Set & Setting:
Specjalnie zaplanowałam swój pierwszy trip na dzień wolny od pracy i czegokolwiek innego, co mogłoby mnie rozpraszać w mojej podróży. Siedziałam sama w pokoju.
Niedziela, godzina 14.
Dawkowanie:
„Były prezydent USA Donald Trump chciał przeprowadzić tajne ataki rakietowe na laboratoria karteli narkotykowych w Meksyku”, napisał w nowej książce były sekretarz obrony Mark Esper, cytowany przez „New York Times”. Esper zdradził też, że administracja miała plan wysłania 250 tys. żołnierzy na granicę z Meksykiem.
„Były prezydent USA Donald Trump chciał przeprowadzić tajne ataki rakietowe na laboratoria karteli narkotykowych w Meksyku”, napisał w nowej książce były sekretarz obrony Mark Esper, cytowany przez „New York Times”. Esper zdradził też, że administracja miała plan wysłania 250 tys. żołnierzy na granicę z Meksykiem.
Według „New York Times”, w swojej książce „A sacred oath” („Święta przysięga”) – która trafi do sklepów w przyszłym tygodniu – Esper pisze, że Trump sugerował, by wystrzelić rakiety Patriot na kartele w Meksyku, tak by nie było wiadomo, że atak przeprowadziły Stany Zjednoczone.
W wywiadzie dla programu telewizji CBS Esper zdradził też, że zablokował pomysły doradcy Trumpa, Stephena Millera, by wysłać 250 tys. żołnierzy na granicę z Meksykiem, by powstrzymać „karawanę” migrantów zmierzających do USA. Były szef Pentagonu powiedział, że mimo jego obiekcji, w Pentagonie powstał plan takiej operacji, którą nazwał absurdalną.
Jak informuje „NYT”, Esper pisze też, że po zabiciu lidera Państwa Islamskiego Abu Bakra al-Bagdadiego, Miller miał również sugerować, by odciąć głowę zabitego dżihadysty, zamoczyć ją w świńskiej krwi i wystawić na widok publiczny jako ostrzeżenie dla innych terrorystów.
Mark Esper pełnił funkcję sekretarza obrony od lipca 2019 r. i został z niej zwolniony w listopadzie 2020 r. kilka dni po przegranych przez Trumpa wyborach. Jak powiedział „NYT”, mimo że uważał ówczesnego prezydenta za niegodnego służby publicznej, widział swoją misję w tym, by powstrzymywać niebezpieczne pomysły sugerowane Trumpowi przez jego otoczenie. (PAP)
Set & Setting:
Specjalnie zaplanowałam swój pierwszy trip na dzień wolny od pracy i czegokolwiek innego, co mogłoby mnie rozpraszać w mojej podróży. Siedziałam sama w pokoju.
Niedziela, godzina 14.
Dawkowanie:
Zimny i słoneczny, jesienny dzień. Puszcza Białowieska od strony Hajnówki, droga powrotna przez wspomnianą miejscowość, pokój na stancji.
Ekscytacja,chęć spróbowania psychodelików,otwartość na nowe doznania,idealne otoczenie(piękny,słoneczny dzień wiosny i dwóch najbliższych znajomych obok siebie)
Tego dnia wstałem nadzwyczaj chętnie.Od dwóch dni,kiedy w ręce wpadły mi dwa kartony z 25b-nbome,byłem mocno podekscytowany.Właściwie było to moje pierwsze doświadczenie z typowym psychodelikiem,a już od dłuższego czasu czułem potrzebę poszerzenia horyzontów narkotycznych o te substancje.Przez ten czas posiadłem sporo wiedzy teoretycznej i starałem się jak najlepiej poznać substancję.Skutkiem tego wiem,że niezwykle istotne są set&settings.Tak więc,zadbałem o nie bardzo dokładnie - wybrałem ładny,słoneczny,wiosenny piątek w domu przyjaciółki(N) oraz poprosiłem kumpla(K) o(trzeźwe)dotrzy