Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
  • 658 / 53 / 0
Krople walerianowe może?
Chaos Aksjologiczny
Materiału zmęczenie, być własnego cienia cieniem
  • 253 / 40 / 0
Mimo wszystko, celowałbym w kodeinę. Jak nie będziesz przesadzał, powiedzmy tak raz na tydzień/dwa, to nie jest aż tak wielkie ryzyko wpierdolenia się. Benzo zdecydowanie odradzam, skręt jest skurwiały. No chyba, że jakieś naprawdę lajtowe, oksazepam, klorazepat, rolki, raz na ruski rok. No i tak jak koledzy pisali wcześniej, jeśli substancja spełni Twoje oczekiwania, na bank spodoba Ci się aż za bardzo.
  • 334 / 6 / 0
Sierpień pisze:
@Zalek33: a po gbl nie widać, że się jest "po czymś"? zresztą - to zdaje się robi człowieka bardziej gadatliwym i wesołym, więc nie do końca to, czego szukam. Ja szukam jakiegoś odstresowywacza, nie rozweselacza. Zresztą, gbl chyba też ma spory potencjał uzależniający

@wolfster: no tak, benzo w małych dawkach (a nawet w większych) wpasowuje się dokładnie w to, czego potrzebuję, ale odrzuca mnie potencjał uzależniający.
Co czlowiek to problem. Ja mialem taki okres (fatalny, najgrszy w swoim zyciu) kiedy bylem wjebany sentetyczne kanna. Gowno jest tanie, wychodzi duzo dawek - daje kare jak skurwysyn. Ja nq poczatku palilem sobie tylko filke czy dwie przed snem [slabo sypiam], po tem cos tam reklacycajnego robilem - obegladalem seriale czy cos i poszedlem mmentalnie szzedem spac. Spalem bardzo dobrze - to byl wtedy plus. Ogolnie barnie kanna na wieczorny chill, jak juz ma sie wczystko danego dnia poogarnianie uwazam ,ze jeszcze jest w miare jeszcze OK! - Dopoki nie robi sie teo ccodzinennie!

Niestety moj ciag rozwinol sie do takigo stopnia ze w penym momencie pierwsza rzecza po powrocie z roboty do mieszkania to bylo zalapanie lufy"na odsresowanie". Potem spradzalems stan zaopatrzenie -jak trzeba bylo cos kupic to niechetnie ale lecialem do marketu na zakupy.
Gorzej bylo z praniem nie bardzo mi tego chcialo robic zbyt czesto - jak i sie pozniej okazalo dalo sie to zaniedanie higieny odczuc.
Ogolnie caly tamtn miesac zycia przez kanna wygladal tak : rano roota, po poludnio OD RAZU JARANIE Z WIADRA (fifka na tym etapie to gowno). Jezeli clowiek spi 7h, pracuje 8h, to ja reszta dnia bylem MEGA POKARANY. Nie najrany - POKARANY. Zerwszelem wtedy kontakty z rodzina i pzujaciolmi - nie chcialem zeby ludzie ktorych sazanuje widywali mniew w takim stane :(

Benzo bralem czasem do ulatwiania sobie mocno stresujacych w zyciu sytuacji (np. zerwanie z dziewczyna). Pozniej uzywalem go do zejscia z ciagu GBLowego [Btw mega skuteczny lek do tego IMO]. Teraz jestek ja abustynecji 5-6tygodni od GBL, i jednak widze po sobie ciagotki, ze siegac po benzo zeby poprowaic sobie chumor- to, bardzom bardzo zle, i juz staram sie z tym wszlczyc. Bezno jest bardzo malo reakreacujna substancja - od tego faktycznie jest GBL. Staraj sie uzywac bezno jako lekku, ja tak robilem po akcjach ze stimami i konczac ciagu GBL - wtedy to cudwoana substancja ktora z zaszytego 23 we wlasnej klicie scpunowi pozwala normalnie zyc, fukcjonowac, zaltawias sprawy, rozwijac relecja towazyskie.
Ostatnio biore sporo clonazolamu, w nocy niestety zawsze, w dzien od czasu do czasu. Wydaje mi sie ze juz jestem w malym ciagu tej substancjil Na zarazie typpowych efektow odstawiennych brak, ale w ciagu jestem raptem 12 dni, a biore glownie dawki lecznicz (rozsadnie), nie do nacpania sie - jak niektorzy w tym dzaile.

Moim zdaniem wybierz benzo, bo Kanna to sieczka do mozgo, a bezno jest dokladnie tym czego ci teraz trzeba. Wutlumacz psychatrze ze masz problemy jakie masz, i powiedz ze kiedys dostalew paczke bromazepamu/aplry i dzial dobrze, a w stredujaca dn pozwaly ci dobrze sie wyspac. - po dobej gadce u psych dostaniejsz recke w 99% przypadkow, jak nie bedzie chciala ci napisac to powiedz -"Przyzsedlem do Pani Dr po po moc, ale pani mi odmawia - ma pani moralne prawo zainkasowac 100zl za taka wizywizete? O dziwo wiekszosc lekrzy zrzeknie sie honororium.
Dostep od pojedynczyc pudeleczek an pewno nie zrobic z ciebie benzo cpuna a doraznie braniekiedy jest porzeba (tj, wiesz ze masz cos zrbic ale lek /sprach przed porazko powoduje ze rezygnujeszl. Moze to pchac twoje zycie w naprawde dobry kierunku.

