Papier konopny - parę faktów

Parę informacji o papierze z konopi i tym, co planują z nim robić Holendrzy.

Tagi

Źródło

www.ukcia.org

Odsłony

13137

Do końca dziewiętnastego wieku cała światowa produkcja papieru pochodziła z przeróbki zniszczonych tkanin, np. żagli, prześcieradeł, ubrań i szmat, które w większości wykonane były z konopi (lub lnu). W związku z tym 75-90% papieru pochdziło z przetwórstwa konopi. Podczas rewolucji przemysłowej zapotrzebowanie na papier wzrosło do tego stopnia, że zaczęto rozwijać metody pozyskiwania papieru z surowców naturalnych. Na nieszczęście największe zyski przynosiła eksploracja zasobów leśnych, co zaowocowało prawie całkowitym wyniszczeniem dziewiczych lasów w Europie i Ameryce Północnej. Zmusza to nas do poszukiwania alternatywnych surowców do produkcji papieru. Papier konopny jest znacznie lepszej jakości niż papier drzewny. W dwudziestym wieku papieru konopnego używano do produkcji m.in. bibułek papierosowych, filtrów laboratoryjnych, filtrów do kawy, torebek na herbatę, papieru arytstycznego. Obecnie tylko 0.05% papieru na świecie produkuje się z konopi.

Jack Herer pisze, że z tej samej ilość konopi można pozyskać 3-4 razy więcej papieru niż z drewna. Ponadto miazga drzewna jest bielona w zagrażających środowisku procesach przy użyciu np. chloru, podczas gdy miazgę konopną można bielić przy pomocy względnie nieszkodliwego nadtlenku wodoru (wody utlenionej).

Papier może być pozyskiwany z łyka, co daje producentom konopi dodatkowe źródło dochodu, bowiem rośliny te uprawia się zazwyczaj dla nasion lub włókien. Produkcja papieru z konopi wymaga jednak dużych inwestycji w technologię przetwarzania roślin. Należałoby również, dla zminimalizowania kosztów transportu, zlokalizować przetwórnie w rejonach rozpowszechnionej uprawy konopi.

Wykonywalność (opłacalność) produkcji papieru z konopi zastała niedawno oceniona w obszernym, trzyletnim holenderskim programie badawczym. Projekt ten kosztował 17 milionów guldenów, a udział w nim wzięli naukowcy z 12 instytutów. Holendrzy poszukiwali odmian, które mogliby włączyć do płodozmianu swoich upraw. Badania miały na celu wyeliminowanie pasożytów ziemniaka bez używania pestycydów, jedynie przy pomocy umiejętnej rotacji upraw. Badacze stwierdzili, że konopie mogą być efektywne ekonomicznie i stworzyli szczegółowy business plan. Zalecali aby 1000 plantatorów z północno-wschodniej Holandii ustanowiło spółdzielnię, która byłaby współudziałowcem nowej wytwórni. Nie obyłoby się bez rządowego wsparcia w postaci kredytów i subsydiów. Wstępny koszt wyniósłby 57 milionów guldenów, a po 5 latach zwiększonoby produkcję powiększając koszty do sumy rzędu 127 milionów guldenów.

Jednak gdy przedstawiono plan komisji farmerów, przedstawicieli rządu i producentów papieru zdecydowano, że niektóre założenia projektu są niejasne i konieczne są dalsze badania. To zabierze Holendrom kolejne 2 lata i 8-10 milionów guldenów.

(c) UKCIA.org
tłumaczenie: oxide

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

slide (niezweryfikowany)

paier z konpopii tak jak inne produkty z tej rosliny juz niedlugo zawojuja rynek; kto ma informacje na temat technologii produkcj papieru z konopii? Prosze o info na maila; pozdrawiam wszystkich milosnikow konopii

Delta_Clipper (niezweryfikowany)

Artykuł ten jest prawdziwy ale nie precyzuje jednego - o jakie konopie chodzi? Siewne czy indyjskie? Fani palenia konopii indyjskich myślą że chodzi o ich ulubioną roślinę a tak naprawdę przemysł nie ma nic przeciwko konopiom siewnym. Nie trzeba legalizować konopii indyjskich żeby produkować papier z siewnych.

Anonim (niezweryfikowany)

Zgadzam się konopie konopią nie równe, konopie siewne mają wiecej substacji psychoaktywnej zwanej THC a nie mają CBN słyszałem że tzw. haj po nich jest bardziej pozytywny radosny. Radze poczytać chodźby encyklopedi PWN o konopiach. Ja generalnie nie mam nic przeciwko żadnej odnianie konopi, nikt jeszcze od tego nie umarł ponieważ naukowcy wyliczyli że dawka śmiertelna wynosi około 3,5 kg wypalonych konopi w przeciąg 24 na osobę godzin co odpoiwada około 4000 porcji, a uzależnia mniej niż papierosy i wódka i w opozycji do nich ma pozytywne działania zdrowotne.

Anonim (niezweryfikowany)

Konopia indyjska nalezy do konopi siewnych jest jej podgatunkiem konopia z ktorej wytwarza sie włókna i oleje to odmiana specjalna o niskiej zawartosci THC

GOW (niezweryfikowany)
czy wie ktoś ile kosztuje tak mniej więcej rozpoczęcie takiej produkcji papieru?
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Gałkę zarzuciłem 3 razy w życiu. Ostatnio wczoraj...


  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.

Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Ciepły czerwcowy dzień, grupka znajomych, obce miasteczko

Na wstępie powiem, że nie był to mój pierwszy raz. Paliłam THC niejednokrotnie, często po przyjęciu z moim organizmem nie dzieje się absolutnie nic, czasem mam głupawkę lub substancja delikatnie mnie zmula. Nic specjalnego. To jednak był na tyle interesujący trip, iż postanowiłam go spisać. Czas określony jest bardzo ogólnie.

* * *

Był to słoneczny dzień czerwca. Półmetek wakacji - okresu imprez i wypadów ze znajomymi. Wraz z dobrymi kolegami wybrałam się pociągiem na darmowy koncert do miejscowości niedaleko miasta, w którym mieszkam.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Dom, zasłonięte rolety, maska na oczy, samemu, nie widziałem co robić w życiu, dużo problemów, chciałem znaleźć spokój i odpowiedzi

Moje doświadczenie z grzybami – 28 stycznia 2024 r.

Po raz kolejny zdecydowałem się na podróż do wewnętrznych zakamarków mojego umysłu, tym razem korzystając z mocy 6 gramów golden teachera. To było 28 stycznia 2024 roku, dzień, który na nowo ukształtował moje postrzeganie rzeczywistości.

randomness