Narkomani wrócą na ulice?

Gdy Narodowy Fundusz Zdrowia tnie kontrakty...

Anonim

Kategorie

Źródło

Trybuna Śląska
Izabela Kacprzak

Odsłony

6946

Śląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia aż o 60 proc. obciął kontrakty dla programu metadonowego, leczącego narkomanów na przyszły rok. Oznacza to, że ponad połowa ze 123 pacjentów, którzy leczą się w Ośrodku Diagnostyki i Terapii AIDS w Chorzowie, wróci na ulice. Żebrać, kraść, ćpać – prorokują w ośrodku. Pracę straci też połowa pracowników placówki. – Jestem zbulwersowana decyzją Funduszu – mówi Małgorzata Ochęduszko-Ludwik, pełnomocnik wojewody ds. AIDS.

– Pieniędzy na lek starczy nam tylko na pierwszy kwartał. Co dalej? – żali się Franciszek Bożek, koordynator programu metadonowego w chorzowskim ośrodku, który jako jedyny na Śląsku prowadzi terapię leczenia metadonem. W styczniu zostaną rozwiązane umowy z siedmioma, ośmioma pracownikami ośrodka.

Metadon to substytut narkotyku. Nie leczy z uzależnienia, ale pomaga żyć. Lek, który zażywa się w formie syropu bądź tabletek łagodzi objawy głodu narkotykowego. To obecnie jedna z najskuteczniejszych metod leczenia uzależnień na świecie. Dzięki niemu narkoman może normalnie funkcjonować, wrócić do rodziny. Poprawia się również stan jego zdrowia. Prawie połowa pacjentów przyjmujących metadon pracuje. Metadonem leczy się najciężej uzależnionych, kiedy zawiodły wszystkie inne metody.

Ośrodek Diagnostyki i Terapii AIDS w Chorzowie stosuje metadon w leczeniu od pięciu lat. To jedyny taki ośrodek na Śląsku. Dzięki metadonowi ze śląskich ulic zniknęli prawie zupełnie narkomani z katowickiego dworca i okolic. Codziennie po dawkę leku przychodzi do chorzowskiej placówki ok. stu narkomanów. W większości to ludzie, którzy mają za sobą nieudane pobyty w ośrodkach detoksykacyjnych, z tzw. „powrotami”. Średni wiek pacjenta to ok. 34 lata.

Jeśli stanowisko NFZ nie zmieni się, 60-70 pacjentów leczonych w ośrodku w Chorzowie będzie musiało odejść z programu. Tymczasem w kolejce do metadonu czeka ponad setka narkomanów. Średni czas oczekiwania to 2 lata. – Konsekwencje tego będą fatalne – przestrzega dr Marek Beniowski, kierownik Ośrodka. – Co tu dużo mówić, skazujemy ludzi z powrotem na ulicę.

Jeszcze tragiczniej widzi problem Franciszek Bożek: – Wrócą do kryminogennego życia: kradzieży, rozbojów, żebrania, prostytucji – byle zarobić na heroinę.

Dzienna dawka metadonu dla jednego pacjenta kosztuje ok. 6 zł. Zdaniem Franciszka Bożka, koszt dziennego pobytu w placówkach rehabilitacyjnych dla narkomanów jest 5-7 razy droższy.

– Na tym etapie konkursu nie było możliwości podpisania pełnego kontraktu – mówi Aleksandra Szatkowska, rzecznik NFZ w Katowicach. – Mamy zamiar wznowić jednak rokowania z Ośrodkiem z początkiem stycznia. ?

10 ośrodków

W Polsce leczy się obecnie metadonem 750 narkomanów w 10 ośrodkach m. in. w Krakowie, Zgorzelcu, Poznaniu, Warszawie, Szczecinie. W zachodniopomorskim Narodowy Fundusz Zdrowia w ogóle odmówił dalszego finansowania programu metadonowego. Powrót na ulicę grozi tam 70 pacjentom. ?

