Nie robię tego, nie namawiam do czynów nielegalnych zgodnie z prawem
Volenti non fit iniuria.
Kontakt tylko mailowy; r1ven@protonmail.com
Ja połapalem kiedys 1 op tussi w aptece w której zawsze wszystko kupuje.
Po zużyttkowaniu poszedłem do lekarza, że kiedyś leczylem sie u innego i mi dal fajny preparat. Syrop pomaga mi na codzień, bo mam problemy z zatokami.
Lekarz stwierdził, że nie ma sensu, żebym co pare dni latał i nie robił problemów z przepisaniem.
Ogólnie duzo idzie z lekarzami dogadać.
Ale to trzeba mieć stałego lekarza albo 2.
Ja mam 1 od leczenia i 1 od l4/leków.
Do 1 ide jak mam grype, przeziebiony jestem itd. Do 2 idę jak potrzebuje wolne i np potrzebuje taki tussi.
Popieram kolegę wyżej, bardziej ludzki sposób. Iść pogadać z lekarzem, jednym, drugim, wyrobić gadkę, im prościej, uprzejmiej i zwięźle tym lepiej. Farmacja to biznes i większość lekarzy ma umowy z przedstawicielami (choć ostali się jeszcze Ci prawdziwi lekarze) na 30o -400 op danego leku, również benzodiazepiny (panie biba w wawie na 3 dni, wódy i dziwki, albo $) lekarze lecą na to, podpisują. Spotkasz takiego po 5-10min masz receptę. stałe źródło
Trafiłem na psychiatrę co miał obsesje (czyt. podpisał umowę z przedstawicielem z Ranbaxy) na punkcie Citabaxu. Dawał na wszystko, fobia, lęki, bezsenność, inne problemy psychiczne - CITABAX.
Spotkałem się też Mydocalmem, prazolami.... dużo by pisać. Największe gifty to dostają za NLPZ na receptę, leki na nadciśnienie i cholesterol, ale to wątek na osobny temat.
Jeszcze mi się przypomniało, widziałem że ktoś tam pytał o tramadol. Tramadol wyjątkowo nie jest zaklasyfikowany jako lek psychotropowy, W systemie jest sklasyfikowany tak samo jak np antybiotyk, tyle że pojawia się bariera "pacjent" - farmaceuta. Przy większych butlach bardziej każą zwracać uwagę na receptę i pacjenta, z mniejszymi nie tak nie robili.
Farmaceutki zaczęły coś podejrzewać, w końcu powiedziały że muszą zatrzymać reckę, bo wydaje im się że jest sfałszowana. NIe dzwoniły na policję, tylko do lekarza ktory mi przepisał tą receptę. Oryginalna była na inny lek.
Lekarz przyszedł dzisiaj i zabrał tą receptę. Tak jak mówiłem, w ogóle nie chciał ze mną rozmawiać i boję się że to zgłosi na policję.
Co mi za to grozi? Wiem że według prawa, jest to kara grzywny, albo pozbawienia wolności od 3 miesiecy do 5 lat.
Sram w gacie jak cholera. Co mam zrobić żeby nie dostać wyroku? Bo wydaje mi się, znająć charakter tego lekarza, że może on to zgłosić na policję.
Co mam zrobić? Proszę o jakieś rady co czynić żeby chociaż dostać karę grzywny i nie mieć nasrane w papierach że siedziałem w więzieniu.
Dodam że leczę się psychiatrycznie, może to by coś pomogło.
Proszę o jakieś rady jak postępować, co mówić, jak przekonać lekarza zeby potraktował mnie po ludzku..R
EDIT:
Rozmawiałem z tym lekarzem, powiedział że zaniósł tą receptę radcy prawnemu i że radca zgłosi to na policję. Kurwa, mam przejebane ostro? Co mam mówić policji żeby z tego wyjść bez wyroku?
Zastanów się jeszcze raz i poczytaj poprzednie posty/@Witkacyy
jezeli sprawa zostanie faktycznie zgloszona na policje masz duzy problem bo "fałszerstwo" jest przestepstwem sciganym z urzedu i na 100% sprawa trafi do sądu.
kwestią otwarta pozostaje kwalifikacja.
w twoim przypadku doszło do przerobienia dokumentu i powinno się zastosować (art. 270 § 2 KK) zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. generalnie przerobienie a podrobienie to dwie różne rzeczy - szerzej masz o tym w orzecznictwie.
tak czy inaczej wszystko zależy od prokuratora i rownie dobrze moze ci zostac przedstawiony art 270\1.
pytanie czy popełniłeś samo fałszerstwo czy inne przestępstwo np. oszustwo. (te 100% trochę cie ratuje ale mogą zachodzić inne przesłanki...)
ważna jest też co wpisałeś na recepcie jezeli była to substancja o działaniu narkotycznym (ustawa) to w sprawie przewinie się ustawa o przeciwdziałaniu...
oczywiście nikt ci z tego tytułu nie przedstawi zarzutów bo "fizycznie" nie doszło do popełnienia przestępstwa zaszła tylko próba ale nie działa to na twoją korzyść
na twoim miejscu skontaktowałbym się z prawnikiem - albo chociaż miał kontakt do jakiegoś na wypadek gdybyś został wezwany na policje.
Just like that, one, two, three, four...
santaclaus pisze:Mam pytanie zrobiłem ksero recepty (na benzo) wyszło bardzo dobrze , w kolorze i teraz moje pytanie czy da się jakoś rozpoznać że recepta była kserowana tzn jakieś unikalne numery który są wbijane do kompa przy realizacji i wyjdzie że ta recepta była już realizowana czy bez problemu przejdzie ?
Zastanów się jeszcze raz i poczytaj poprzednie posty/@Witkacyy
No tak ale nie wiem jak kolega wyżej podrobił recepte , mi zdarzała się gumką do mazania wymazywać to co było przepisane i nadrukować na nowo i przechodziło bez problemu. A teraz mam czyste ksero
Just like that, one, two, three, four...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.