Holenderskie badanie udowadnia, że czystość dragów z darknetu jest mitem!

Użytkownicy narkotyków są coraz częściej przekonani, iż jakość środków zakupionych w Darknecie jest wyższa od tych nabytych od lokalnych dilerów. Nowe badanie holenderskie udowadnia, iż przekonanie to jest mitem, gdyż większość z próbek pochodzących z Darknetu ma w istocie niższą jakość od ulicznej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb na podst. NCBI / PubMed

Odsłony

2238

Wiele z przeprowadzonych w ostatnich latach, niezależnych badań społecznych, takich jak Global Drug Survey, wskazuje iż użytkownicy narkotyków są coraz częściej przekonani, iż jakość środków zakupionych w Darknecie jest wyższa od tych nabytych od lokalnych dilerów.

Jednak nowe badanie holenderskie, przeprowadzone przez naukowców związanych z Instytutem Trimbosa, udowadnia iż przekonanie to jest mitem, gdyż większość z próbek pochodzących z Darknetu ma w istocie niższą jakość od ulicznej.

Jak piszą autorzy badania:

Przekonanie o wyższej jakości produktu jest głównym powodem do kupowania substancji online, ale dowody przekonanie to obalają. To niejasne zaufanie do internetowych bazarów jest potencjalnie szkodliwe, ponieważ klienci nie mają często pojęcia o obecności nieoczekiwanych, nieznanych substancji czy szkodliwych rozrabiaczy w zakupionych przez siebie narkotykach, które mogą podwyższyć ryzyko niebezpiecznych reakcji.

W ramach badania przeanalizowano chemicznie 32,663 próbki, z których 928 zostały zakupione online, w Darknecie i poza nim. Wyniki ujawniły, że te zakupione online nie różniły się znacząco jakością od dostępnych na ulicy, a często były nawet mocniej przeżenione, jak np. MDMA.

Badanie wskazuje również na fakt, że ceny online są 10-23% wyższe od cen lokalnych, co nie wpłynęło jednak na spowolnienie rynku, gdyż stosunek zakupów online do zakupów lokalnych potroił się pomiędzy 2013, a 2015.

Analiza została przeprowadzona na rynku holenderskim, który może się znacząco różnić od innych rynków europejskich. Jako że większość środków dostępnych w Darknecie pochodzi jednak z Holandii, jest to ważny głos w dyskusji na temat ich jakości.

Jedyne znaczące różnice w jakości środków zaobserwowano w przypadku 4-FA (czystość online 59%, czystość uliczna 52%), MDMA w formie proszku (czystość online 45%, czystość uliczna 61%), tabletek 2C-B (zawartość online 21 mg, zawartość uliczna 10 mg) i tabletek Ecstasy (zawartość online 131 mg, zawartość uliczna 121 mg).

Oceń treść:

Average: 5.7 (12 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wolne mieszkanie, jedna swieczka, mile zolte swiatlo rozchodzace sie po pokoju, glosnik z muzyka. Trip przezywany razem z dziewczyna. Kazdy pozytywnie nastawiony, moja luba probowala pierwszy raz :)))

Wolny wieczór w srodku tygodnia, jednym słowem - sytuacja ktora musi zostac wykorzystana. Dziewczyna pozytywnie nastawiona przez moje opowiadania na temat działania opisywanej substancji, aczkolwiek z odczuciem lekkiego stresu który w dalszej części raportu odszedł niczym koty ktore były w mieszkaniu i widziały co odpierdalamy. Jesli mam byc szczery, nawet mi bylo ich troche szkoda - ciekawe co miały w głowach gdy to widzialy. Tak czy inaczej, groch na deskę, kroimy na pol, dajemy sobie buziaka i wcinamy.

  • LSD-25

oka wkręciuem sie w klimat i postanowiuem przedstawic opis wlasnych doswiadczen z LSD ;) całość podzieliuem na 3 czesci - bo byly to 3 różne jazdki... moja pierwsza, jedna ze środka i ostatnia.

myślę że da to jakiś obraz całości i pomoże wam chociaż w cześciowym zrozumieniu tematu...

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

wewnętrzna silna potrzeba odbycia tego tripa, coś mi mówiło, że właśnie teraz jest ten czas grzyby zjedzone w domu

 

 

Przygotowałam lemon tek z 4 gramów grzybów.

Zapaliłam lampki ledowe przy łóżku, włączyłam muzykę, przygotowałam wszystko czego mogę potrzebować w trakcie tripa. Wiedziałam, że to jest dobry moment. Czułam wewnętrznie, że potrzebuję tego tripa, że przyniesie mi on coś dobrego, że czegoś mnie nauczy, że pokaże coś o czym nawet nie śniłam. Nie pomyliłam się….

 

Równo o 22:00 wypiłam wywar z magicznych grzybów, założyłam słuchawki na uszy i czekam.

  • Marihuana

Na poczatek oczywiscie wielkie joł dla wszystkich ziomkow :D heheheh ... troche jest mi glupio pisac o jaraniu ... wkoncu jestem dziewczyna no ale luz, nie jestem pierwsza ani nie ostatnia ;p

A wiec, jak zwykle co wekeend chodzimy z dziewczynami do klubu standart ... :-) Przychodze do kumpeli, i patrze a u niej siedzi druga kumpela i sie cieszy.Pytam co jest, a ta nie odzywajac sie wyciaga z torebki worek trawy.Zaczelam sie smiac i mowie: " BAKANKO!! " hehehe. Wyszlysmy z domu i zeszlysmy do piwnicy.Zjaralysmy wora i wyruszylysmy w strone baru.Wtedy sie zaczela jazda ....

randomness