Jak poinformował rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar, kontrole przeprowadzono wczoraj wieczorem, jednocześnie w całym kraju, w 125 sklepach. W dziewięciu z nich ujawniono i zabezpieczono 495 podejrzanych produktów.
W kontrolę było zaangażowanych 275 pracowników inspekcji sanitarnej oraz 403 policjantów.
Próbki będą teraz poddane badaniom laboratoryjnym. Jeśli potwierdzą one obecność substancji zakazanych, osobom podejrzanym o ich posiadanie i sprzedaż zostaną postawione zarzuty karne.
Jak wyjaśnił Bondar, GIS chciał sprawdzić, jak "branża dopalaczowa" przygotowała się do nowych przepisów - 1 lipca weszła w życie nowela ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w której m.in. rozszerzono listę substancji zakazanych o 114 nowych pozycji, znajdowanych dotychczas w dopalaczach.
W czwartek GIS opublikował raport za lata 2013-2014 na temat działań inspekcji w walce z dopalaczami. Wynika z niego m.in., że w 2014 r. zarejestrowano 2513 zgłoszeń podejrzeń zatruć dopalaczami. Oznacza to 2,3-krotny wzrost liczby interwencji medycznych w takich przypadkach w stosunku do 2013 r. Najwięcej zgłoszeń - zarówno w 2013, jak i 2014 r. - pochodziło z woj. łódzkiego (w 2013 - 259 przypadków, w 2014 - 686).
Największy wzrost zgłoszeń podejrzeń zatruć dopalaczami odnotowano w województwach: mazowieckim (ponad 7-krotny; z 15 do 115), lubuskim (5,8-krotny; z 7 do 41) i zachodniopomorskim (5-krotny; z 5 do 25). Spadek liczby zgłoszeń zanotowano w woj. lubelskim (z 52 do 37).
W skali kraju wskaźnik podejrzeń zatruć dopalaczami wyniósł w 2014 r. 6,53 na 100 tys. mieszkańców i był 2,45 razy większy niż rok wcześniej (wskaźnik = 2,66).
Wzrosła też liczba przypadków zgonów mogących mieć związek z zatruciem dopalaczami. W 2013 r. do Ośrodka Kontroli Zatruć-Warszawa zgłoszono trzy przypadki zgonów (dwa z woj. śląskiego i jeden z woj. kujawsko-pomorskiego), z czego dwa zostały potwierdzone badaniem toksykologicznym. W 2014 r. zgonów zgłoszono siedem (cztery w woj. śląskim i po jednym w województwach: wielkopolskim, kujawsko-pomorskim i podlaskim). W żadnym z tych przypadków nie uzyskano oficjalnego potwierdzenia przyczyny zgonu.
Jak podkreślono w ra[porcie, wzrost liczby zgłoszonych przypadków może być spowodowany faktem zwiększenia zażywania tych substancji w związku ze zwiększającą się każdego roku obecnością na rynku nowych, zidentyfikowanych i jeszcze niezidentyfikowanych środków psychoaktywnych.
W 2013 i 2014 r. najpopularniejszymi substancjami psychoaktywnymi identyfikowanymi w dopalaczach były: UR-144, pentedron, 3-MMC, 5-FUR-144 oraz 25I-NBOMe. Są to syntetyczne kannabinoidy oraz pochodne katynonów i fenyloetyloamin, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.
W raporcie poinformowano, że w 2014 r. przeprowadzono w sumie 651 kontroli, których wynikiem było wydanie 352 decyzji dotyczących czasowego wycofania produktów z obrotu. Zabezpieczono ponad 52,7 tys. sztuk podejrzanych produktów, pobierając przy tym 1630 próbek do badań laboratoryjnych.
W ramach prowadzonych postępowań nałożono kary finansowe w wysokości ponad 14 mln zł (o 3 mln zł więcej niż rok wcześniej) na podmioty wytwarzające lub wprowadzające do obrotu środki zastępcze (dopalacze); znaczna część kar została skierowana do postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez organy skarbowe.
W 2014 r. organy inspekcji sanitarnej złożyły łącznie 79 zawiadomień do organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z handlem i produkcją dopalaczy.
Jak podkreślono w raporcie, w 2014 r. - w stosunku do roku poprzedniego - odnotowano wzrost skuteczności prowadzonych działań - pomimo mniejszej liczby kontroli zabezpieczono prawie dwa razy więcej produktów oraz wydano więcej decyzji dotyczących wstrzymania produkcji oraz obrotu dopalaczami.
W myśl obowiązujących od środy przepisów substancje chemiczne, które w 2010 r. sprzedawano w sklepach z dopalaczami, zostały objęte kontrolą ustawową. Ograniczona została także możliwość przywozu do Polski środków zastępczych oraz nowych substancji psychoaktywnych, co przyczyni się to do eliminowania "dopalaczy" już na granicach państwa. Zgodnie z dotychczasowym prawem zakazane było wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu dopalaczy, nie istniał zaś zakaz ich przywozu.
Substancje psychoaktywne oferowane są najczęściej nie jako substancje pod swoją nazwą, np. UR-144 czy pentedron, ale przede wszystkim dodawane do mieszanek ziołowych czy proszków o fantazyjnych nazwach.