Meksyk: szpieg narkotykowego kartelu w ambasadzie USA

Według anonimowego źródła agencji Associated Press w ambasadzie USA w Meksyku znajdował się szpieg, przekazujący dane do narkotykowego kartelu Beltran-Leyva. Informacje dotyczyły m.in. działalności operacyjnej amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

478
Według anonimowego źródła agencji Associated Press w ambasadzie USA w Meksyku znajdował się szpieg, przekazujący dane do narkotykowego kartelu Beltran-Leyva. Informacje dotyczyły m.in. działalności operacyjnej amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA. Według źródła agencji AP mężczyzna pracował dla Interpolu na lotnisku w mieście Meksyk, oraz w ambasadzie Stanów Zjednoczonych. Według źródła po odkryciu "kreta" trafił on do programu ochrony świadków. Nie jest jasne czy znajduje się on w rękach Amerykanów, czy Meksykanów. Gazeta "El Universal" poinformowała w dzisiejszym wydaniu, że mężczyzna pracował w ambasadzie jako "kryminalny śledczy" i otrzymał około 30 tysięcy dolarów. Amerykańska ambasada jeszcze nie skomentowała tych doniesień.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

  • LSD-25
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, z lekką nutą adrenaliny i niepewności w obliczu nieznanej jeszcze substancji. Oczekiwania inne niż samo doświadczenie - myślałem, że nad LSD da się zapanować. Set - lekkie znużenie monotonią życia i chęć zmiany na lepsze, setting - dwie bliskie i znane mi osoby, znane mieszkanie, kwasowa playlista i doświadczona tripsitterka.

 

Postanowiłem zażyć LSD. Od czasu zetknięcia z muzyką Cream, Jimiego Hendrixa, czy Pink Floyd interesowała mnie ta substancja i chciałem przekonać się, jakie jest jej działanie w praktyce. Udało mi się zdobyć 2 kartoniki, jak się potem okazało były one wyprodukowane przez jedno z najlepszych deep-web'owych laboratoriów. 195 ug / kartonik. Szczęśliwy traf, przy rzekomym zanieczyszczeniu rynku na poziomie 85 %. Z jednej strony trójkąt Sierpińskiego otoczony okręgami, z drugiej kolorowe wzory.

  • Ibogaina
  • Pierwszy raz
  • Tabernanthe Iboga

Przygotowałem sie dość dobrze, przez miesiąć oczyszczałem oganizm. Dużo czytałem na temat Ibogi. W dniu Tripa odczuwałem lekki stres przed zażyciem. Brałem w domu z osobą pilnującą. Ciemny pokój, kilka butelek wody i puste wiaderko obok łóżka. Głównym celem było pozbycie sie depresjii i ciągu do alkoholu.

Trip który opisuję był moim pierwszym i miał miejsce 4 lata temu, od tamtej pory mam już za sobą ponad 6 tripów z Ibogą.

 Piszę te słowa żeby przybliżyć po trochu tą substancję ze względu na jej lecznicze/regulujące działanie.Iboga jest bardzo silną substancją i trip może trwać nawet do 36 godzin, jest to bardzo intensywne doświadczenie zarówno dla umysłu jak i ciała.

  • Benzydamina

Set & Setting : deszczowy smętny dzień, jakoś pierwsza niedziela Maja, zapowiadało się całkiem nudnie. Impreza rodzinna - tzw. komunia. Spontaniczne opuszczanie imprezy i powrót do nadciągającej, wiszącej w powietrzu benzy. Jako iż spacerowaliśmy podczas tripa i jeździliśmy autem miejscówek było sporo czyt. niżej

randomness