Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 3 z 4
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Korkorio, o świecie, życiu, całej tej komplikacji... Na grzybowym zejściu jest głęboki wgląd we wszystko.
Ja nie zagłębiam się, a zjazd jest męczący.
I'm broken.
  • 5299 / 104 / 0
Nieprzeczytany post autor: pilleater »
No cóż, w końcu psylocybina należy do grupy "twardych" markotyków. Z konsekwencjami trzeba się liczyć, poza tym grzybów chyba nie jesz codziennie i codziennie nie masz problemów ze spaniem. Ja w tym problemu w ogóle nie widzę.
Spokój jest najwyższym szczęściem :*) Czanga tak bardzo
  • 749 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: korkorio »
Z konsekwencjami trzeba się liczyć
Męczącym konsekwencjom pomaga C2H5OH.
poza tym grzybów chyba nie jesz codziennie i codziennie nie masz problemów ze spaniem
Jem raz na jakiś czas i nie mam problemów z tego względu, że patrz wyżej.
nie masz problemów ze spaniem. Ja w tym problemu w ogóle nie widzę.
No ja też. Ja wątku nie zakładałem.
I'm broken.
  • 755 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: rysiekzklanu »
warto palic do grzybow.
tuz juz jak zaczynaja wchodzic na dobre i napewno juz, albo w srodku podrozy, wogole.

zupelnie inna jakosc, bardziej gladko plynnie, aksamitnie... nie wiem sam. ganja ladnie wyrownuje wszystkie nadmierne odchyly mojego mnie na grzybach, ktore moglyby wplywac niekorzystnie na caloksztalt chwili

ganja zawsze pomaga mi w zasnieciu.
po grzybach to sie nie zmienia ;]
jeżeli wysyaeś mi pm [od początku do zeszłego tygodnia], to nic nie doszło.
luminal_100
  • / / 0
Tez zawsze mialem problem na zejściu z usnieciem a do tego chore myśli po co to brałem i wogole uzalanie się nad sobą,było to bardzo męczące
  • 168 / 11 / 0
rysiekzklanu: wg mnie najlepiej zapalic ale dopiero na koncu fazy jak juz schodzi, wtedy ladnie wzmacnia i przedluza plus troche na sen. W srodku fazy na peak'eu palenie "zasmieca" grzybowa czystosc jak dla mnie a czasami potrafi tak spotegowac moc, ze latwo od badtripa. A po wycieczce na spokojny sez to benzosy idealne.
  • 1392 / 10 / 0
Witamy młode pokolenie archeologów. Temat zakopany w styczniu 2008. %-D
  • 657 / 7 / 0
Wrzucić klona! %-D

Zresztą po co isc spac, czasami afterglow jest lepszy niz peak. A jesli "musimy" isc spac, bo praca, albo inne obowiązki to po co wrzucac grzyby?
Uwaga! Użytkownik Akodeen jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 171 / 21 / 0
Ja mam ogromny problem z zaśnięciem. Grzyby biorę zawsze na wieczór. Gdy już ze mnie zejdzie biorę benzo ale nic to nie daje. Następnego dnia mam kaca
  • 151 / 67 / 0
Normalne, jak umysł jest rozbiegany po psychodelikach to nic nie pomoże. Kac na następny dzień to po prostu zmęczenie spowodowane przebodźcowaniem , dla mnie jednak przyjemny o i ile nie mam nic do ogarnięcia.
Uwaga! Użytkownik Iacobus nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 36 • Strona 3 z 4
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.