mniejeblo.png

Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Substancja: 750mg bromowodorku dekstrometorfanu w tabletkach po 15mg

Wiek, waga: 19lat, 60kg

Exp: Benzydamina, DXM, THC (marihuana, haszysz), Etanol, nikotyna, kofeina

S&S: Magiczna polanka w lesie otoczona zewsząd drzewami, wnętrze fiata 126p, dom T

Towarzysze podróży: A (600mg), S (450mg), T (trzeźwy opiekun)

  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Beztroska, intymna atmosfera, noce na powietrzu. Samotne nocki w ciepłym, przytulnym mieszkaniu. Nastawienie od umiarkowanie pozytywnego do bardzo pozytywnego.

Jedną z moich oficjalnych diagnoz jest schizofrenia paranoidalna z objawami afektywnymi, nieco przybliżając - objawy psychozy, czyli paranoi mieszają się z symptomami choroby afektywnej dwubiegunowej (depresja popsychotyczna, mania, subtelna mania czyli tzw. hipomania). Drzwi do prawdziwego epizodu manii psychotycznej otworzyły mi amfetamina i metamfetamina w 2014 roku. Epizod przepięknego "zawieszenia" LSD ze stymulantami trwał blisko pół roku, po których mój mózg wyglądał jak spalony, blady step, a żniwo zebrała depresja. Spędziłam bity rok w szpitalu.

 

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych

21:00.

Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.

21:30.

Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.

21:45

  • 4-HO-MET
  • Bad trip

Pozytywne Brak jakichkolwiek problemów, szczerze mówiąc chciałem przeżyć coś miłego i ciekawego - niekoniecznie głębokiego Miejsce akcji to działka wokół domu jak i sam dom.

 

 

Od tamtych wydarzeń upłynęły 2 miesiące i zebrałem w końcu myśli na tyle, aby opisać najgorszy stan w całym życiu.

 

Akt I    Dobre złego początki

randomness