Milton Friedman, Wojna z narkotykami

Wywiad z lauretem nagrody Nobla, opublikowany w "La Partia Nova", piśmie Partii Radykalnej.

Tagi

Źródło

La Partia Nova

Odsłony

5048
"Der Spiegel": Czy może Pan sobie wyobrazić pola makowe w Kansas albo plantacje konopi indyjskich w Kalifornii?
Milton Friedman: Dlaczego nie?

  - W Stanach Zjednoczonych wydaje się rocznie 12 miliardów dolarów rocznie na "wojnę z narkotykami". Kiedy się ona rozpoczęła?

Amfa   - Wszczął ją Richard Nixon w 1969 roku. Poniósł klęskę. Później Bush wypowiedział "wojnę totalną" i mianował Williama Benetta, "cara" narkotyków. Ten wycofał się po stwierdzeniu, że zastosowane przez niego środki odniosły pełny sukces. Tak nie było. Już w 1972 roku przepowiedziałem porażkę antynarkotykowego projektu Nixona i wystąpiłem o liberalizację narkotyków. Jestem za obaleniem prohibicjonizmu i walczę o to, aby narkotyki były traktowane na równi z alkoholem i tytoniem.

  - Których sprzedaż jest legalna...

  - Z pewnym ograniczeniem. Alkohol może być kupowany tylko przez osoby pełnoletnie w sklepach państwowych i nie w godzinach poprzedzających obrządki religijne.

  - Kto powinien być producentem narkotyków?

  -Ten, kto umie to robić najlepiej. Przemysł farmaceutyczny.

  - W przypadku legalnego rynku narkotyków kto byłby dostawcą surowca dla przemysłu farmaceutycznego? Czy może pan sobie wyobrazić pola makowe w Kanzas i plantacje konopi indyjskich w Kalifornii?

  - Dlaczego nie? Przecież uprawy konopi indyjskich istnieją, wbrew interwencji oddziałów antynarkotykowych. W amerykańskiej polityce dotyczącej narkotyków marihuana ma dominujące znaczenie. Wydano jej wojnę, mimo że nie znamy żadnego przypadku śmierci w wyniku jej przedawkowania, a tuziny badań naukowych potwierdzają, że jest narkotykiem nieszkodliwym. Marihuana jednak podrożała i konsument uznał, że kokaina czy crack mają bardziej interesującą cenę. Prohibicjonizm oddalił konsumenta od nieszkodliwego narkotyku popychając go w kierunku niezwykle niebezpiecznych używek. Konsekwencje wynikające z polityki prowadzonej wobec narkotyków są powodem ruiny wielkich amerykańskich miast. Co roku ma miejsce 10 000 morderstw popełnionych w środowisku producentów, sprzedawców i odbiorców narkotyków. Więzienia są przepełnione, nie ma czasu na zajmowanie się innymi przestępstwami.

  - Stwierdził Pan, że "wojna z narkotykami" nie przyniosła oczekiwanych wyników. Czy można zatem przypuszczać, że wielkie siły stojące za handlem narkotykami wykorzystują posiadane pieniądze i wpływy, aby uniemożliwić zmianę obecnej sytuacji?

  - Osoby, czerpiące zyski ze sprzedaży narkotyków, zrobią wszystko, co możliwe, by utrzymać źródło swych dochodów. Jest to postawa przewidywalna, typowa dla ludzi pracujących w każdej branży przemysłowej.

  - Legalizacja jednak uderzyłaby także w osoby przeznaczone do ścigania handlu narkotykami i ich konsumpcji...

  - W "wojnie z narkotykami" prześladowca i prześladowany związani są w pewnym sensie wspólnymi interesami. Prohibicjonizm gwarantuje dobre zarobki prześladowanym: dostawcom i sprzedawcom narkotyków. Ta sama zasada funkcjonuje w przypadku prześladowców: nieustannie mają zajęcie, a ich zarobki ulegają podwyżce. Sława i możliwość kariery są z całą pewnością zagwarantowane!


(Przedruk za "Partia Nowa", pismem Partii Radykalnej)


FRIEDMAN Milton - wybitny ekonomista, laureat Nagrody Nobla. Swoje refleksje nad kapitalizmem zawarł w pracach Capitalism and Freedom (1962) oraz Free to Choose (1980) - będącą również podstawą programu TV pod tym samym tytułem. (Free to Choose - Wolność wyboru - została wydana w Polsce, w drugim obiegu w połowie lat 80-tych.) Zwolennik wolnego rynku. Twórca ekonomii "pozytywnej", określanej przez propagatorów jako "instrumentalna". Cechuje ją empiryczne i aktywistyczne podejście do rzeczywistości, co oznacza, że ujmuje ona ludzką wiedzę jako narzędzie służące człowiekowi do opanowania środowiska, w którym się on znajduje. Friedman zmarł w 1992 roku.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Marcin (niezweryfikowany)

Do tekstu wdarł się chochlik, ponieważ jak mi wiadomo Milton Friedman żyje (ma 94 lata).
Temat legalizacji narkotyków poruszał on m.in. w pracy "Tyrania status quo ".
Podobne podejście do tego tematu znajduje się w książce pt. "W poszukiwaniu barbarzyńców " francuskiego dziennikarza i ekonomisty Guya Sormana.

xd (niezweryfikowany)
ten koles jest genialny
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Byłem pozytywnie nastawiony. Liczyłem że coś z tego będzie.

Być może ktoś z Was słyszał o tajemniczej afrykańskiej mieszance zwanej Ubulawu, być może sprowadza Was tutaj jedynie przypadek. Nie ważne jednak co sprawiło, że postanowiliście podjąć się lektury tego artykułu, postaram się, aby była ona przyjemna i interesująca – a przede wszystkim – aby była wartościowa. Na początek postaram się przybliżyć cel który przyświecał mi w tworzeniu tego artykułu oraz przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie czym jest Ubulawu. W dalszej części artykułu opisuję szczegółowo moje doświadczenia z tą mieszanką oraz poszczególnymi składnikami.

  • 2C-I

Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)

  • LSD-25

I stal sie cud, a moze tylko tak ja to odbieram

Rano wpadl do mnie przyjaciel, rzucil dwa zdania

ze nie mozna na mnie patrzec i wreczyl mi prezen,

powiedzial ze moze to mi pomoze....


Usiadlam w pokoju, w dloni male puzderko z symbolem

czi na pokrywce, doskonale wiedzialam co w nim

jest, on zawsze daje mi taki sam prezent.

Otworzylam, w srodku male zawiniatko aluminiowej

foli i karteczka, zjedz i potraktuj to jak sesje

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Absolutny spokój umysłu wynikający z pobytu w bajkowej lokalizacji położonej w górach. Oczekiwania ograniczały się do chęci przeżycia refleksyjnego doświadczenia.

Obudzony po 4 godzinach snu o godzinie 0:15 przyjmuje kartonik serii Voidrealm w między czasie przygotowując niezbędne przedmioty : kartke, kredki , butelke wody i słuchawki. Pamiętając swoją pierwszą podróż, która okazała się być okrutną konforntacją mojego ego. Postanawiam poddać się medytacji w intencji spokoju oraz totalnemu poddaniu się nadchodzącym przeżyciom. 

randomness