Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
  • 17 / / 0
PROSZĘ MODERATORA O UMIESZCZE NIE TEGO POSTA W INNYM DZIELE,GDZIE JEST WIĘKSZY RUCH,PONIEWAŻ TAM PRAWIE NIKT NIE ZAGLĄDA,A PROBLEM JEST POWAŻNY


Witam
Mam wielki problem z lekoopornościa (jakby to brzmiało) ,80% leków na mnie nie działa.
Problem zaczął sie na odwyku od clonazepamu (brałem dawki 20-30mg) ,przed odwykiem,zarzucałem xanax i działal pięknie,tritico super mnie usupiało. W szpitalu podali mi jakiś silny lek,prez który spałem całe zbite 3 dni (mimo,że byłem wyspany) ,nastepnie około 10 dni nie mogłem mówić.lekrarze nie wiedzieli co sie dzieje,badania ,rezonansy głowy itp.Po 10 dniach wróciła mowa.
Ale tutaj zaczął sie problem,już po tym incydencie w szpitalu zauważyłem ,że coś jest nie tak,zarzucali mi leki ,a ja nie mogłem spać,Nic nie działało.
Po wyjściu ze szpitala depresja na maxa -2 lata nic nie robienia ,spania po 15-18 godzin dzieniie,netflix i jedzenie syfu. (W tym momencie receptory powinny sie wyczyścić)
Ocknąlem sie po 1,5 roku,biore sie za siebie,wracam z frimą itp. Wiec zarzuciłem zolpiklon i relanimum i xanax bo mi zostały (daty ważności były jescze ponad rok ) Wrzuciłem tabsa zolpiklon (7,5mg) ,czekam nic ,wrzucam druga,czekam znowu nic, 3,4.5 az doszedlem do 10 i nic ,NIC NIE CZUŁEM,zerowe działanie. To samo xanax ,1mg nic,2 nic,aż wzialem 5mg i tez nic.Nastepnie relanium ,wrzuciłem 5mg nic, 15 nic, 25 nic ,50 nic ,100 nic ,czułem sie dokładnie tak jak bym tego nie waizał. Doszły problemy ze zdrowiem i śmierć taty,to spowodowało,że poszedłem po cos mocniejszego ,wiec flunitrazepam ,lorafen,miadazolam,klonazepam,(ogolnie ktotko działajace) ,niestety nie dawałem rady po smierci Taty wiec musialem ratowac sie czyms z poza recepotrami GABA ,wiec szla mefka,kokaina (nie mialem dostepu do opioidów,małą miejscowosc 50 tys mieszkancow ,brak dojscia) Nastepne bombarodwanie mnie lekami głownie neruleptyki i SSRI ,SNDRI i inne antydepresanty ,których totalnie nie czułem. Potem z darknetu ogarnąłem sobie morfine i super sie czułem,potem straciłem dostawce na Polske, lekarz nie chce przepisać. Mam ogromne lęki ,takie że karetka mnie zabierała z bólami w klatce piersiowej,dopiero morfina to przerywała,podawali na poczatku bezno ,ale krzycze i mowie nie działa!! , w koncu po 6 godzinach mękki i bólów dostałem morfine.
Poznałem lekarza ,który stwierdził niedoczynnosc przysadki (endokrynolog) ,nastepnie psychiatre ,który zdiagnozował lekooporność.
Psychiatra stwierdził ,że przysadka (a raczej jej niedoczynnosc) ma duży wpływ na receptory ,które mój organizm nie wychwyca i odrzuca lek. Co teraz ? Nie wiem ,bo jeden mówi tak inny tak, Ide do endokrynolog aby wyleczyć niedoczynnosc,nastepnie neurolog aby zdiagnosował lekoopornosć a raczej ja wyleczył.

Pytanie do was forumowicze , mam 30 lat , klona brałem 1,5 roku poczatkowe dawki 4-6mg dziennie przez okolo pół roku,potem pół roku około 10-16, i nastepne półtora roku 20-30 tabletek dziennie po 2mg. JAK TO MOŻLIWE ,ŻĘ PO PRAWIE 2 LETNIEJ PRZERWIE NIE DZIAŁAJĄ NA MNIE LEKI ? CO SIE STAŁO Z RECEPTORAMI ? jAK DETOKS ICH NIE NAPRAWIŁ (WYCZYSCIŁ) ,czy na prawde wina jest po stronie przysadki ,która uszkodzili mi w szpitalu ,to samo lekoopornośc (podejrzewam że zostałem ,królikiem doświadczalnym)
Co SIE STAŁO ,ŻE 80-90% LEKÓW NIE DZIAŁA ? Co mam robić ? Jak to naprawić aby relanium w dawce jak kiedys 10-15 mg działała na mnie świetnie ,przeciwlękowo i czułem sie super.
Proszę o sugestie co mogło być przyczyną tego że 80-90% leków na mnie nie działa ,jak to naprawić ,gdzie szukać pomocy ?
Dziękuję
  • 36 / 5 / 0
Poszukaj w dziele o lekach nootropowych, jest zdaje się kilka substancji "upregulujących" GABA, zdaje się że homotauryna i jeszcze jakieś racetamy.
Ostatnio zmieniony 06 grudnia 2024 przez RuchRych, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 17 / / 0
Dzięki wielkie,a co mogło to spowodować ? Jak receptory mogły sie nie wyczyścić po 2,5 letniej przerwie ?
  • 36 / 5 / 0
To tylko taka hipoteza robocza. Receptory tracą wrażliwość, bywa z tym różnie, więc kto wie.