Będą interweniować

Małgorzata Ochęduszko-Ludwik, pełnomocnik wojewody śląskiego ds. AIDS:

Jestem zaskoczona i całkowicie zbulwersowana tą wiadomością! Z jednej strony resort chce walczyć ze zjawiskiem narkomanii, drugą ręką obcina finanse na podstawowy program. Nie wyobrażam sobie, żeby tych ludzi wysłać na ulicę. Postaram się interweniować w tej sprawie, będę też szukała pieniędzy od innych podmiotów. Chorzowski ośrodek to jedyne takie miejsce na Śląsku. ?
podesłał: Prorok

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ligia (niezweryfikowany)

nie rozumiem metadon leczy czy nie <br>jesli tak jestem bardzo zainteresowana pomóc w trybie natychmiastowym bliskiej mi osobie aby mogla trwać pracować uczyć się i opiekować się dzieckiem nawet jeśli miałabym płacić dzienną stawkę 6 zł od czego zależy ilość którą pacjent musi otrzymać ? <br>chciałabym również wiedzieć czy leczy czy też nie ? bo wypowiedzi są dla mnie sprzeczne <br>jeżeli NFZ NIE CHCE FINANSOWAĆ WALKI W TEN OTO SPOSÓB TO MOŻE DOPŁACI DILEROM ABY WIĘCEJ UŚMIERCALI UCIESZY SIĘ ZUS, <br>JEŻELI TAK TO BULIMIA CZY ANOREKSJA TO TEŻ PODLOZE PSYCHICZNE DLACZEGO MAMY LECZYĆ ZA PINIĄDZE PODATNIKÓW LUDZI KTÓRZY ULEGAJĄ CHWYTOM REKLAMOWYM CHCĄC BYĆ MODELKAMI <br>SĄDY TEŻ CHCĄ MIEĆ ZAJĘCIE BO TAKIEGO UZALEZNIONEGO NAJŁATWIEJ WSADZIĆ UKARAĆ WYKRYWALNOŚĆ PRZESTĘPSTW WZRASTA WSZYSTKO MA SWÓJ CEL WG MNIE <br>NA TLE TYCH CO UPADLI WYGLADAMY LEPIEJ A CO MOŻE NIE
DRAGACZ (niezweryfikowany)

CYKLON "B" jest tańszy, przecież można to tak zrobić żeby nikt nie widział, zakopać głęboko i jest nowy program redukcji szkód! mordercy chorych ludzi!
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

japiedol mialo byc super ale za malo wzielismy i dupa xddd

kusilismy sie na tantum rose dlatego iz nie sprzedali thio bez dowodu a oboje mielismy ochote troche "pofazowac".

poszlam do apteki i kupilam 4saszetki tantum rosy (3.30zl za jedna). nie mielismy ich dzis brac bo byla pozna godzina dodatkowo bylismy na miescie, jakby ktos nas zlapal to bylby niezly przypal, no nie?

a jednak xd. chec sporobowania tej chemii byla silniejsza.

  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Pozytywne, swój pokój.

Na wstępie chciałem zaznaczyć, że jestem świadomy ogromu raportów na temat marihuany, jednak, to czym chciałem się podzielić nurtuje mnie od długiego czasu (wydarzyło się to ponad rok temu). 

  • Marihuana

Po spaleniu z dwoch jointow na 3 osoby bylem w super nastroju jak to zwykle bywa i mialem ochote sie bawic a ze byl to

piatek godzina wieczorna wiec zabrlame sie z kumplami na rave(tutaj tak zjest zwane techno party) wchodzac do klubu

mialem strasznego sraja bo przszukiwalo wszystkich 2 polijantow a kiedy jestes upalony jak swinia wydaje ci sie ze jestes

jednym wielkim jointem fifka kazdy moze poznac ze jestes spalony ale po zaaplikowaniu sobie kropelek do oczu czulem sie

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne z chęcią przeżycia czegoś nowego. Chyba podświadomie nawet oczekiwałam, że przeżyję/zobaczę coś co da mi wiarę w życie.

Zaczęliśmy razem z chłopakiem o 18:00. Znajomy chłopaka raz/dwa razy w roku ma dostawę, tym razem wypadła w połowie listopada. Przypominam sobie, że moje pierwsze bliskie spotkanie z kapeluszami odbyło się dwa lata wcześniej w podobnym czasie. "To nie może być przypadek!"- myślę i żuję każdego grzybka z osobna - dokładnie jak za pierwszym razem, kiedy żołądek nie poradził sobie i część tripa wisiałam na toalecie. Przy kolejnych razach do spożycia potrzebowałam jakiejś przegryzki. Poszatkowane nadzieniem do tosta lub posypka na bułce + kleks z  ketchupu, który skutecznie zabija smak.