Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2805 • Strona 269 z 281
  • 496 / 149 / 0
no i sigmę można złapać
  • 961 / 301 / 5
Bez opipramolu ciężko by była raczej.
I to jest moja prawda i moja relacja zdania z rzeczywistością, której nikt mi nie odbierze. I wierzę w słońce, bo ono zawsze jest i nikt mi go nie odbierze. "Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
  • 612 / 187 / 0
Nie zauważyłem szczególnej zmiany działania po SSRI, przynajmniej stosunkowo łagodnym (escitalopram). Może jest trochę mocniej.
  • 3615 / 597 / 1
08 października 2024hennessy pisze:
25 września 2024Retrowirus pisze:
Zaznaczyłem też w innym temacie że jeżeli zażywa SSRI to nie wolno brać DXM pod groźbą god damn it
Wolno, wolno, tylko testujemy od małych dawek, a nie rzucamy się od razu na głęboką wodę. Powyżej jakiegoś poziomu może być nieprzyjemnie i raczej odradzałbym ciągi dłuższe niż dwa dni, jeśli chodzi o tripping, a nie microdosing, chociaż w kategorii lotów również odradzałbym kilkudniowe DXM solo, jeśli skutkuje totalną deprywacja snu, ale to inny temat.
wiem stary sam też to robiłem i miałem nawet sensacyjne rezultaty ale jestem już na tyle stary że po prostu nie chcę mieć nikogo na sumieniu mówiąc że wolno. A niech ich trafi szlag i co?
Na pewno pamiętasz że waliliśmy DXM często i gęsto, testowaliśmy niejedno. Kiedyś brałem trazodon, brałem też acodin w dawkach 0,9 g i tak ze dwa trzy razy w tygodniu. Tolerancja wysoka, i eksperymentowałem od najmniejszych dawek DXM na SSRI. To znaczy jak zażywałem trittico, testowałem DXM co 150 tak mniej więcej.
Nie było żadnych drastycznych efektów.
– przeciwnie, kiedyś wspominałem tutaj już na podróże żegnałem się z rodziną, twierdząc że istoty z kosmosu po mnie przyjechały (anioły? Świetliste byty złożone z energii, może zmarli, nie wiem)
Ale to były czasy wiesz, %-D
Niedługo minie 10 lat jak już nie biorę
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 1744 / 580 / 0
Dobrze czasem powspominać. Jeszcze bania była w miarę normalna, można było na 3+ plateau chodzić po mieście i przeżywać chore akcje bez przypału. Teraz alko nie, dyso nie, bo odpierdalam chore rzeczy. Musiałbym zostać zamknięty przez kogoś z zewnątrz w pomieszczeniu bez innego wyjścia, żeby sobie jeszcze raz pozwolić.
Uwaga! Użytkownik WladyslawWygiello jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1001 / 84 / 0
Też lubię czasem powspominać! Tydzień temu akurat miałem sen o zbiorach Maryjki. W ramach przypomnienia 450 mg tego, co w temacie. Dodatkowo 12,5 mg doksylaminy, może coś to zmieni. 2 lata przerwy od takich rzeczy. Nawet BL nie odczułem. Aczkolwiek podobnie jak przy gałce potrzeba sporo czasu, aby dojść do siebie w porównaniu do trwania właściwej jazdy.
  • 163 / 27 / 0
Czuje że jest dobrze tak jak jest.
Po shocie konopnym
+240mg DXM
+po 20minutach 300mg DXM(suma 540mg)
Jest pięknie, czy to jest ta sigma? Sigma?

Dobro wygrywa, z jednej strony jestem w pełni świadomy, z drugiej strony serio, kochajcie, wybaczajcie, dziękujcie, przepraszajcie. Doświadczacie tego z czym rezonujcie, szkoda czasu na negatywne emocje. Szanujcie bliźniego jak siebie samego. Miłej nocy z soboty na niedziele życze wszystkim którzy to przeczytają
  • 13 / 1 / 0
Witam, zapytam bardziej doświadczonych kolegów z forum. Ostatnio ostro rzygam po Acodinie. Wcześniej sam syrop powodował mdłości same, od jakiegoś czasu, również po nim wymiotuje (po tabletkach zawsze). Zawsze zażywałem dexa z alkoholem (min. jedno piwo). Ostatnio przed zażyciem syropu wjebałem jedną tabletkę Aviomarinu i miałem krzywą faze. Czy polecacie zarzucić dexa na trzeźwo bez żadnych wspomagaczy? Co dodatkowo może pomóc na wymioty? Dodam od siebie, że DXM walę od 8 miesięcy sporadycznie i nigdy nie przekroczyłem dawki większej niż 300 mg max (20 tabletek, lub jeden syrop Acodin 300).
  • 1001 / 84 / 0
% do DXM w porządku, ale jak już to drugie wjedzie na banie. Piwo dobre, może wino, ale już wódeczki to bym nie polecał. Oczywiście istnieją wyjątki - sam swego czasu zapijałem Acodin piwskiem;]
U mnie na uczucie dyskomfortu ze strony układu pokarmowego sprawdza się guma do żucia. Dobrze też odczekać od ostatniego posiłku godzinę minimum. trawa także dobrze wypada w niwelowaniu bodyloadu, ale to już podchodzi pod mieszanie substancji. Także, zależy od doświadczenia.
  • 1369 / 352 / 13
Ja po Acodinie rzygam sporadycznie (wiadomka; cola, leżenie na boczku itp.) Natomiast po Tussi jest to wręcz nieuniknione - pamiętam raz schowałem pod łóżkiem miskę ze zjedzonym kapusniakiem. Po chwili perturbacji na tle gastrycznym była z powrotem pełna :rzyg: %-D
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
ODPOWIEDZ
Posty: 2805 • Strona 269 z 281
Newsy
[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Danii: jazda autem po zażyciu gazu rozweselającego na równi z jazdą pod wpływem narkotyków

W Danii prawnie zabronione jest prowadzenie samochodu pod wpływem gazu rozweselającego (podtlenku azotu). W takim wypadku kierowca będzie traktowany tak, jakby zażył narkotyki, i może stracić prawo jazdy na trzy lata

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.