Tomasz Włosok został "Królem dopalaczy". Premiera filmu w przyszłym roku

Żeby mógł powstać ten film z Tomaszem Włosokiem w głównej roli, ponad milion złotych zostało zebrane w ramach crowdinvestingu. Ekipa "Króla dopalaczy" kończy kręcić, produkcja ma premierę zaplanowaną na przyszły rok, a teraz twórcy pokazują pierwsze zdjęcia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kultura.gazeta.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

90

Żeby mógł powstać ten film z Tomaszem Włosokiem w głównej roli, ponad milion złotych zostało zebrane w ramach crowdinvestingu. Ekipa "Króla dopalaczy" kończy kręcić, produkcja ma premierę zaplanowaną na przyszły rok, a teraz twórcy pokazują pierwsze zdjęcia.

W Polsce, przed delegalizacją dopalaczy w 2010 roku, działało ponad tysiąc sklepów z takim asortymentem. Po ich zamknięciu zatruć było jeszcze więcej, bo sprzedaż przeniosła się do podziemia. Historia imperium legalnych narkotyków to idealny temat dla kina, - stwierdzili producentka Katarzyna Samson i reżyser Pat Howl. Wspólnie napisali scenariusz "Króla dopalaczy" i przy zaangażowaniu Tomasz Włosoka zebrali na nią milion złotych w ramach crowdinvestingu. Podkreślają, że to po pierwsza w Polsce produkcja społecznie odpowiedzialna, czyli realizowana z dobrowolnym uwzględnieniem interesów społecznych oraz aspektów środowiskowych.

Tomasz Włosok jako król dopalaczy

- Ten film nie jest landrynkową laurką wystawioną głównemu bohaterowi. To bardziej studium psychologiczne postaci oraz otoczenia społeczno-prawnego. Pogłębione psychologicznie kino akcji, w którym mierzymy się z bohaterem, który wybrał drogę prowadzącą w głąb bardzo mrocznej przestrzeni - mówi Samson.

Główną rolę gra Włosok, którego widzowie pokochali za role w "Jak zostałem gangsterem" czy "Hiacyncie". Reżyser przyznaje, że nie wyobraża sobie innego aktora w roli Dawida:

Kiedy Tomek przyszedł na zdjęcia próbne, już po kilku minutach wiedzieliśmy, że mamy głównego bohatera i nie szukaliśmy nikogo więcej. To jego film.

Włosok w rozmowie z Gazeta.pl mówił, że zależy mu na tym, żeby widzowie nie polubili jego postaci. - Tę moją postać czytam jako osobę wypełnioną kompleksami, która staje przed sytuacją, gdzie nagle ma w rękach władzę i pieniądze - a w takiej sytuacji można się łatwo pogubić, i to zagubienie mnie najbardziej interesuje. Wokół samego tematu dopalaczy szum medialny paradoksalnie ucichł, a problem jest większy niż kiedykolwiek wcześniej. Forma narracji może być różna, ale ten film ma pokazać zły, wyniszczający wpływ tych substancji. Mam ogromną, szczerą nadzieję, że tak się stanie - zaznaczał aktor.

"Król dopalaczy" - o czym jest film?

Ma to być historia zwykłego studenta, który niemal z dnia na dzień staje się jednym z najbogatszych ludzi w kraju. W oficjalnym opisie czytamy:

Jak szybko i legalnie zgarnąć wielką kasę w Polsce wczesnych lat 2000? Wielu chciało to wiedzieć, ale Dawid po prostu musiał! Kiedy wraz ze śmiercią ojca spadły na niego problemy finansowe, które pogrążyły jego rodzinę, wpadł na pomysł: dopalacze! Absolutnie legalne zamienniki narkotyków. Całkowicie bezpieczna zabawa dla tysięcy młodych ludzi. Pomysł chwycił, Dawid nie nadążał z realizacją zamówień, mieszał coraz bardziej wymyślne formuły, a kasa rosła. Wydawało się, że świat leży u jego stóp: piękne kobiety, szybkie samochody i układy na najwyższych szczeblach władzy. Niestety okazało się, że dopalacze nie są jednak całkiem legalne i bezpieczne. Co gorsza, znalazł się policjant, którego nie dało się przekupić, a układy z gangsterskim światem to stąpanie po kruchym lodzie.

W obsadzie "Króla dopalaczy" znaleźli się także m.in. Vanessa Aleksander, Łukasz Simlat, Rafał Maćkowiak, Agnieszka Grochowska, Janusz Chabior, Marek Kalita, Katarzyna Gałązka, Grażyna Szapołowska i Jan Frycz.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Nastawienie pozytywne, ciemny pokój ze świecą, w mieszkaniu studenckim w Krakowie, tradycyjnie poświęcany psychodelicznym podróżom (dexojaskinia).

Pierwszy raz mieliśmy spróbować hometa. Substancja, o której długo czytałem, nareszcie zagościła w naszych skromnych progach, doniesiona przez pana listonosza.

Siedzimy wieczorem i postanawiamy spróbować co to ten 4-ho-met z głową robi. Gasimy światło, włączamy muzykę (Asura), zapalamy świecę i dzielimy dawkę. Odmierzamy z tripkompanem po ~20 mg 4-ho-meta i pod język, jak mxe.

Nie będę pisał tego raportu w tradycyjny sposób, z podziałem czasowym, T+x itd, chciałbym po prostu wylać z siebie myśli, które otaczają dzisiejszą noc z prorokiem i metoksetaminą.

  • Kodeina
  • Tripraport

Umilenie wieczoru na nudnych zajęciach, oraz forma spędzenia czasu ze znajomymi na późniejszej imprezie.

To był bardzo długi (i bardzo nudny) zimowy, piątkowy wieczór. Piątki jeszcze do niedawna śmiertelnie mnie męczyły, gdyż perspektywa prób orkiestry w godzinach 15-18:30 była przerażająca. Tego dnia nie było mowy nawet o tym, żebym się z tych zajęć jakkolwiek wymigała. Świadomość, że wszyscy już dawno mogą cieszyć się weekendem poza mną nieustępliwie nasycała moje rozżalenie już w pierwszych minutach próby. Godzina 17:00: w 20-minutowej przerwie postanowiłam się przewietrzyć i automatycznie skręciłam do nieopodal znajdującej się apteki.

  • 5F-PB-22
  • Uzależnienie

Nie pamiętam nawet swojego pierwszego razu z tą substancją. Naprawdę. Zaczęło się od tego, że popalałam od czasu do czasu w lufce. W pewnym momencie miałam całe poparzone usta, bo jedna, dwie, czy pięć lufek nie wystarczało żeby się upalić. Przerzuciłam się na bongo. Dym był przyjemniejszy. Wmawiałam sobie, że palę tylko dlatego, że lubię jego wygląd. Jestem osobą widzącą piękno w totalnie małych rzeczach. Głównie to pomagają dostrzec mi narkotyki. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że będę w stanie zachwycać się niesamowicie prostymi rzeczami, które ludzie mijają obojętnie.

  • 4-HO-MET
  • Pozytywne przeżycie

Ciemny pokój, grudniowa noc, ambient z głośników.