Morfina łagodzi objawy nerwicy natręctw

Morfina, znana ze swego przeciwbólowego i narkotycznego działania, może łagodzić objawy nerwicy natręctw u osób, którym nie pomagają standardowe metody leczenia - wskazują wyniki badań na małej grupie osób.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

7714

Na razie autorzy pracy zamieszczonej na łamach pisma Journal of Clinical Psychiatry nie potrafią wyjaśnić, dlaczego morfina daje tak dobre efekty lecznicze. Przypuszczają jednak, że jest to związane z działaniem morfiny na tzw. receptory opioidowe (białka współpracujące z opioidami, do których należy morfina). Duże ilości tych białek są obecne w rejonie mózgu, który powiązano z nerwicą natręctw.

Nerwica natręctw (inaczej zaburzenia obsesyjno-kompulsywne lub nerwica obsesyjna) jest zaburzeniem psychicznym o podłożu lękowym. Z odczuwanym lękiem pacjenci próbują podświadomie radzić sobie poprzez wykonywanie czynności przymusowych (tzw. kompulsji) lub poddawanie się przymusowym myślom i wyobrażeniom (tzw. obsesjom).

W leczeniu tej choroby standardowo stosuje się leki przeciwdepresyjne nowej generacji - tzw. inhibitory zwrotnego wychwytu serotoniny. Ale u około 40 proc. chorych nie dają one żadnej poprawy.

Zespół z Uniwersytetu Stanforda objął badaniami 23 pacjentów z tej właśnie grupy. Wszyscy przeszli 3 dwutygodniowe kuracje. W trakcie jednej zażywali raz na tydzień doustną dawkę morfiny, druga - polegała na stosowaniu leku o działaniu przeciwlękowym (z grupy tzw. benzodiazepin), a trzecia - nieaktywnego związku.

Okazało się, że morfina najlepiej łagodziła objawy nerwicy natręctw - u blisko jednej trzeciej pacjentów nawet o 25 proc. Działanie terapeutyczne uwidaczniało się już w jeden dzień po zażyciu leku i utrzymywało się przez kolejne 2 do 5 dni.

Najbardziej widocznymi efektami były spadek częstości i natężenia obsesyjnych myśli, odczuwanie mniejszego lęku oraz większa zdolność opierania się zachowaniom natrętnym.

Co ważne, nie zaobserwowano objawów euforii, które mogą towarzyszyć zażywaniu morfiny i podnoszą ryzyko uzależnienia od leku. Dlatego autorzy pracy uznali najnowsze wyniki za bardzo obiecujące i zachęcające do dalszych badań nad skutecznością morfiny w leczeniu nerwicy natręctw.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Muhamad (niezweryfikowany)
Gdzie sie zglasza na ochotnika do takich badan ? ;p
dohtur (niezweryfikowany)
Gdzie sie zglasza na ochotnika do takich badan ? ;p
sposzczeszongo (niezweryfikowany)
Nadmiar kofeiny(szczególnie kawa) oraz nikotyna zwiększa nerwice natręctw i powtarzające się obseszyn. Kto jest za?
aa (niezweryfikowany)
Nadmiar kofeiny(szczególnie kawa) oraz nikotyna zwiększa nerwice natręctw i powtarzające się obseszyn. Kto jest za?
FidoDido (niezweryfikowany)
Nadmiar kofeiny(szczególnie kawa) oraz nikotyna zwiększa nerwice natręctw i powtarzające się obseszyn. Kto jest za?
Robsonixx (niezweryfikowany)
Bralem raz morfine w tabletkach i ponich nieidzie sie czegokolwiek bac wszystko masz w dupie ... wszystko jest obojetne... morfina jest podobno dobra na wszystko poza jednym malym szczegulem uzaleznia ;]
to_dobrze (niezweryfikowany)
Sam mam niestety nerwicę natręctw :/ nawet nie wiecie, co to za badziewie :/ nie daje spokoju i jest straszne :/ i rzeczywiście sam zauważyłem złagodzenie jej objawów po morfinie! :D Dlatego teraz trzeba się leczyć xD
Oksana (niezweryfikowany)
W leczeniu nerwicy natręctw najlepszym rozwiązaniem jest podjęcie psychoterapii i leczenia farmakologicznego. Godna polecenia jest Klinika psychologiczno - psychiatryczna Psychomedic w Warszawie na Ursynowie.
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

  • 2C-B

Wzielismy z H. i J. po 1,5 piguly /2CB/. Wlaczylo

sie nam lazenie. Poszlismy wiec wszyscy na zamek, byl oswietlony na

fioletowo. Lezelismy noca na mokrej trawie, patrzac w niebo, na

gwiazdy, swiatelka i nietoperze. J. nas rozsmieszal, opowiadajac

o promocjach w TV Shop /"rysiki!!!" "a teraz-uwaga!-dlugopis pisze

NA NIEBIESKO!!!"// Potem poszlismy na jakis cmentarz w lesie.

Wszystko bylo puste, pelne zakamarkow, jak z gry komputerowej.

  • MDMA (Ecstasy)

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)
  • Tripraport

Od dłuższego czasu planowany trip z partnerem (M) i znajomymi (L, H i C, razem było nas 5 osób), L z cudownym psem - J; wynajęty domek w lesie, las, sad, łąka; nastrój ogółem pozytywny;

T+0h  4:20AM

randomness