Wiek około 20 lat waga 54 kg
Stan zdrowie – przeziębienie i źle przespana noc
Prawie bilion dolarów wydanych na wojnę z narkotykami ogłoszoną przez prezydenta Nixona w 1971 roku stworzyło meksykańskie kartele narkotykowe, które teraz zabija legalizacja marihuany.
Prawie bilion dolarów wydanych na wojnę z narkotykami ogłoszoną przez prezydenta Nixona w 1971 roku stworzyło meksykańskie kartele narkotykowe, które teraz zabija legalizacja marihuany.
Meksykańskie kartele powoli przestają zajmować się przemytem marihuany, po fali legalizacji marihuany w poszczególnych stanach. Okazuje się, że od kiedy niektóre stany zalegalizowały marihuanę w pewnych formach, ilość marihuany która jest przemycana za granicę USA przez meksykańskie kartele narkotykowe drastycznie maleje.
Najnowszy raport opublikowany przez US Border Patrol wykazuje spadek ilości marihuany przejmowanej na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku. Zmniejszenie przemytu zbiega się z czasem, kiedy coraz więcej stanów zdecydowało się na legalizację marihuany zarówno do celów medycznych jak i rekreacyjnych.
Jak donosi Washington Post, konfiskaty marihuany na południowej granicy USA sięgnęło rekordowego minimum od ponad 10 lat – tylko 750 000 kilogramów. To spadek z poziomu 2 000 000 kilogramów rocznie w porównaniu z 2009 rokiem.
“Ekonomia przemysłu pokazuje nam, że zdrowa konkurencja na rynku, spadek cen i wzrost jakości sprawia, że ilość legalnych transakcji rośnie. Nowe badania pokazują coraz więcej korzyści konopi zarówno w medycynie jak i w zastosowaniu rekreacyjnym, co zwiększa zapotrzebowanie na wysokiej jakości produkt,” powiedział Amir Zendehnam z 420.tv.
“Na przykład Kolorado przeżywa boom gospodarczy, którego nigdy nie widziano w tym stanie. Największym problemem Kolorado jest teraz zagospodarowanie ogromnych kwot z podatku od sprzedaży marihuany. Model Kolorado udowadnia, że legalizacja zmniejsza poziom przestępczości, zmniejsza ceny, wypycha nieuczciwą konkurencję z rynku, zapewnia dostęp do czystych produktów o wysokiej jakości.”
“Dwa lub trzy lata temu, kilogram marihuany był warty od 60 do 90 dolarów,” powiedział jeden z rolników w Meksyku. “Teraz płacą nam 30-40 dolarów za kilogram, a to duża różnica. Jeśli USA nadal będzie legalizowało marihuanę, całkowicie usuną nas z rynku.”
Konsumenci również zaczynają dostrzegać różnicę. Tania i niskiej jakości marihuana z Meksyku stała się niemal nieosiągalna w stanach, które zalegalizowały marihuanę, natomiast ceny marihuanę o wysokiej jakości maleją.
To dobra wiadomość dla Meksyku. Malejący przepływ marihuany w całym kraju prawdopodobnie doprowadzi do zmniejszenia działalności i przemocy karteli narkotykowych. Wojna z narkotykami w Meksyku jest odpowiedzialna za jakieś 27000 zgonów tylko w 2011 roku – wyprzedzając liczbę zmarłych cywili w 15-letniej wojnie USA w Afganistanie.
“Od kiedy prezydent Nixon ogłosił wojnę z narkotykami w czerwcu 1971 roku, koszt tej wojny szybko przekroczył 1 bilion dolarów do 2010 roku. Ponad 51 miliardów dolarów wydaje się rocznie na walkę z narkotykami w samych Stanach Zjednoczonych – jak podaje Drug Policy Alliance, której celem jest promowanie bardziej humanitarnej polityki antynarkotykowej.”
pokój w wynajmowanym ze współlokatorami mieszkaniu
Wiek około 20 lat waga 54 kg
Stan zdrowie – przeziębienie i źle przespana noc
Przedwczoraj wieczorem mialem okazje po raz pierwszy skosztowac proszku,
poszedlem do kumpla, ktory mial sie uczyc, najpierw zajebalismy sie lajtowo
zielskiem, a pozniej przez caly wieczor palilem i pilem browary. Kiedy bylem
juz maksymalnie zakrecony walnelismy sobie z kumplem do dwie niewielkie
krechy bialego. W nos za bardzo nie pieklo, dopiero pozniej, no i to
nieprzyjemne uczucie w gardle. Najpierw zrobilo mi sie bardzo zimno, oczy
otworzyly sie jakby szerzej, a pozniej zlapalem zajebisty humorek, ale nie
Wiek, waga: 23 lata, 100 kg masy ciała;
Doświadczenie: marihuana, szałwia wieszcza, powój hawajski, grzyby psylocybinowe, kratom, amfetamina, xtc
Substancja: łysiczki kubańskie: 25g świeżych + 1g suszonych; marihuana: 0,2g
Set & settings: wyjdzie w trakcie czytania...
Prologue: Jemy grzyby.
- Masz grzyby, może zjemy razem? Pyta się mnie kolega "K",
- Przyjadę za godzinę!
Wiedziałem że nie mogę mu odmówić, nie dzisiaj...
Komentarze