Antynarkotykowa krucjata w Stanach Zjednoczonych. Będą ścigać za trawkę?

Cory Gardner, republikański senator z Colorado, skrytykował twarde podejście prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa do legalnej marihuany twierdząc, że zdeptał on prawa wyborców w jego i innych stanach. Liczba republikańskich prawodawców krytykujących podejście Sessionsa stale rośnie i wielu ekspertów uważa, że jego ostatnia dyrektywa może kosztować go stanowisko.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Stefczyk.info
Wiktor Młynarz

Odsłony

103

Cory Gardner, republikański senator z Colorado, skrytykował twarde podejście prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa do legalnej marihuany twierdząc, że zdeptał on prawa wyborców w jego i innych stanach. Liczba republikańskich prawodawców krytykujących podejście Sessionsa stale rośnie i wielu ekspertów uważa, że jego ostatnia dyrektywa może kosztować go stanowisko.

W świetle Ustawy o Substancjach Kontrolowanych (CSA) z 1970 roku marihuana jest substancją psychoaktywną 1 kategorii – podobnie jak heroina, LSD czy meskalina – i jako takiej nie wolno jej używać, sprzedawać i posiadać. Jednak w ostatnich latach wiele stanów złagodziło swoje przepisy w tej kwestii. Medyczna marihuana jest już legalna w 29 stanach, a w siedemnastu kolejnych lekarze mogą jej używać jeśli ma ograniczoną ilość substancji psychoaktywnych. W ośmiu stanach legalne jest używanie marihuany rekreacyjnie, podczas gdy w kolejnych czternastu i dystrykcie Kolumbia została zdekryminalizowana, co oznacza, że jej posiadanie i używanie jest wprawdzie nielegalne, ale nie grożą za nie żadne konsekwencje.

Nie legalizować, ale nie ścigać

Aby rozwiązać konflikt pomiędzy prawem federalnym a prawem stanowym bez konieczności zmiany CSA zastępca prokuratora generalnego w administracji Obamy, James Cole, stworzył w sierpniu 2013 roku memorandum, które regulowało kwestie legalizacji marihuany przez władze stanowe. Cole nakazywał w nim prokuratorom ignorować użycie i dystrybucję marihuany jeżeli następuje w zgodzie z prawem stanowym i spełnia kilka podstawowych warunków, jak dbanie o to by nie sprzedawano ją dzieciom albo poza granice stanu.

Jeff Sessions jest znanym zwolennikiem twardego podejścia do narkotyków. Jednak przed objęciem stanowiska obiecywał, że będzie przestrzegał zapisów tego memorandum i nie ingerował w przepisy stanowe. Pomimo tych zapewnień 4 stycznia anulował postanowienia memorandum Cole'a i dwóch innych dokumentów z czasów Obamy, które chroniły stany z legalną marihuaną przed represjami ze strony wymiaru sprawiedliwości. Sessions dał wolną rękę prokuratorom stanowym do ścigania palaczy i sprzedawców marihuany nawet, jeśli działają w zgodzie z prawem stanowym.

Ten ruch Departamentu Sprawiedliwości wywołał – jak wszystkie działania administracji Trumpa – oburzenie lewicy. Jednak także amerykańska prawica przyjęła go negatywnie. Izba reprezentantów Vermont przegłosowała ustawę, która zalegalizuje posiadanie do uncji marihuany, a republikański gubernator Phill Scott zapowiedział już, że ją podpisze. Senator Lisa Murkowski, reprezentująca Alaskę, stwierdziła, że żałuje decyzji Sessionsa i że powinien współpracować z senatem jeśli uważał, że zmiana jest potrzebna. Rand Paul, najbardziej znany wolnościowiec w Senacie powiedział, że rząd federalny powinien mieć ważniejsze sprawy na głowie. Zaczęły się pojawiać również głosy, że Sessions powinien złożyć rezygnację.

