Żołnierze amerykańscy zażywają stymulanty w walce

Jak donosi Canada.com, amerykańscy żołnierze w Iraku utrzymują się na nogach dzień i noc, zażywając stymulant o nazwie modafinil.

Anonim

Kategorie

Źródło

Canada.com, Drugscope.org.uk, 24.03.2003

Odsłony

6114
Wielu z nich z pewnością korzysta z badań militarnych, które opracowały możliwość aktywnego działania przez 40 godzin non stop bez poczucia przewlekłego zmęczenia i zapaści po wykonaniu zadania.

W przeszłości podczas wojen żołnierze brali stymulanty, kiedy nie mogli sobie pozwolić na sen, ale wszystkie one miały efekty uboczne: słabą przewidywalność i "skokowy" sposób działania oraz natychmiastową potrzebę na dodatkowy sen zaraz po zażyciu.

Jednak nowoczesne pigułki stymulujące działanie nie mają efektów ubocznych, przynajmniej w krótkim przedziale czasu po połknięciu.

Amerykańskie badania militarne wykazały, że żołnierze mogą być w stanie podwyższonej aktywności do 40 godzin po ich zażyciu, odpocząć 8 godzin i znowu funkcjonować 40 godzin.

Jest to powodem do obaw dla wielu lekarzy, którzy uważają, że modafinil, sprzedawany w Kanadzie jako Alertec a w USA jako Provigil, może zagrażać zdrowiu ze względu na możliwość uzależnienia.

Modafinil został wyprodukowany z myślą o pomocy dla osób cierpiących na narkolepsję. Pomaga im utrzymywać aktywność. Takich osób jest około 150 000 w Stanach Zjednoczonych. Niekiedy zdarza im się zasnąć nagle w ciągu dnia. Niektórzy lekarze przepisują modafinil także tym, którzy cierpią na zaburzenia sklerotyczne, by odczuwali mniejsze zmęczenie.

tłum. luxx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

George W. Bush (niezweryfikowany)

rozwalimy Saddama, chłopaków wyślemy na emeryturę, a dragi, które dostawali, zdelegalizujemy i będziemy za nie wsadzać do pierdla. skoro wyszło na jaw, to trzeba zakazać. obywatel ma pracować a nie ćpać!
kret (niezweryfikowany)

Czy ktoS zna odpowiedniki tego świństwa? a tak apropo alertec brzmi znajomo
QrA (niezweryfikowany)

alertec brzmi az zbyt znajomo... ciekawa sprawa, trza sie o to postarac. <br> <br>zainteresowac sie trzeba lekami dla neuroleptykow gdyz wiekszosc z nich moze z powodzeniem zastapic stymulanty typu efedryna czy amph, ale zalezy to of coz od subst. czynej i jej mocy, a ta wydaje sie byc calkiem fajna substanja <br> <br>(aha, ten alertec tai znany w polsce to chyba lek przeciwalergiczny cos mi sie zdaje :( , takze nie to o czym tu pisza)
jooe (niezweryfikowany)

taaa.alertec fajny lek <br>TO SKORO jestem alergikiem to moge to zmontować ! je
ferreira (niezweryfikowany)

busch ty jebana amerykańska krwiożercza świnio ! PŁOŃ AMERYKO!!!!!!!
UFO (niezweryfikowany)

jest lek allertec i zawiera on chlorowodorek cetyryzyny a nie Modafinil.
jokerr

Kazda armia,ktora chce by jej zolnierze przodowali uzywa stymulantow od korei pln w postaci metamfetaminy az po Afryke gdzie uzywa sie tez katynonu i katyny.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Fascynacja, chęć przeżycia nietuzinkowego stanu, przyjazna intencja i poszanowanie dla MJ, optymizm, lekki niepokój i zmęczenie

                                                                                                     Wszystkie drogi prowadzą do zioła

Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pustym domu po ciężkim dniu pracy. Zmęczony, aczkolwiek w dobrym nastroju. Chęć wyluzowania się i odprężenia. Piękny, ciepły wiosenny dzień.

  W końcu. W końcu wróciłem z pracy. Po powrocie do domu polałem gebbelsa i zjadłem suty obiad, pełen weglowodanów i witamin. Pieczona marchewka smakowała wybornie. Usiadłem przed stolikiem i uruchomiłem laptopa. Puściłem radosną muzykę. Pogrzebałem trochę w plecaku. Wyciagam kilka pompek, igły, kubki, wodę do iniekcji. Wypijam szklankę coli z gieblem. Gotuję metkat. Po ok 15 minutach zabawy, oczyszczam klarowny roztwór. Jest gęstawy, nieco żóltawy - taki jak lubię. Nabijam szprycę, szukam żyły. Puszczam nutę i szybkim ruchem wkłuwam się.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Morze, Domek, Kumple, Dobry humor

Morze. Lato. Domek z kumplami. Czego chcieć więcej? Odpowiedź jest oczywista. Jednak przejdźmy do sedna. 5 z 7 osób wzieło MDMA. Przed zażyciem przetestowaliśmy te małe gwiazdeczki testem Marquisa i Mecka, wyszło pozytywnie. Dokładnie o 20:00 zażuciliśmy(dalej bedzie określane jako T). Byłem spokojny ale lekki stresik był. Wszystkich był pierwszy raz. Po jakiś 15 min zacząłem czuć się....dziwnie. Coś jakbym za szybko wstał i miał takie lekkie otumanienie. Wiedziałem że się zaczyna. Znałem te uczucie wcześniej, dopiero potem skojarzyłem je z pseudoefedryną. Miałem podwyższone tentno.

randomness