Random story numero uno.
Pamiętam jak dziś, lato przed kilku laty. Słonecznie, nastrój miałem wyśmienity, gdyż wracałem z zagranicznego zlecenia, niedocpany, bo specyfikaliow wziąłem o tyle o ile, żeby się ugrzmocic wieczorkami w hotelu lekko, plus bałem się przypału na granicy. Wiadomo jak wygląda świadomość, że już następny cel to pizda ogień, wszystkie obowiązki zostawione w tyle. Czysta bania. Odliczanie z niecierpliwością, a było co odliczać,bo przez własny nieogar nie miałem żadnego dokumentu typu dowod osobisty, więc o locie samolotem nie było mowy, dlatego wracałem naście godzin pociągiem z Monachium do Warszawy.
Ciśnienie żeby czymś się zrobić nieco zniwelowalem w Lipsku, gdyż miałem godzinę przesiadki, w ciągu której zdążyłem od lokalsow homelessow na hauptbanhofie (najjebitniejszy dworzec jaki w zyciu widzialem btw) ogarnąć hel i pastę, no ale wiadomo jak jest z podróżowaniem pociągami po opio, dlatego przeginać paly wciąż nie mogłem, co by nie wylądować gdzieś nad dojczlandzkim morzem mimochodem, mimo, że niby miałem fetke. Swoją drogą to pierwszy i ostatni raz, gdy spotkałem się w Europie z solą heroiny, a nie freebasem, całkiem niezły temat swoją drogą. No i na przyszłość pamiętam gdzie, bo interes był prowadzony pod przykrywką lokalu, ale nie o tym temat
A: wypadałoby chociaż przeprosić...
J:niby o co znów chodzi?
A:no za sranie sąsiadowi w doniczke!
J:chyba coś Ci się pomyliło gościu tym razem...?
A:taak? Mam Ci pokazać nagranie z kamery przy wejściu do piwnicy jak się chwiejesz i podcierasz sobie dupe ulotkami?
J: ...eee
(W tym momencie mnie zatkało, bo nie wiedziałem że tam była kamera
J: no fakt, mocno wstawiony z imprezy wracałem i nie pamiętam co robiłem... naprawdę?
A: no przecież nie żartuje,serwis sprzatajacy specjalnie przyjechał i zostaniesz obciążony kosztami sprzatnaia, przy okazji wypadałoby przeprosić sąsiadow....No i te strzykawki i krew na półpiętrze...
Przyppnialem sobie, że w akcie 'wyjebania,to nie ja'zostawiłem też zużyty sprzęt obok...
Tak oto z wiecznie zakręconego lekko pojebanego typa spod nr 31, stałem się legenda całego osiedla, ćpunem i degeneratem nr1. W sumie miałem ostro wyjebane, sąsiada i tak nie przeprosiłem, a na krzywe spojrzenia najzupełniej nie reagowałem.
Peace
- Jazda samochodem,
- Chodzenie po rusztowaniu dziesieciopietrowca (na pigułach),
- Kasyno i hazard,
- Pożyczanie pieniędzy,
- Robienie menelom jakiś mixow fety z proszkiem do prania dla beki,
- Zajebanie z meczetu kilku par butów i skrzynki na uchodźców,
- Kradzieże czyjegoś świeżego prania i jakiś pierdół ogrodowych.
Na szczęście nie mam jeszcze dzieci bo pewnie bym musiał dopisać
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
Wyjebała ich, ale ani myślałem kończyć zabawy. Wyskoczyłem przez okno i zacząłem ich szukać. Pamiętam później tylko, że mieliśmy z tym typem wyruchać tę bezdomną na dwa baty. Akcja działa się w jakiejś melinie. Jak ja się cieszę że w końcu się rozmyśliła (jak już nikt nic na sobie nie miał...) ja przyjąłem to do wiadomości, ale ten typ nie i próbował ją zgwałcić. Rzuciłem się i zacząłem się z nim szarpać. Bez ubrań xD później pamiętam tylko że blisko mojego domu posypalismi jeszcze po kresce i każdy ruszył w swoją stronę. W domu byłem chyba po 6. Nie minęło długo, a przypomniałem sobie ze mam się spotkać z moją dziewczyną. Na pociąg jechałem taksówką bo autobusem bym nie zdążył (a to jakieś 25km). Na szczęście feta trzymała mnie tak mocno, że do wieczora jeszcze byłem nogach. Jak w niedzielę wróciłem do domu, to zauważyłem że brakuje mi dwóch rzeczy o wartości łącznie kiliuset zł. Tak, okradli mnie xd.
Z tamtej nocy pamiętam tylko urywki. To że chciałem wyruchać bezdomna też mi się od razu nie przypomniało. Później czułem się z tym strasznie i musiałem powiedzieć to mojej partnerce. Na szczęście nawet aż tak bardzo zła nie była. Było to już naprawdę dawno.
Twoje zdrowie za te historie!
"Rutyna to rzecz zgubna "
-jebanie sie na krysztale za krysztal
-klasyk czyli podpierdalanie hajsu rodzinie na ćpanie (w sumie to najbardziej boli)
-wypłata 10 i cała wyplata na credo
-crossdressing
-faza na ruchanie wszystkiego z dziura (polubiłem ketony)
-wyrywanie zdesperowanych czołgów na tinderze
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/b/b7e24626-418f-4d7f-a272-54192a8d632f/obraz_2025-02-12_110438033.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250730%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250730T152802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=90b3acc8242e368bc3692c66e56cc7d0eb691b4e4e7d86460e8a02cfe747fb4c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/1460x616.jpg)
77-letnia cudzoziemka oskarżona o produkcję narkotyków
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 77-letniej obywatelce Rosji, która miała na swojej posesji uprawiać konopie indyjskie i wytwarzać z nich narkotyki. Na poddaszu jej domu znaleziono 19,5 kg suszu i 197 sadzonek ziela konopi.