faktem ze to DZISIAJ po raz pierwszy

sie zkwasze..


Wieczorem pojechalem do qmpla spalilismy troche gandzi izaczelismy ciuckac

kawalek papierku z wizeruniem diabla tasmanskiego - wtedy ogarniala mnie

niepewnosc jak cos tak malego ma mnie tak konkretnie zponiewierac ale co

tam...joosh z kwasem w gembie poszlismy do sklepu po kilka pivek & cos do

zarcia - bo gastrofaza po gandzi dokuczala nam dosc konkretnie..wtedy bylo