Chemia zdradza narkotykowe tajemnice miast

Badając stężenie narkotyków i i ch metabolitów w miejskich ściekach, można określić ilość nielegalnych używek stosowanych przez mieszkańców danego obszaru - donosi "Journal of Environmental Monitoring". W Europie, jak i na całym świecie, istnieje zwiększający się systematycznie problem popularności "twardych" narkotyków wśród młodych ludzi.

Alicja

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

868

Badając stężenie narkotyków i i ch metabolitów w miejskich ściekach, można określić ilość nielegalnych używek stosowanych przez mieszkańców danego obszaru - donosi "Journal of Environmental Monitoring". W Europie, jak i na całym świecie, istnieje zwiększający się systematycznie problem popularności "twardych" narkotyków wśród młodych ludzi. Dotąd stosowane metody określania liczby osób narkotyzujących się były oparte na środowiskowych wywiadach oraz różnego rodzaju ankietach przeprowadzanych między innymi w szkołach. Tego typu badania obarczone były dość dużym błędem wynikającym z anonimowości ankiet oraz częstej niechęci ankietowanych do mówienia prawdy. Irlandzcy naukowcy (Dublin City University) wraz z norweskimi współpracownikami (NIVA-The Norwegian Institute for Water Research) opracowali metodę badawczą określania ilości zużywanych dziennie narkotyków przez całą aglomerację miejską. Badanie polega na wyłapaniu poszukiwanych substancji ze ścieków komunalnych w odpowiednio dobranym absorbencie - metoda ekstrakcji do fazy stałej, (SPE, ang. solid phase extraction) - i ich analizie jakościowej (skład chemiczny) oraz ilościowej (stężenie wykrytych substancji) za pomocą nowoczesnych urządzeń analitycznych. W tym celu zastosowano układ złożony z chromatografu cieczowego oraz spektrometrów masowych pracujących w systemie tandemowym (LC-MS-MS - ang. liquid chromatography tandem mass spectrometry).

- Już w 2004 roku naukowcom udało się wykryć w ściekach śladowe ilości amfetaminy oraz jej metabolitów, jednak stosowana wówczas metoda analityczna uniemożliwiała odróżnienie narkotyków od leków o podobnych składnie chemicznym, przypisywanych przez lekarzy na receptę - wyjaśnia profesor Brett Paull z Dublin City University. Metoda badawcza zaproponowana przez prof. Paulla pozwala wykryć oraz określić charakter badanego związku znajdującego się w miejskich ściekach w bardzo małej ilości - nawet w stężeniu 1 nanograma na litr analizowanej cieczy! Dzięki znanej liczbie mieszkańców oraz powierzchni terenu, z jakiej odbierane są ścieki komunalne, można w prosty sposób przeliczyć ilość wykrytych narkotyków na 1000 osób mieszkających na danym terenie. Zespół badawczy profesora Paulla prowadził badania w Dublinie oraz w innych pobliskich oczyszczalniach ścieków. Wyniki analiz jednoznacznie wskazują, że w dużych aglomeracjach miejskich zużycie narkotyków jest niemal pięciokrotnie wyższe niż na prowincji. Do dublińskiej oczyszczalni ścieków dziennie dopływa wraz z brudną miejską wodą aż 220 gramów kokainy, co wskazuje na zażycie przez mieszkańców tego miasta dziennie 2,2 kilogramów tego narkotyku, czyli 1,4 grama na 1000 mieszkańców! Według profesora Brett'a Paull'a opracowana przez jego zespół badawczy metoda analityczna powinna być zastosowana "globalnie", gdyż dzięki takim badaniom można w najbardziej precyzyjny sposób określić realny poziom "narkotykowego problemu".

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

lol. od dzis po zjaraniu sikam tylko do słoika i wylewam następnego dnia w krzaki ;P
tabulator (niezweryfikowany)

ooo i gdzie ja mam teraz kał oddawać??
Mrs (niezweryfikowany)

W dupe! :P We krwi możesz mieć ;) nie przy sobie
Anonim (niezweryfikowany)

A tam, niby dlaczego to miałby być dla was problem. To dobrze, że będzie można oszacować spożycie narkotyków. A przecież pojedynczych osób w ten sposób nie złapią.
Anonim (niezweryfikowany)

Ale zwiększyć nagonkę zwiększą
djdx (niezweryfikowany)

niedlugo w klopach beda fabrycznie montowane takie czujniki. Kiedy się wysrasz i ustrojstwo wykryje narkotyk w kale, komputer pokładowy sedesu automatycznie zatrzaśnie drzwi od klopa i wezwie policję.
Literally (niezweryfikowany)

Obyście się nie zdziwili, teraz wszystko może posłużyć do analizy, każdy ślad, na tej podstawie w przyszłości, można będzie ścigać tych co używają dragi, dlatego należy bojkotować wszelkie tego typu metody i robić wszystko by np. biochipy, gpsy i różne inne niby pożyteczne świństwa nie były możliwe do zastosowania w naszym kraju, nawet jeśli kosztować to nas miało by jakiś spektakularny protest, bardziej radykalny niż nic nie dające demokratyczne manifestacje.
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski


substancja: ipomea violacea w liczbie 7 nasion.

doświadczenie: lsa, mj, dxm

set&setting: idealnie, jesteśmy na wakacjach nad jeziorem, łono natury, ciepło, pełen pozytyw.





Postanowiłyśmy jeść powój; ja i dwie moje koleżanki. Jako że był to 'pierwszy raz' dla nich obu, zjadły po 5. Jak zwykle strasznie drażnił mnie smak nasion, w moim odczuciu są obrzydliwe, więc wrzuciłam je do gorącej chińskiej zupki, przez co prawie nie czułam smaku.

  • Katastrofa
  • Kodeina

Przypadkiem, w piątek, po pracy.

Witam,

Piątek. Z pracy mam do domu około 1800 metrów. Muszę to przejść bo nie mam czym dojechać. Wlokę noga za nogą zmęczony głupotą ludzi, palę papierosa i zastanawiam się co dziś mam ze sobą zrobić. Wpada mi do głowy DXM. DXM? Eeee, nie za bardzo. Ostatnio nie było dobrze. może koda? Fajnie sie po niej śpi następnego dnia. Ponieważ miałem ostatnio problemy ze snem, wybrałem kodę. W aptece kupiłem Thiocodin. Ku mojemu zdziwieniu sprzedają to tylko po 10 tabletek (po 15 mg + jakieś gówno co rozwala żołądek). Mało. Ale ok, może mi wystarczy.

  • LSD-25






Wstęp


Uważam się za dość uduchowioną osobę, zawsze też fascynowały mnie psychodeliki.

Niemal "od zawsze" chciałem spróbować kwasa, w międzyczasie miałem styczność z

zielskiem (miłe), amfetaminą (niezbyt miłe) i ecstasy (dość miłe). Ale tak naprawdę,

naczywaszy się trip reportów, zawsze czekałem na okazję, by zjeść kwarka. I mimo,

że wszyscy mówili mi, jak potężna to rzecz, nic, kompletnie nic nie mogło w pełni

przygotować mnie na to, co przeżyłem.

randomness