Prawo federalne kontra prawo stanowe

Negatywna reakcja amerykańskiej prawicy na postępowanie Sessionsa nie wynika wbrew pozorom, z tego, że są fanami legalnych narkotyków. W USA jedną z głównych libonii podziału na prawicę i lewicę jest podejście do praw stanowych. Lewica jest zwolennikiem silnego rządu federalnego, podczas gdy prawica uważa, że poszczególne stany powinny mieć jak największą autonomię w stanowieniu własnego prawa. Forsując przepisy federalne nad stanowymi Sessions postawił się po stronie lewicy. Innym powodem może być również przekonanie, że podejście rządu do kwestii narkotyków należy zreformować. Dotychczas obowiązuje wprowadzona przez Nixona „Wojna z narkotykami”, która zawiera w sobie bezkompromisowe podejście do narkomanów. Wielu polityków, z obu stron barykady, uważa, że taka polityka się nie sprawdziła. Aż 46% więźniów w amerykańskich więzieniach trafiło tam z powodu narkotyków a w niektórych stanach teoretycznie można za zapalenie skręta dostać dożywocie. Pomimo tego spożycie narkotyków nie spada, a twarde prawo nie powstrzymało epidemii cracku ani ostatniej epidemii opioidów, którą Trump musiał uznać za narodowy kryzys.

Decyzja Sessionsa może napsuć Republikanom krwi w tegorocznych wyborach do kongresu. Poparcie dla legalizacji bowiem stale rośnie i według najnowszych sondaży już ponad połowa Amerykanów chce legalnej marihuany, a ponad 70% uważa, że legalizacja powinna być pozostawiona władzom stanowym.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • AM-2201
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport
  • Tytoń

Szczerze mówiąc, tym razem miałem ochotę po prostu się naćpać. Nastrój miałem taki sobie i byłem tego dnia nieco zrzędliwy.

Na początek zaznaczam, że ten raport pewnie nie wniesie wiele nowego w kwestii DXM, z racji tego, że całe zastępy gimbusów wcinają białe krążki jak kartofle, ale z racji na nieco inne użycie i magiczne działanie czosnku, trip był nieco inny niż "klasyczny" trip po Aco. Zatem do rzeczy:

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Podejście jak zwykle piękne. Jedyne co mogło mi przeszkadzać to obecność domowników.

>>>Tam, gdzie rodzi się pomysł<<<

Po mojej pierwszej przygodzie z acodinem nie zraziłem się i postanowiłem spróbować jeszcze raz, tym razem czyste tabletki, bez mieszania z imbirem (według mojego doświadczenia imbir wzmacnia, ba, zmienia działanie narkotyków!) I postąpiłem prawidłowo, ponieważ ten trip przebiegł bardzo pomyślnie i przyjemnie. Dekstrometorfan pokazał mi swoją sympatyczną stronę, lepsze oblicze.

  • Bad trip
  • LSD-25

Set: stan psychiczny - stabilność psychiczna/emocjonalna raczej poniżej przeciętnej, nastrój - neutralny, myśli i oczekiwania - żadnych, kwas jak kwas, biorę fazę taką jaka jest. Setting: miejsce - mieszkanie przyjaciela, w którym czuję się na maxa komfortowo ludzie - grono najbliższych przyjaciół, z którymi przerobiłem dziesiątki kwasów i masę innych substancji eksperymentalnie.

Witam,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że piszę ten badtrip raport głównie dla moich przyjaciół, bo nie podzieliłem się z z nimi jeszcze wrażeniami po tym tripie i chcę być z nimi otwarty, a w formie pisanej mogę zawrzeć o wiele więcej szczegółów niż w przypadku opowiedzenia im tego na poczekaniu.

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Nastawienie psychiczne bardzo dobre, przystanek, wieczór. Nastrój wyrównany, podekscytowanie. Oczekiwania raczej niskie.

Jesień 2010

randomness