nazwa substancji: GRZYBKI (PSYLOCYBINA)
poziom doświadczenia użytkownika: DRUGI RAZ
dawka, metoda zażycia: NIECALY GRAM, ZJEDZONE
"set & setting": WIELKA OCHOTA NA NOWA PRZYGODE
Najnowsze badania wykazały, że konopie były częścią życia starożytnej chińskiej cywilizacji, która wykorzystywała je do produkcji żywności, leków i tekstyliów.
Najnowsze badania wykazały, że konopie były częścią życia starożytnej chińskiej cywilizacji, która wykorzystywała je do produkcji żywności, leków i tekstyliów.
W 2019 r. pracownicy na placu budowy boiska szkoły podstawowej w Taiyuan, prowincja Shanxi, odkryli starożytny grobowiec zakopany pod ziemią. Nie doczekawszy odkrycia przez ponad 1320 lat, a także dzięki odpowiedniemu suchemu środowisku, grobowiec zachował malowidła ścienne i artefakty znalezione wewnątrz.
Badacze ustalili, że odkrycie to było grobowcem Guo Xinga, oficera kawalerii, który walczył z cesarzem Tang Li Shiminem lub Taixzongiem, w serii zaciętych bitew na Półwyspie Koreańskim. Wśród artefaktów odkrytych w grobowcu był słoik zawierający podstawowe produkty spożywcze, które obejmowały nasiona konopi indyjskich i pozostałości ich łusek, zgodnie z raportem South China Morning Post.
Konopie - wszystko mnie w nich zaskakuje! A najbardziej fakt, że nawet palenie odeszło do lamusa. Teraz na "topie" jest waporyzacja - zatem jeśli zdarza Ci się palić, to zobacz, jak konsumuje się zioła w XXI wieku. A jeśli nie, to wróćmy do tematu...
„Konopie były przechowywane w garnku na łożu trumny pośród innych podstawowych ziaren, takich jak proso. Oczywiście, potomkowie Guo Xing pochowali konopie jako ważną roślinę spożywczą”, powiedział Jin Guiyun, profesor w szkole historii i kultury na Uniwersytecie Shandong i współautor badania opublikowanego w zeszłym miesiącu w recenzowanym czasopiśmie Agricultural Archaeology.
Nasiona konopi były znacznie większe niż dzisiejsze odmiany, co sugeruje, że odmiana konopi została wyhodowana specjalnie dla zbóż. Były one tak dobrze zachowane, że niektóre z nich nadal miały oryginalny kolor. Badacze zauważyli, że nasiona wciąż miały łuski, które mogą zawierać psychoaktywny kannabinoid THC. Według Compendium of Materia Medica, książki napisanej przez zielarza Li Shizhen około 500 lat temu, zjedzenie zbyt wielu nasion konopi, które wciąż miały łuski, może „sprawić, że człowiek będzie biegał jak szalony”.
„Nasiona konopi z łuskami są związane z wysoką zawartością ligniny w łusce i jej twardą teksturą, która może zmniejszyć szansę na pojawienie się pleści i przedłużyć czas przechowywania. Może również stymulować nerwy i powodować halucynacje ze względu na spożywanie łuski do celów religijnych i medycznych” – napisali naukowcy z Miejskiego Instytutu Archeologii w Taiyuan w raporcie z badań.
Konopie były ważną rośliną uprawną w czasach dynastii Tang, dostarczając pożywienia, włókien i leków dla starożytnej cywilizacji. Ale region Taiyuan był bardziej wilgotny i cieplejszy w tym czasie, co sprawiło, że ryż był najczęstszym zbożem na tym obszarze.
Jednak artefakty umieszczone w grobowcu przez rodzinę Guo Xing nie zawierały ryżu, jak można by się spodziewać. Zamiast tego badacze znaleźli nasiona konopi, być może odzwierciedlające osobiste preferencje żywieniowe starożytnego wojownika, który dożył 90 lat.
W starożytnych chińskich tekstach, konopie były znane jako jedna z pięciu podstawowych roślin spożywczych znanych jako wu gu. Archeolodzy odkryli marihuanę w grobowcach znalezionych w całym kraju, niektóre z nich mają nawet 6600 lat. Wcześniej badacze przypuszczali, że obecność konopi w grobowcach wskazuje na wykorzystywanie rośliny do celów duchowych i pogrzebowych. Jednak dowody odkryte w grobowcu Guo Xinga ilustrują znaczenie konopi jako podstawowej rośliny uprawnej.
„Konopie zostały pochowane jako pokarm dla właściciela grobowca na ucztę i zdrowie w życiu pozagrobowym” – napisali naukowcy.
Chiny zakazały uprawy marihuany od lat 50-tych XX wieku. Większość chińskich podręczników do historii odnosi się do masowej plantacji marihuany w starożytnych Chinach jako działalności gospodarczej mającej na celu produkcję tkanin na ubrania.
Hu Jiang, profesor nadzwyczajny prawa karnego z Southwest University of Political Science and Law w Chongqing, powiedział, że rozluźnienie kontroli nad konsumpcją marihuany na całym świecie wywarło ogromną presję na Chiny, aby utrzymały swoją surową politykę zwalczania narkotyków.
W 2020 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych usunęła marihuanę z listy kontrolnej narkotyków, ponieważ roślina ta była mniej szkodliwa i miała więcej korzyści medycznych niż wcześniej sądzono.
W ostatnich latach rząd chiński zezwolił rolnikom na sadzenie niektórych „bezpiecznych” gatunków konopi o niskiej zawartości THC, ale wysokiej zawartości kannabidiolu, związku, który ma działanie uspokajające, ale nie uzależnia.
nazwa substancji: GRZYBKI (PSYLOCYBINA)
poziom doświadczenia użytkownika: DRUGI RAZ
dawka, metoda zażycia: NIECALY GRAM, ZJEDZONE
"set & setting": WIELKA OCHOTA NA NOWA PRZYGODE
Otoczenie starych, dobrych znajomych; domek na Kaszubach.
Psychodeliki wkradły się do mojego życia zupełnie niespodziewanie. Pamiętam siebie sprzed trzech lat i muszę przyznać, że kiedyś nie do uwierzenia było dla mnie zażywanie tak mocnych substancji. Los miał najwidoczniej w stosunku do mnie nieco inne plany. Stało się, ciekawość i fascynacja ostatecznie wygrała z silną wolą. Dnia 18 października postanowiłem zjeść te owiane mistyczną tajemnicą, niepozorne grzybki. Duża ilość jak na pierwszy raz wynika z tego, iż dzień wcześniej zarzuciliśmy z kolegą po półtora blottera miksu 25B/25C-NBOMe.
Poniższy trip-raport to opis przeżyć wywołanych przedawkowaniem GBL. Napisałem go w celu przestrogi przed nierozsądnym dawkowaniem.
Był ciepły wiosenny dzień, a ja wracałem z apteki. Na stacji dworcowej spotkałem trzech kumpli. Chwilę pogadaliśmy pijąc piwo i wtenczas spożyłem przy nich 900mg Dekstrometorfanu. Chwilę potem postanowiliśmy udać się do mnie do domu, celem spokojnego pogadania i pogrania na x360. Wszystko działo sie około godziny jedenastej.
Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.
Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!
8:00
Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż. Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.
8:30
Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.
8:47