Bezno to jednk leki. Stosowame racjonalnie pomagaj uporac sie zyciowymi problemami jak malo co. Trawka to tylko wposob zeby odurzyc/nacpac/chwiwo o prblech zapmniedc ale nietety wrocw, teraz jako coraz powazniejsze.

Pozdrowinia sry. Zycze sukcesow!
  • 253 / 40 / 0
Wypisanie recepty na benzo zależy od tego, w jakim wieku jest autor. Można próbować, ale jak nie ma dwadzieścia kilka lat co najmniej i podstawki, w stylu wypisu ze szpitala po pobiciu, lub tym podobne, to raczej nikłe szanse. Ja po ostrym wpierdolu, przyniosłem do neurologa wypisy, to kilka razy zgodził się na alprazolam, później już nie wypisywał. Kołowałem więc benzosy na lewo. Zaczynało się całkiem niewinnie, później się rozpędziło aż pierdolnęło z hukiem. Skutki odczuwam do dziś. Dlatego benzo raczej odradzam. Ale wiadomo, decyzja zależy od autora. Może to ja tak elegancko popłynąłem, bo straciłem kontrolę... Potencjał uzależniający mocniejszych benzo jednak duży.
Co do zioła, zgodzę się, szału nie ma.
  • 539 / 35 / 0
No właśnie o to chodzi, że nie szukam lekarstw, tylko jakiegoś lekkiego narkotyku przy którym mógłbym sobie od czasu do czasu poczillować. Benzo do tego sprawdza się bardzo fajnie, ale nie do stosowania często na dłuższą metę. alkohol i marihuana niby też jest okej, ale jak piję to rzadko potrafię skończyć na jednym piwie (nie żebym pił na umór w ciągach, ale alko to dla mnie bardziej używka do wyjścia z towarzystwem niż do picia samemu w domu), z marihuaną podobnie - jakoś nie lubię sam palić.
  • 253 / 40 / 0
To już nie wiem czym by Cię tu naćpać. Tej kodeiny próbowałeś? Może jakieś RC? Na RC się nie znam, więc nie wypowiem się. Generalnie nic nie powinno się stosować często i na dłuższą metę, bo prędzej czy później skutkuje to większym lub mniejszym wpierdoleniem.

Albo PST, trochę problematyczne, ale niektórym się podoba.

Aha, a jakie benzo Ci się spodobały? Jeśli to alprazolam bądź klonazepam to naprawdę szczerze odradzam. Najbardziej uzależniające kurwy.
  • 168 / 3 / 0
Z tego co piszesz to najbardziej odpowiednie było by jakieś lajtowe benzo tak jak pisze Franiu, a jak oczekujesz do tego euforii to GHB.
Uwaga! Użytkownik rafalinho007 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 698 / 172 / 0
Sierpień: proponuję rozejrzeć się po dziale Magiczny Ogród -> Inne

Tam na pewno znajdziesz coś dla siebie, też kiedyś poszukiwałem dokładnie tego samego co Ty i sprawę satysfakcjonująco rozwiązał zakup waporyzatora i korzystanie z różnych roślin i mieszanek etnobotanicznych. Na pewno warto spróbować kompozycji z natury ze znanego sklepu etno, chillująco działa też ekstrakt kanny 2:1 lub 4:1 - 200 mg pod językiem daje świetny relaks, można spróbować Combretum, klip dagga, serdecznik syberyjski, Maconha Brava - przeważnie najlepiej działają ekstrakty tych roślin. Nie wszystko działa na wszystkich, zwłaszcza osoby mocno "przećpane"często nie odczuwają żadnych efektów po roślinach etno, ale metodą prób i błędów na pewno znajdziesz coś, co da Ci zadowolenie, jeśli poszukujesz spokojnej, nienahalnej i bezzwałowej fazy.
  • 1151 / 230 / 7
MXE uniemożliwia sen podobnie jak DXM, więc to chyba nie to? Co prawda po dyso ma się wyjebane na świat ale na pewno nie jest to działanie chillujące.


Próbowałem jednorazowo waleriany w tabletkach - działa lekko sedatywnie i nieinwazyjnie, ale nie wiem jak by było przy częstym stosowaniu.

Może 5-HTP? Stabilizuje emocje. Zmniejsza szansę na wkurwienie się. Przy okazji skraca potrzebny czas snu. Nie uzależnia. (a przynajmniej mnie nie uzależniło mimo kilkudniowych ciągów na dawkach ~800mg dziennie)

Po obu substancjach nie widać że się coś brało :-D
Życie to trip, więc dbaj o set&setting.
ENTEOGENY PRAWEM, NIE TOWAREM!
Układ nagrody kurwą jest.
  • 5818 / 1204 / 43
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Meta cenzuruje konopie. Rząd Brazylii grozi sądem i żąda reaktywacji kont

Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, znów jest oskarżana o cenzurę. Tym razem chodzi o masowe blokowanie kont związanych z medyczną marihuaną w Brazylii. W ciągu jednego weekendu zniknęło blisko 50 profili. Wśród nich były konta stowarzyszeń pacjentów, lekarzy, influencerów i organizatorów Marszu Konopnego.

[img]
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu

Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.