Powinieneś przejść kompleks badań, jakiś rezonans czy coś, bo gdzie leży problem dalej nie wiadomo. Może to problem natury psychicznej? Czy to w ogóle możliwe, kto wie.

A homotauryna bywa pomocna m.in. przy alko ale i przy alzheimerze. I raczej nie zaszkodzi. Ma uwrażliwiać receptory. Pogrzeb we wskazanym dziale to się zorientujesz i w podobieństwie swojego przypadku do innych i o uwrażliwianiu GABA. I o dopingu mózgu też będzie pomocne.
  • 17 / / 0
Czy homotauryna nie popsuje mi działanie jedynego laku jaki mam na Gabe,czyli zolpidem,ktory biore w dawkach 5-6 tabletek 3-4x dzienie,nie dodałem tego do postu,bo chodzi mi ogolnie o to że 80-90% leków nie diałą.Gdyby nie zolpi ,który TYLKO działa,dawno na lęki już bym padł
  • 1 / / 0
To jedynie hipoteza robocza. Kto może powiedzieć, ponieważ receptory tracą wrażliwość, a sytuacja może się zmienić.

Powinieneś przejść kompleks badań, rezonans lub coś innego, ponieważ nie wiadomo, gdzie leży problem. Możliwe, że jest to kwestia natury psychicznej. Kto może powiedzieć, czy to w ogóle możliwe?
  • 1797 / 300 / 0
06 grudnia 2024czarnyzz21 pisze:
Dzięki wielkie,a co mogło to spowodować ? Jak receptory mogły sie nie wyczyścić po 2,5 letniej przerwie ?
Niezłe dawki widzę, a ty się dziwisz że nic nie działa. Pamiętam raz mi psychiatra mówił, że od klona czy alpry ludzie stają się lekoodporni nic nie działa już na nich nawet klon i są w czarnej d..
konto od 2011 roku (ban kiedyś, totalnie nieważne)
  • 516 / 96 / 0
Takie dawki tyle lat.. lekarzem nie jestem ale ciul wie czy czegoś sobie nie "przepaliłeś"
dązyłbym na twoim miejscu w kierunku tych badań co do niedoczynnosci przysadki, moze to w tym problem
:tabletki:
  • 17 / / 0
Tylko że ja miałem przerwe od Gaba praawie 2,5 roku,znam ludzi co biora po 20-30 lat klony,rolki,xanaxy i na nich dalej te leki działaja ,wiadomo tolerancja rosnie,ale mogą dywersyfikować ,raz waziaść benzo,raz zetke ,raz cos inneg z innej grupy. Kiedys zauwazylem ze przy relanium ,wogole mi sie nie psuł zolpidem,tzn jego działanie a wrecz przeciwnie,a brałem ponad rok. Natomiat jak wszedlem na klony to zauważyłem ,że psuja mi zolpidem,nawet w niewielkich dawkach,tylko to bylo jescze przed detoksem gdzie leki na mnie dizalaly 2,5 roku temu.
ODPOWIEDZ
Posty: 9 • Strona 1 z 1
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Legalizacja marihuany a młodzież: Spadek użycia w 19 z 21 stanów USA

W ostatnich latach legalizacja marihuany dla dorosłych stała się tematem intensywnych debat społecznych i politycznych, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. Zwolennicy podkreślają korzyści ekonomiczne oraz możliwość ograniczenia czarnego rynku, podczas gdy przeciwnicy obawiają się negatywnego wpływu na młodzież. Okazuje się jednak, że badania przeprowadzone w USA wyraźnie wskazują na niespodziewany efekt legalizacji – spadek użycia marihuany wśród nastolatków.

[img]
Wezwał karetkę, bo skończył mu się alkohol

Mieszkaniec gminy Jarocin zadzwonił na numer 112 i prosił o przysłanie karetki, zgłaszając niepokojące objawy. Na miejscu okazało się, że potrzebuje nie pomocy, a... alkoholu. Za "usługę" zapłacił 500 złotych, ale w zamian nie dostał ani kropelki.

[img]
Przyczepa pełna marihuany. Polska para próbowała dorobić do emerytury

4 mln zł – tyle były warte narkotyki, które ukryła w przyczepie kempingowej para emerytów. Przemytnicy przywieźli używki z Hiszpanii, a po drodze udawali, że zwiedzają europejskie miasta, żeby zmylić służby.