Ostatnie 5.6 go zmieliłem i zalałem sokiem z cytryny. Na dnie pudełka było sporo maluchów, jakieś samotne kapelutki, połamane trzonki. U mnie nic się nie marnuje.

Kartele narkotykowe rocznie przemycają z Meksyku do Stanów Zjednoczonych towar o wartości 64 mld dol. – szacuje meksykański urzędnik, Garcia Luna.
Kartele narkotykowe rocznie przemycają z Meksyku do Stanów Zjednoczonych towar o wartości 64 mld dol. – szacuje meksykański urzędnik, Garcia Luna.
Podczas konferencji w mieście Ciudad Juárez były sekretarz Biura Bezpieczeństwa Publicznego w Meksyku, Garcia Luna, zaszokował zebranych szacowaną przez niego skalą przemytu narkotyków do Stanów Zjednoczonych. Jego zdaniem może on sięgać nawet 64 mld dol. rocznie. Jak zaznaczył, sieć nielegalnych karteli działających w Meksyku jest gigantyczna i z powodzeniem zaczęły one wykorzystywać w ostatnich latach cały zakres możliwości, które dała im globalizacja, rozwój technologii oraz rynki finansowe – donosi portal Fox News, powołując się na wenezuelską gazetę Latin American Herald Tribune.
Czy rzeczywiście rzucona przez niego wielkość odzwierciedla prawdziwą skalę brudnych interesów, rozgrywających się na granicy Meksyku i Stanów Zjednoczonych? Według Scotta Stewarta, wiceprezydenta ds. analizy takstycznej agencji wywiadu Stratfor z siedzibą w Teksasie, jest duże prawdopodobieństwo, że tak. – Ten biznes zdecydowanie sięgnął już dziesiątek miliardów dolarów – uważa. Dodał, że w ostatnim czasie szczególnie zwiększyła się nielegalna sprzedaż heroiny i metamfetaminy pochodzenia meksykańskiego, na co wskazuje gwałtowny wzrost liczby przedawkowań tych narkotyków w Stanach Zjednoczonych.
W 2013 roku magazyn Forbes określił Garcię Lunę jako jednego z dziesięciu najbardziej skorumpowanych urzędników w Meksyku ze względu na jego rzekoma powiązania z baronem narkotykowym Joaquinem Guzmánem, występującym często pod pseudonimem “El Chapo”.
Przemyt narkotyków to, poza napływem nielegalnych imigrantów, jeden z głównych argumentów Donalda Trumpa za wybudowaniem muru na granicy Stanów Zjednoczonych i ich południowego sąsiada. Ale czy faktycznie taka fizyczna przeszkoda (której koszty budowy wyceniane są na 21,6 mld dol.) powstrzyma tak złożone kartele narkotykowe przed kontynuacją swojego intratnego biznesu? Niektórzy poplecznicy Trumpa uważają, że mur może nieco zmniejszyć jej skalę.
- Przemytnicy narkotyków są kreatywni i będą zawsze szukać nowych sposobów, by obejść prawo, ale bez żadnego rodzaju infrastruktury zasadniczo zapraszamy ich do tego, by przekraczali granicę albo pojazdem, albo pieszo – powiedział Duncan Hunter, członek Partii Republikańskiej, w rozmowie z Fox News.
Dom, cisza, noc.
Ostatnie 5.6 go zmieliłem i zalałem sokiem z cytryny. Na dnie pudełka było sporo maluchów, jakieś samotne kapelutki, połamane trzonki. U mnie nic się nie marnuje.
Okropny nastroj, malo snu, zle miejsce - brak jakiegokilwiek set and setting
Od wielu wielu lat bylem uzalezniony, az do 6 lipca 2025. Tyle lat w uzalenieniu wysysa z czlowieka resztki jego duszy, zostaje tylko skorupka co raz glebiej pograzajaca sie w swym uzaleznieniu, niszczac samego siebie. Wiele prob i wiele porazek - tak mozna skwitowac moje starania w pokonaniu tego gowna (nie bede mowic stricte od czego bylem uzalezniony, niech pozostanie to prywata). Mozna powiedziec, ze jest to swojego rodzaju "testament", z tym, ze przekazuje wam tylko i wylacznie moja historie. Nigdy nie spodziewalem sie, ze napisze cos takiego, no ale jak widac - panta rhei.
Pomagałem koledze nauczyć się do kolokwium. Kiedy skończyliśmy był już późny, piątkowy wieczór, czułem silne zmęczenie psychiczne. Wcześniej wypiłem 300ml piwa. Byłem zmęczony i raczej nastawiony na typowo rozrywkowo/ imprezowy trip. Tymczasem substancja zrobiła mi niespodziankę fundując mistyczne przeżycie.
Rzeczy nieoczywiste zaczęły zdawać się trywialne. Miejsce racjonalnego myślenia zajęło postrzeganie abstrakcyjne. Z każdą sekundą zalewała mnie fala nowych doznań. Moja percepcja zmieniła się w nieznany mi dotąd sposób.
Otaczający mnie świat zacząłem postrzegać jako czterowymiarowy. Pokój stał się czaso-sześcianem. Jak mogłem być takim głupcem i nie dostrzec tego wcześniej? - pytałem raz po raz w myślach sam siebie.
Set & Setting- dobre nastawienie, nie brzydka pogoda, zaufani towarzyszący podróżnicy, godz.13 centrum miasta
Dawka- 1 papierek Bromo-DragonFly + marijuana kilka godzin później +pół piwa też kilka godzin później
Wiek- 18lat
Doświadczenie- Alkohol, Marihuana, Kodeina, Pseudoefedryna, DXM, Benzydamina, 4-HO-Met, Extasy, Mieszanki ziołowe, Bromo-DragonFly, Grzyby cubensis b+