Legalizacja medycznej marihuany [List otwarty do prezydenta]

"Nie do pomyślenia jest, by w demokratycznym, cywilizowanym kraju, w czasach gdy ludzie latają w kosmos i przeszczepiają serca, zabroniona była roślina od tysięcy lat stosowana z sukcesami przy wielu różnych dolegliwościach" - Partia Libertariańska prosi prezydenta o dopisanie do referendum pytania dotyczącego legalizacji medycznej marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
Przemysław Zawadzki

Odsłony

382

"Nie do pomyślenia jest, by w demokratycznym, cywilizowanym kraju, w czasach gdy ludzie latają w kosmos i przeszczepiają serca, zabroniona była roślina od tysięcy lat stosowana z sukcesami przy wielu różnych dolegliwościach" - Partia Libertariańska prosi prezydenta o dopisanie do referendum pytania dotyczącego legalizacji medycznej marihuany.

 

Szanowny Panie Prezydencie, 

W naszym kraju, mimo restrykcyjnego prawa, wielu obywateli podejmuje ryzyko i leczy się przetworami z konopi indyjskich. Jest to głównie olej RSO, który uratował już życie wielu pacjentom będącym w terminalnych fazach choroby nowotworowej. Poza nowotworami leki na bazie konopi są skuteczne, a czasami niezastąpione przy leczeniu wielu innych chorób, jak choćby PTSD, cukrzyca, padaczka, PMS, choroba Alzheimera, choroba Leśniowskiego-Crohna, jaskra, bóle związane ze stwardnieniem rozsianym, a także bóle miesiączkowe, reumatyczne i migrenowe. Ponadto konopie znoszą złe samopoczucie podczas chemioterapii nowotworów i pobudzają apetyt u chorych na AIDS.

Moja wiadomość nie dotyczy rekreacyjnego zastosowania konopi, lecz zastosowania medycznego. Proszę zwrócić uwagę choćby na sprzeczność, jaka wkradła się do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Marihuana jest bowiem wpisana w dwóch różnych tabelach, tj. zarówno w tabeli zawierającej wykaz środków odurzających z grupy I-N, jak i w tabeli ze środkami odurzającymi z grupy IV-N. Niezbędne wydaje się niezwłoczne wykreślenie marihuany z tabeli IV-N zawierającej wykaz środków, których nie wolno stosować w celach medycznych. Morfina, ale nawet kokaina oraz wiele tzw. dopalaczy, czyli substancji o znacznie mniejszym potencjale leczniczym niż konopie indyjskie, nie jest wpisanych do tabeli IV-N, która wykluczałaby ich zastosowanie w medycynie.

Przypomnę także, że w listopadzie 2014 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził w swoim orzeczeniu, że brakuje uzasadnienia dla utrzymywania zakazu posiadania i używania marihuany wtedy, gdy jest to uzasadnione względami medycznymi. Następnie w marcu tego roku Trybunał Konstytucyjny zasygnalizował Sejmowi celowość podjęcia działań ustawodawczych zmierzających do uregulowania kwestii medycznego wykorzystania marihuany. Sędziowie zwracają uwagę, że analiza poszczególnych rozwiązań wynikających z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz prawa farmaceutycznego prowadzi do tego, że w Polsce w obecnym stanie prawnym nie ma możliwości legalnego zaopatrzenia się w marihuanę i wykorzystywania jej do celów medycznych.

Nie może być tak, by Państwo pozbawiało pacjentów skutecznego leczenia, a tym bardziej niedopuszczalne jest, by człowiek walczący o swoje zdrowie, a niekiedy o przeżycie, był ścigany i skazywany jak pospolity bandyta. Marihuana, tak jak choćby morfina, to narkotyk, ale także lekarstwo i wybawienie dla wielu cierpiących ludzi.

Nie do pomyślenia jest, by w demokratycznym, cywilizowanym kraju, w czasach gdy ludzie latają w kosmos i przeszczepiają serca, zabroniona była roślina od tysięcy lat stosowana z sukcesami przy wielu różnych dolegliwościach. Nie do pomyślenia jest to nie tylko dla Libertarian, ale też dla większości Polaków.

