Nazwa substancji: extasy (biała podkowa)
Poziom doświadczenia: doświadczony
Dawka: 1 tabletka
Metoda zażycia: doustnie
Najświeższe wyniki badania PolDrugs 2025 przeprowadzonego przez polskich naukowców i opublikowanego na łamach „Frontiers in Psychiatry” rzucają nowe światło na temat używania marihuany w Polsce. Wyniki, choć mogą wydawać się nieprawdopodobne, są metodologicznie rzetelne i pokazują, jak bardzo zmieniła się rzeczywistość wokół tej substancji w ciągu ostatnich lat.
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz zawartych tez.
Najświeższe wyniki badania PolDrugs 2025 przeprowadzonego przez polskich naukowców i opublikowanego na łamach „Frontiers in Psychiatry” rzucają nowe światło na temat używania marihuany w Polsce. Wyniki, choć mogą wydawać się nieprawdopodobne, są metodologicznie rzetelne i pokazują, jak bardzo zmieniła się rzeczywistość wokół tej substancji w ciągu ostatnich lat.
W badaniu wzięło udział 2 447 osób – głównie młodzi dorośli (średnia wieku 27 lat), mieszkańcy miast, osoby aktywne w mediach społecznościowych. Ankieta była dostępna online od listopada do końca grudnia 2024 roku i promowana przez Facebooka oraz Instagrama.
Marihuana wyprzedza inne substancje psychoaktywne i staje się, obok alkoholu i nikotyny, najbardziej powszechnie używanym środkiem odurzającym w Polsce (wśród młodych dorosłych, aktywnych w internecie).
Badanie pokazuje, że bezpieczeństwo używania marihuany w Polsce jest niskie:
To rodzi poważne ryzyko niepożądanych skutków, zwłaszcza w przypadku silniejszych lub nieznanych odmian.
To pokazuje, że marihuana nie jest już jedynie „rekreacyjną ciekawostką”, lecz realnie wpływa na życie i wybory społeczne młodych Polaków.
Oznacza to, że wiele osób ukrywa używanie substancji, co może prowadzić do błędów w diagnozie i leczeniu.
Badanie zwraca uwagę na wzrost używania syntetycznych stymulantów, takich jak mefedron czy metylony, oraz na spadek zainteresowania psychodelikami. Jednocześnie coraz więcej osób używa marihuany w samotności, co może świadczyć o zmianie stylu życia, postaw społecznych, a być może także problemach psychicznych.
Wnioski: co dalej?
Tak wysoki poziom używania marihuany (85% w ciągu roku) pokazuje, że to już nie jest temat marginesowy, a rzeczywistość codzienna tysięcy młodych Polaków. Badanie wskazuje na pilną potrzebę:
Warto rozmawiać o tych problemach otwarcie – zarówno w domu, jak i w przestrzeni publicznej.
Źródło: Frontiers in Psychiatry: Polish Survey on Drug Use 2025 (PolDrugs 2025)
Wbrew pozorom, badanie PolDrugs 2025 nie pokazuje wzrostu, a lekki spadek odsetka użytkowników marihuany w tej samej populacji respondentów internetowych, choć oba wskaźniki są ekstremalnie wysokie i w związku z ówczesną pandemią porównanie może być niemiarodajne.
Źródło: Research Gate
Nazwa substancji: extasy (biała podkowa)
Poziom doświadczenia: doświadczony
Dawka: 1 tabletka
Metoda zażycia: doustnie
Podróż odbyłem sam w głównej mierze odbywała się ona w domu, jednak opisuję tutaj również doświadczenie po wyjściu na zewnątrz. W dniu brania grzybów byłem nieco zmęczony i senny, a mój humor był neutralny. Byłem jednak w stanie podniecenia faktem, że będę brał grzyby.
Moja podróż odbyła się raczej spontanicznie, gdyż tego dnia nie planowałem tripować i chciałem poczekac, aż grzyby się wysuszą. Ciekawość wzięła jednak górę.
O godzinie (około) 20:30 zjadłem pierwsze (świeże) grzybki Psilocybe Cubensis "Colombian". Dokładnej gramatury nie znam, ponieważ nie miałem w domu wagi. Po upływie około 30 minut nie odczuwałem żadnych efektów, więc postanowiłem dorzucić jeszcze kilka. Efekty nie przychodziły. Podejrzewam, że to przez fakt, ze tego dnia zjadłem całkiem sporo jedzenia.
Ciepły czerwcowy dzień, grupka znajomych, obce miasteczko
Na wstępie powiem, że nie był to mój pierwszy raz. Paliłam THC niejednokrotnie, często po przyjęciu z moim organizmem nie dzieje się absolutnie nic, czasem mam głupawkę lub substancja delikatnie mnie zmula. Nic specjalnego. To jednak był na tyle interesujący trip, iż postanowiłam go spisać. Czas określony jest bardzo ogólnie.
* * *
Był to słoneczny dzień czerwca. Półmetek wakacji - okresu imprez i wypadów ze znajomymi. Wraz z dobrymi kolegami wybrałam się pociągiem na darmowy koncert do miejscowości niedaleko miasta, w którym mieszkam.
Świętowanie sukcesu, perspektywa ogromu pracy w niedalekiej przyszłości.
Ostatnio wrzuciłem swój raport tutaj 3 lata temu. Niesamowite jak ten czas szybko upyłnął. A więc tym razem - trip po grzybkach.
Rzecz działa się wczoraj po 25 nóżkach i kapeluszach łysiczki lancetowatej. Pełne spektrum efektów rozwinęło się nim wskazówka minutowa zdążyła zatoczyć koło.