Opioidofobia bierze się przede wszystkim z braku wiedzy

Ruszyła druga edycja kampanii "Rak wolny od bólu - Nie ból się". Czy pacjenci, którzy cierpią z powodu bólu mają w Polsce zapewnione odpowiednie leczenie? O tym z dr Magdaleną Kocot-Kępską sekretarzem Polskiego Towarzystwa Badania Bólu rozmawia Iwona Schymalla.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medexpress.pl
Iwona Schymalla

Odsłony

342

Ruszyła druga edycja kampanii "Rak wolny od bólu - Nie ból się". Czy pacjenci, którzy cierpią z powodu bólu mają w Polsce zapewnione odpowiednie leczenie? O tym z dr Magdaleną Kocot-Kępską sekretarzem Polskiego Towarzystwa Badania Bólu rozmawia Iwona Schymalla.

Jest Pani ekspertem kampanii pt. "Nie ból się. Bądź wolny od bólu". Prowadziła Pani konsultacje online z pacjentami. Proszę powiedzieć jakie problemy zgłaszali pacjenci?

Pacjenci oraz ich rodziny zgłaszali głównie problemy z niestosowaniem silnych leków dostosowanych do stopnia nasilenia bólu. Czyli, lekarze prowadzący zbyt długo prowadzili terapię słabszymi lekami np. NLPZ-tami czy paracetamolem, pomimo dużego nasilenia objawów bólowych. Problemy również dotyczyły tzw. trudnych sytuacji bólowych, gdzie pacjent nawet przy stosowaniu wysokich dawek opioidów nadal cierpiał z powodu bólu. Są to pacjenci, u których należałoby zastosować inne drogi podawania leków. W przypadku leków opioidowych będzie to na przykład droga okołordzeniowa, w pobliże rdzenia kręgowego. Ta droga pozwala znacznie zmniejszyć dawki leków opioidowych i opanować kryzys bólowy. Niestety, takie techniki mogą być wykonane tylko w specjalistycznych oddziałach leczenia bólu, a takich oddziałów nie mamy. Pacjenci mieli również problemy z uzyskaniem informacji na temat placówek, w których można leczyć ból przewlekły, czyli placówek opieki paliatywnej i poradni leczenia bólu. Pytania dotyczyły także obaw pacjentów i ich rodzin przed uzależnieniem oraz objawami niepożądanymi związanymi głównie z silnymi opioidami jak zaparcia, nudności i wymioty. Pacjenci, a zwłaszcza ich rodziny, skarżyli się na to, że pomimo stosowania leków, ból nie jest dostatecznie uśmierzany. Według mojej wiedzy, zadanych pacjentom pytań, najczęściej wiązało się to z sytuacją, w której nie stosowano leków adjuwantowych czyli przeciwdepresyjnych czy przeciwdrgawkowych nasilających po pierwsze działanie leków opioidowych, a po drugie uśmierzających ból neuropatyczny będący bardzo często elementem każdego bólu przewlekłego.

Mówi się często o opioidofobii wśród lekarzy. Z czego to się bierze i jaki ma wpływ na jakość życia pacjentów cierpiących z powodu bólu?

Opioidofobia bierze się przede wszystkim z braku wiedzy. Z niedostatecznej wiedzy na temat mechanizmów działania opioidów, na temat działań niepożądanych związanych ze stosowaniem silnych opioidów. Na studiach jesteśmy uczeni, że opioidy uzależniają, zresztą one tak są traktowane - jako przeciwbólowe leki uzależniające, co jest nie prawdą. Właśnie ten brak wiedzy na temat silnych leków opioidowych prowadzi u lekarzy do niechętnego ich stosowania u pacjentów. Oczywiście, rodziny też się tego obawiają. Bardzo często członkowie rodzin zadają pytanie: czy moja mama, tata, babcia itp. uzależnią się i staną się narkomanami? Opioidofobia panuje więc także wśród pacjentów i ich rodzin.

Jaki jest mechanizm działania opioidów? Z jednej strony jest obawa przed ich stosowaniem, z drugiej eksperci podkreślają, że to właściwie samo dobro.

Oczywiście, że dobro, jeżeli są one stosowane prawidłowo. Znając ich farmakologiczne właściwości jesteśmy w stanie uśmierzyć 90 proc. dolegliwości bólowych zarówno ostrych, jak i przewlekłych. Warunkiem jest znajomość działania tych leków, a działają głównie na centralny system nerwowy, na receptory opioidowe, które znajdują się w mózgu, w rdzeniu kręgowym, także na obwodzie. To są jedne z najsilniejszych leków przeciwbólowych na świecie, stosowane od tysięcy lat. Roztwory opium były stosowane jako jedne z pierwszych substancji przeciwbólowych już wiele tysięcy lat temu. Oczywiście opioid to lek o podwójnym obliczu, bo z jednej strony ma doskonałe działanie przeciwbólowe, ale z drugiej działa również na cały szereg innych ośrodków w mózgu. Czyli, poprawia nastrój – działa euforyzująco, działa na układ „kara-nagroda” dając to euforyzujące działanie jako nagrodę, ale też działa na cały przewód pokarmowy powodując zaparcia, nudności i wymioty. Ale umiejętne stosowanie leków opioidowych i profilaktyka pozwala zjawisko objawów niepożądanych zmniejszyć praktycznie do zera.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tabaka
  • Tytoń

I rok studiów, maj. Czekałem na to od kilku miesięcy. W dniu wzięcia "zastrzyk" adrenaliny, jednakże niepewność i lekki strach przed obcym, ogólnie bardzo pozytywne.

WSTĘP I TŁO

Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość

Wcześniej brałem MDMA (truskawki) tylko raz, minimum 3 km od jakiejkolwiek cywilizacji, teraz razem z innym kumplem (niech będzie B) , odważyłem się na miasto (średnia wielkość, żadna metropolia).

B brał dwie (też truskawki) dzień wcześniej w związku z czym jego "zwała" opóźniła trochę zabawę i umówiliśmy się na 20 pod okoliczną żabką razem z dwoma innymi ziomkami (M i L) którzy mieli nam towarzyszyć na trzeźwo (L opiekował się mną też podczas kwasowego tripa).

  • Klonazepam
  • Pierwszy raz

W miare dobry humor,popołudnie w domj

 

Wstęp

Na sam początek napisze że kontakt z benzo miałem nie raz,aczkolwiek kusiło spróbować tego sławnego klona,udało sie zdobyć,Nie spodziewałem sie fajerwerek

Ale do rzeczy

 

15:10 wrzucam pierwsze 0.5 i czekam na efekt

  • Alprazolam


Jakiś czas temu (rok...?) dobrałem się do leku o nazwie Afobam. Jego substancją czynną jest pochodna benzodiazepin, Alprazolam. Daruję sobie wnikanie w chemię tej substancji, a lepiej przejdę do bardziej istotnych spraw.





Afobam jest dostępny w postaci małych, białych, niepowlekanych pigułek zawierających 0,25 lub 0,5mg Alprazolamu w opakowaniach po 30 sztuk. Rozgryzanie tych pigułek to naprawdę tragiczny pomysł i nikomu nie radzę tego próbować! Nie pomoże potem nawet pół litra soku, taka gorycz!


randomness