W sondażu przeprowadzonym przez PBS aż 68 proc. pytanych obywateli chce, by marihuana medyczna była w Polsce dozwolona, a odbieranie chorym możliwości leczenia marihuaną ocenione zostało jako okrutne i łamiące prawo do ochrony zdrowia. Wyniki sondażu IBRiS są jeszcze bardziej przytłaczające, gdyż wg nich aż 78 proc. Polaków uważa, że medyczna marihuana powinna być legalna i dostępna dla chorych.

Szanowny Panie Prezydencie, proszę o reakcję w tej sprawie. Naukowcy potwierdzają, że marihuana wspomaga leczenie wielu chorób, sędziowie TK sygnalizują, że jest potrzeba zmiany obecnego prawa, a wielu pacjentów, niestety, albo cierpi, gdyż pozbawieni są zakazanego leku, albo ryzykuje i naraża się na kolejne cierpienia związane z obecnym stanem prawnym.

Teraz jest czas na wprowadzenie właściwych zmian. Jeśli politycy nie potrafią podjąć właściwych decyzji, proszę o oddanie głosu obywatelom, gdyż to ich zdrowie jest zagrożone, a wolność bezwzględnie naruszana.

Wierzę, że jako prezydent wszystkich Polaków postąpi Pan właściwie w tej kwestii i wystąpi z odpowiednią inicjatywą ustawodawczą lub dopisze czwarte pytanie do referendum, które w przypadku zgody Senatu odbędzie się 25 października. "Czy jest Pani/Pan za legalizacją produkcji, dystrybucji oraz posiadania suszu i wszelkich przetworów z konopi indyjskich w celach medycznych?" - to przykład pytania, którego dopisanie nie kosztuje nas nic, a może oszczędzić cierpienia tysiącom Polaków pozbawianych możliwości leczenia, a niekiedy karanych za leczenie siebie lub za pomoc swoim bliskim.

 

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

nazwa substancji: DXM + marihuana



poziom doświadczenia użytkownika: szósty raz DXM; inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, grzyby; mniej ważne mieszaniny prochów "uppers, downers, screamers, laughers" etc.



dawka, metoda zażycia: 25-30 tabl (aha, moja waga: 65kg), doustnie rzecz jasna, 5tabl co 5-10min (co gwarantuje brak zwrotów) + KONIECZNIE trzeba dopalić - o czym niżej.



set & setting:: mieszkanie, knajpa, potem plener; intencje? nieskrępowana zabawa jak po niczym.

  • Bad trip
  • Marihuana

Podekscytowanie, malutki domek na odludziu

Witam.

Coś o mnie na początek.

Lat 18(16 podczas tripa) przy wadze 50 kg.

Cała akcja działa się 20 kwietnia 2018 roku podczas jakże pięknego swięta MJ.

W związku z tym razem z 5 kolegami postanowiliśmy zaszaleć i przywalić wiadro i dzięki temu, że to było moje jedno z pierwszych doświadczeń z trawka zafundowałem sobię największą do tej pory bombę. Było do dość dawno więc nie pamiętam dokładnie godzin z resztą i tak nie byłem nawet w stanie wyjąć telefonu i sprawdzić czas.

Nie pamiętam dokładnie ile było tematu, ale chyba coś koło 3g. 

  • Dekstrometorfan
  • Ketony
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

Dom mojego przyjaciela, później droga przez las, miasteczko oddalone o 5km od domu. Nastawienie, bardzo dobre, to były urodziny mojego przyjaciela. Chcieliśmy mieć dobrą fazę, świętować, cieszyć się spędzonymi chwilami w towarzystwie ludzi którzy są zaprzyjaźnieni od lat. Chcieliśmy zrobić coś głupiego, wręcz surrealistycznego... Czego później można żałować, nie przejmując się konsekwencjami. Młodzi, piękni, i bardzo nieodpowiedzialni.

Witam, to mój pierwszy trip raport. Zacznijmy od tego, że nie jestem od niczego uzależniony, nigdy nie miałem "preszu" na substancje. Zawsze na mnie działały. Nie mam wyrobionej tolerancji na nic.