Pracowita majówka policjantów z wydziałów antynarkotykowych

Długi majowy weekend był dość pracowity dla policjantów z wydziałów antynarkotykowych w Gdyni i Gdańsku. Najpierw ci pierwsi zatrzymali mężczyznę, u którego znaleziono kilogram amfetaminy i około 200 gramów innych narkotyków, a później ich koledzy z Gdańska zatrzymali kolejnego podejrzanego, który trzymał w mieszkaniu 250 gramów marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

trojmiasto.pl
piw

Odsłony

210

Długi majowy weekend był dość pracowity dla policjantów z wydziałów antynarkotykowych w Gdyni i Gdańsku. Najpierw ci pierwsi zatrzymali mężczyznę, u którego znaleziono kilogram amfetaminy i około 200 gramów innych narkotyków, a później ich koledzy z Gdańska zatrzymali kolejnego podejrzanego, który trzymał w mieszkaniu 250 gramów marihuany.

Policjanci z gdyńskiej komendy od dłuższego czasu podejrzewali, że 29-latek, który sprowadził się do Gdyni z Kościerzyny, może handlować narkotykami. Mężczyzna przez jakiś czas unikał jednak wpadki i nie było podstaw, aby go zatrzymać. W piątek wieczorem policjanci dowiedzieli się jednak, że ma on przy sobie narkotyki i - pod pretekstem kontroli drogowej - zatrzymali jego samochód na jednej z ulic Redłowa.

W trakcie przeszukania auta znaleziono kilkanaście gramów białego proszku. Po sprawdzeniu substancji w testerze narkotykowym okazało się, że to amfetamina. Chwilę później policjanci przeszukali też wynajmowane przez 29-latka mieszkanie. Zabezpieczono tam blisko kilogram amfetaminy.

Na tym jednak nie koniec. W całym mieszkaniu poukrywane były woreczki foliowe z innymi narkotykami - zarówno marihuaną, jak i heroiną. Łącznie znaleziono aż 200 gramów innych narkotyków. Wszystkie znalezione w mieszkaniu substancje trafiły już do biegłego, który ostatecznie ustali ich skład.

- Zatrzymany 29-letni mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Decyzją sądu trafił na dwa miesiące do aresztu. Funkcjonariusze sprawdzają, czy na koncie zatrzymanego nie ma innych przestępstw o charakterze narkotykowym oraz ustalają pochodzenie środków odurzających oraz to, jakie było ich przeznaczenie - mówi Krzysztof Kuśmierczyk z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Wydział narkotykowy zatrzymywał także w Gdańsku

W długi weekend doszło także do zatrzymania 44-latka z Gdańska, który również może być zamieszany w handel narkotykami. Kryminalni ustalili, że może on posiadać znaczną ilość środków odurzających. Mężczyznę zatrzymano na Przymorzu, przed blokiem, w którym mieszka.

Policjanci, razem z zatrzymanym, a także z psem wyspecjalizowanym w szukaniu narkotyków, odwiedzili mieszkanie 44-latka. Znaleźli tam około 250 gramów marihuany oraz 4 gramy kokainy, a także dwie wagi elektroniczne.

- Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu, a zabezpieczone środki odurzające zostały przekazane do badań laboratoryjnych. W niedzielę 44-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT

Piękna pogoda, piękny (choć zaniedbany) Park Pałacowy z ogromną ilością zieleni i starych drzew, tęsknota za radosnymi, Pięknymi podróżami psychodelicznymi.

 Po dotarciu na miejscówkę w Parku Pałacowym (pałac jest zamurowany i niszczeje, a park dziczeje) zażyłem z ekipą po 17mg 5-MeO-MiPT. Wchodzić zaczęło zaskakująco szybko, gdzieś po 20 minutach. Zaczęło się robić dziwnie, pląsały jakieś zarodki wizuali. Źle obliczyliśmy odległość miejscówki od ścieżki, po której dość często przechadzali się ludzie, więc szybko się przenieśliśmy, póki nas nie zmiotło. Już przeniesieni, odpalamy muzykę z nieśmiertelnego magnetofonu Hitachi. Brzmi inaczej, piękniej, euforycznie, ale jest zmieniona jeszcze w niewielkim stopniu.

  • LSD-25


Kochać! Żyć! Kochać!

czyli kolejny LSD trip-report, o który prosiliście ;)



Zażyte substancje: 4 browary, 1 drops (wisienka) i oczywiście

1 papier (Campbells)

Miejsce: domek letniskowy kolegi

Czas: overnight


  • 4-HO-MET

Nastrój świetny, piękna pogoda, natura, przyroda, spokojne miejsce,. Idealny moment na psychodeliki.

To moje drugie podejście do 4-HO-MET i do pisania tripraportu o tej substancji. Nie byłam szczególnie zachwycona pierwszym zażyciem, było to 25 mg, ale sytuację zapamiętam jako rzecz przyjemną i miłą. Tyle, że nie tak głęboką jak po LSD.  Bardzo dużo radości, śmiechu, jak po gandzi, ale troszkę bardziej duchowo-energetyczne doznanie.

To było w marcu. Od tamtej pory prócz marihuany i raz amfetaminy nie było nic, aż znalazł się dostęp do 4-HO-MET. Zakupiłam od razu 250 mg, na pół z współlokatorką. Konsystenacja mąki, tak zwany fumaran, czyli biały, drobny pyłek/proszek. 

  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

nastawiałem sie do tego kilka dni, sam dzień podróży nie był jeden z najlepszych, od samego rana chodziem zdenerwowany, kumple tylko czekali żeby wypić makumbe i czekać.

Do dnia spożycia magicznego płynu "kakało" przygotowywalismy się kilka dni, musielismy zorganizować kilka namiotów żeby móc później iść spać spokojnie, nie ze strachem przypału. Wszystko działo się w poniedziałek, ale opiszę tagże dzień wcześniej.