Zatrzymano podejrzanych o handel dopalaczami. Sklepy nazywali "bunkrami"

Prokuratura Regionalna w Białymstoku prowadzi postępowanie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w latach 2016-2018 zajmowała się wprowadzaniem dopalaczy do obrotu. Na polecenie prokuratora zatrzymano 5 osób, które usłyszały zarzuty obrotu substancjami szkodliwymi dla zdrowia - poinformowała Polsat News Prokuratura Krajowa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polsat News

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

291

Prokuratura Regionalna w Białymstoku prowadzi postępowanie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w latach 2016-2018 zajmowała się wprowadzaniem dopalaczy do obrotu. Na polecenie prokuratora zatrzymano 5 osób, które usłyszały zarzuty obrotu substancjami szkodliwymi dla zdrowia - poinformowała Polsat News Prokuratura Krajowa.

W toku śledztwa ustalono, że członkowie zorganizowanej grupy przestępczej wprowadzali do obrotu "dopalacze" za pośrednictwem szeregu spółek. Produkty te były oferowane w sklepach stacjonarnych zlokalizowanych w wielu miejscowościach w kraju – m.in. w Białymstoku, Dąbrowie Górniczej, Elblągu, Katowicach, Koninie, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Olsztynie, Kielcach, Krakowie, Łodzi, Pabianicach, Poznaniu, Bełchatowie, Tychach, Lesznie, Włocławku, Ostrowcu Świętokrzyskim, Nowym Sączu, Częstochowie, Sieradzu, Tarnowie i w Warszawie. Z przestępczego procederu podejrzani uczynili sobie stałe źródło dochodu.

Prokuratura informuje, że przestępcy poczynili kroki, by ukrywać przed organami ścigania i administracyjnymi prawdziwy charakter działalności. "Dopalacze" sprzedawali jako produkty do makiet modelarskich, nazywając je m.in. "imitacją sztucznego śniegu", "imitacją sztucznego mchu", "imitacją sztucznego puchu" czy "talizmanami" i "amuletami".

Z uzyskanych w toku śledztwa opinii toksykologicznych wynika, że w środkach sprzedawanych przez grupę znajdowały się takie substancje psychoaktywne, jak m.in. 3-CMC, 4-CMC, MDMB-CHMICA, AB-CHMINACA. Ich zażywanie stwarzało realne zagrożenie dla zdrowia i życia.

"Bunkry" przestępców

Lokale, w których prowadzono nielegalną działalność były wyposażone w potrójne drzwi, rolety antywłamaniowe, a także w system kamer, lustra weneckie i specjalne okienka do podawania gotówki i towaru. Dzięki tym rozwiązaniom sprzedaż odbywała się bez bezpośredniego kontaktu z klientem, co uniemożliwiało identyfikację osoby wydającej dopalacze. Sklepy dodatkowo były wyposażone w specjalne piece, w których w razie kontroli sanepidu lub przeszukania policji dopalacze miały być spalane. Przestępcy nazywali tak przygotowane lokale "bunkrami". Dla zakamuflowania w lokalach instalowano również stoiska, przy których sprzedawano akcesoria do e-papierosów. Jeżeli w skutek kontroli inspekcji sanitarnej wydawano decyzje administracyjne zakazujące dalszego dystrybuowania dopalaczy, w danym punkcie sprzedaży, grupa przestępcza dokonywała zmiany nazwy podmiotu, zachowując identyczny skład osobowy pracowników zatrudnionych w sklepie. Osoby te podpisywały wówczas nowe umowy zatrudnienia.

Początkowo w sklepach zatrudniane były osoby szukające pracy, później jednak, w obawie przed dekonspiracją grupa przestępcza zatrudniała w przeważającej większości pseudokibiców związanych z Ruchem Chorzów. Sprzedawcy ci przechodzili instruktaż, mieli również zapewnione wsparcie finansowe grupy przestępczej w razie aresztowania, a także ustaloną pomoc prawną konkretnych adwokatów.

Zatrzymani podejrzani to osoby, które kontynuowały działalność rozbitej kilka lat wcześniej zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się handlem dopalaczami. Dawid B., Mateusz R., Artur M., Krzysztof R. i Adrian B. pracowali w sklepach z dopalaczami jako sprzedawcy.

Areszt dla podejrzanych

Usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokurator zarzucił im również sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób poprzez wprowadzanie do obrotu szkodliwych substancji. Czyny te zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Białymstoku wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec 3 podejrzanych. Sąd zgodził się z wnioskiem.

Wobec 2 osób prokurator podjął decyzję o oddaniu pod dozór Policji połączonego z zakazem opuszczania kraju, nadto wobec jednego z podejrzanych zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 10 000 zł.

Dotychczas w sprawie wydano postanowienia o przedstawieniu zarzutów łącznie 46 osobom.

Aktualnie wobec 9 podejrzanych stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Wobec pozostałych stosowane są: dozór Policji, poręczenia majątkowe w kwotach od 5000 zł do 40 000 złotych i zakazy opuszczania kraju.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • AM-2201
  • Tripraport

bez strachu palony AM, na kanapie w opuszczonym domku wśród wielkich padających za oknem wczesną wiosną płatków śniegu, szczerze nie oczekiwałem takiego haju, ponieważ paradoksalnie przy podobnej dawce, zażytej parę dni wcześniej, nie było takiego łomotu ;)

Ten dzień miał być taki, jak poprzednie marca 2011r. Wstając jak zwykle o 5.30 do szkoły, pierwszą myślą było, aby przed prysznicem odpalić niezwykły proszek, zwany AM-2201. Będąc już od rana na potężnym haju, przetrwałem 8 godzin męki w szkole, paląc co przerwę niebiański syntetyk. Po powrocie do siebie, zjedzeniu porządnego obiadu, wyruszyłem do opuszczonego domu, znajdującego się niedaleko mojej stancji. W drodze zostałem zaskoczony przez wielkie majestatycznie spadające na moje miasto płatki śniegu.

  • Heroina
  • Retrospekcja

Jestem lekarzem psychiatrą. Od wielu lat jestem uzależniony od morfiny i heroiny. Ten wstęp nie jest literacką prowokacją. To prawda.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport

18 lat, 70 kg

Dawno niczego nie pisałem. No bo też dawno nie miałem o czym. Palenie na działce, czy ćpanie przed snem nie jest niczym na tyle porywającym, żeby ktoś naprawdę chciał o tym czytać. Nic się nie dzieje, połowy rzeczy nie pamiętam lub nie umiem nazwać.

  • Katastrofa
  • MDMA (Ecstasy)

lekkie poddenerwowanie z racji na to ze mialem udawac pijanego. bralem na imprezie, dokladniej 18-stce starego kolegi.

Wszystko dzialo sie 2 dni temu. Historia ta przedstawia jak wygląda przedawkowanie mdma z pierwszej osoby. Dodam że ważę 59kilo, czyli naprawde malo jak na dawke, ktora przyswoiłem.

19.30

Docieram na 18-stke kolegi do domu imprezowego. Jestem około 15km od domu, na drugim końcu miasta i dosc slabo znam te tereny. Bedzie to wazne pod koniec historii. Na imprezie byla jedna zasada-bez cpania. Chcialem byc kozakiem i probowac ukryc moj stan i mowic wszystkim ze jestem najebany, niestety sie przeliczylem, ale o tym zaraz.

20.00