Starożytni Egipcjanie używali psychodelików jako część ich rytualnego kultu

Analiza chemiczna 2200-letniego wazonu ujawniła ślady substancji psychoaktywnych i uspokajających pochodzenia roślinnego, które mogły być używane do wywoływania wizji psychodelicznych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

103

Analiza chemiczna 2200-letniego wazonu ujawniła ślady substancji psychoaktywnych i uspokajających pochodzenia roślinnego, które mogły być używane do wywoływania wizji psychodelicznych.

Starożytni Egipcjanie wykorzystywali naturalne substancje psychoaktywne do wywoływania proroczych snów ponad 2000 lat temu – tak wynika z nowego badania wstępnego.

Davide Tanasi z University of South Florida wraz z zespołem współpracowników podjął próbę rozwikłania tajemnicy starożytnych “wazonów Besa”, które archeolodzy odkryli w Egipcie i starożytnym Rzymie. Te ceramiczne naczynia są ozdobione wizerunkiem Besa, popularnej postaci w mitologii egipskiej. Starożytni Egipcjanie wierzyli, że Bes, przedstawiany jako krasnoludzka postać z elementami ludzkimi i kocimi, potrafił chronić ich domy i zwiększać płodność.

Archeolodzy odkryli wazony Besa datowane na okres od wczesnego XVI wieku p.n.e. do czasów Imperium Rzymskiego w 476 n.e. Badacze spekulowali, że te pojemniki mogły być używane do przechowywania alkoholu, mleka, perfum lub lekarstw, ale niewiele z nich poddano badaniu pod kątem materiału organicznego. Tanasi i jego zespół postanowili rozwiązać ten problem, badając wazon Besa z kolekcji Tampa Museum of Art.

Badacze wykorzystali analizy genetyczne, mikrospektroskopię podczerwieni i inne zaawansowane techniki do analizy zawartości wazonu. Analiza potwierdziła, że wazon kiedyś zawierał jakiś rodzaj sfermentowanego alkoholu wyprodukowanego z drożdży, pszenicy, nasion sezamu, owoców i miodu. Okazało się jednak, że starożytny eliksir był o wiele bardziej złożony niż prosty kufel piwa.

“Nasze analizy ujawniły ślady Peganum harmala, Nimphaea nouchali var. caerulea oraz rośliny z rodzaju Cleome, które tradycyjnie są uznawane za posiadające właściwości psychotropowe i lecznicze” – napisali autorzy badania. “Dodatkowo, identyfikacja płynów ludzkich sugeruje ich bezpośrednie zaangażowanie w te rytuały“.

Peganum harmala, znana również jako “harmel” lub “syryjska ruta”, “to roślina lecznicza i psychoaktywna, która jest rodzima dla basenu Morza Śródziemnego, Bliskiego Wschodu od czasów preislamskich i części Azji” – wyjaśniają badacze. “Nasiona tej rośliny produkują duże ilości alkaloidów harmine i harmaline, które wywołują wizje przypominające sny“. Wazon zawierał również ślady niebieskiej lili wodnej (Nymphaea caerulea), która zawiera psychoaktywny alkaloid o działaniu uspokajającym.

Ta kombinacja związków wiąże się z Mitem o Solarnej Oku, znaczącą egipską opowieścią religijną. Mit opisuje, jak Bes oszukał zemstliwą boginię Hathor, dając jej napój zawierający ludzką krew, alkohol i roślinny narkotyk wywołujący sen. Wiadomo również, że wyznawcy Besa spali w podziemnych komorach w nadziei na doświadczenie wizjonerskich snów. Unikalna mieszanka substancji psychoaktywnych i uspokajających zawarta w wazonie wydaje się idealnym połączeniem do wywoływania tego rodzaju snów.

Badacze zauważają, że “rytuał związany z kultem Besa w okresach grecko-rzymskich obejmował praktykę inkubacji dla celów orakularnych, podczas której konsultanci spali w komorach Besa w Saqqara, aby uzyskać prorocze sny“. Badacze również wyjaśniają, że starożytne graffiti znalezione w świątyni Seti I w Abydos nazywa Besa “dawcą orakulów” i “dawcą snów“.

Nowe badanie dołącza do rosnącej liczby dowodów potwierdzających, że ludzie na całym świecie korzystali z roślinnych substancji psychoaktywnych od tysięcy lat. W zeszłym roku opublikowano badanie, które donosiło, że Wari, imperium rządzące Peru od 600 do 1000 roku n.e., piło piwo nasączone psychoaktywnymi nasionami vilca. Archeolodzy znaleźli również 1000-letni woreczek w Boliwii, który zawierał śladowe ilości roślin psychoaktywnych używanych do warzenia ayahuaski.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Do testów podszedłem ambitnie.

Pierwsza próba około godziny 14 1/10 grama inhalacja na spółę z kolegą. Efekt marny aczkolwiek odczuwalny intensywnie. wrażenie przechodzenie przez ciało jakiejś płaszczyzny.

Druga próba około godziny 16 efekt jak wyżej. Trzecia i ostatnia w tej sesji godzina 20. Ilość trochę większa od poprzednich.

Róznica tylko taka, że tym razem spaliłem cały materiał za jednym machem. Paliłem z lufy szklanej otwartej z obu stron.

Hmm, ściągnąłem chmurę odłożyłem lufę i zapalniczkę, usiadłem i już mnie nie było.

  • Marihuana
  • Szałwia Wieszcza

Set & Setting: Ekstrakt 1g Salvia Divinorum 10x ,1g Marihuana, piwko.

Spotkanie ze znajomymi około 5 osób biorących udział w tripie.

Waga: 80kg

Wiek: 28lat

Doświadczenie: MJ,Gałka,Salvia,Kodeina,Benzo.

  • Szałwia Wieszcza

Hello ,



Zmeczony wrocilem do domu i wpadl mi do glowy szalony pomysl.Salvia, zaraz po szkole!

Tym razem mialem zamiar przesadzic, bo zauwazylem ze mniejszeilosci przyjmowane w rownych, dluzszych odstepach czasu daja lepszyefekt. No wiec na poczatku wypalilem 2. lufy. Polozylem sie,zaczalem glebiej oddychac i wsluchalem sie w rytm. Tak, w wewnetrznyrytm, ktory zawsze pojawia sie po szalwi. Takie rytmiczne dudnieniebebnow, polaczone z typem szamanskiego zawodzenia. Bardzo mistycznie:)

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set & settings : z początku własny dom, potem dzielnicja kumpla, skraj lasu, autobus (przez chwilę), następnie melina (garaż). Psychiczne podniecenie przed spełnieniem marzenia :)

Na wstępie chciałbym podziękować osobom które umożliwiły mi tę podróż
A. :* S. :* dzięki :D

1.Start

Na ten piątek czekałem już od prawie 2 tygodni. Trip miał się odbyć tydzień wcześniej, niestety mój opiekun nawalił i nie wyszło . Z góry zakładałem że na noc nie wracam, gdyż wszyscy domownicy mieli być obecni. Oficjalnie wybywałem na impreze. W moim garażu, razem z kumplem rozbiliśmy namiot, wrzuciliśmy śpiwory, grzejnik i tak stworzyliśmy warunki do spędzenia nocy.

randomness