Na ból LSD. Niewielkie dawki są równie skuteczne jak morfina, ale mniej niebezpieczne

Najnowsze badania wskazują, że niewielkie dawki LSD mogą być skutecznym środkiem przeciwbólowym - równie silnym co konwencjonalne opioidy, np. morfina.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Spider's Web
Radek Kosarzycki

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy serdecznie!

Odsłony

365

Najnowsze badania wskazują, że niewielkie dawki LSD mogą być skutecznym środkiem przeciwbólowym - równie silnym co konwencjonalne opioidy, np. morfina.

Badania przeprowadzone na zdrowych wolontariuszach wskazują, że podanie niewielkiej dawki LSD ma właściwości przeciwbólowe, przy jednoczesnym braku efektów psychodelicznych. Poziom efektu przeciwbólowego porównywalny jest do opioidów – mówi Jan Ramaekers, profesor psychofarmakologii i toksykologii behawioralnej na Uniwersytecie w Maastricht.

W artykule opublikowanym w tym tygodniu w periodyku Journal of Psychopharmacology Ramaekers wraz ze współpracownikami opisuje badania, w ramach których 24 ochotnikom podawano albo placebo ,albo mikrodawki od 5 do 20 mikrogramów LSD.

Następnie ochotnicy przechodzili tzw. test zimnego presora, w którym musieli zanurzyć dłoń w pojemniku z wodą o temperaturze zbliżonej do zera stopni Celsjusza.

Wyniki testu były zdumiewające. Bardzo niskie dawki LSD nie miały szczególnego wpływu na odczuwanie bólu, ale już dawka wielkości 20 mikrogramów obniżała odczuwanie bólu o ponad 20 procent.

Zebrane w ten sposób dane wskazują, że niskie dawki LSD mogą potencjalnie stanowić skuteczny środek do obniżania poczucia bólu, a jednocześnie nie niosą za sobą konsekwencji związanych z obecnie stosowanymi lekami na bazie opioidów. Ponad 16 mln ludzi na całym świecie cierpi na uzależnienie od opioidów, a wiele osób do nich dołącza wskutek zbyt powszechnego stosowania leków przeciwbólowych – mówi Amanda Feilding, dyrektor w Beckley Foundation, która wspierała opisywane badania.

Pół wieku temu także badano właściwości LSD

Warto jednak zauważyć, że badania wciąż znajdują się we wczesnej fazie, a Ramaekers planuje prowadzenie dalszych badań w celu sprawdzenia, czy wyniki będą takie same. Niemniej jednak już obecne dane są bardzo intrygujące. W latach sześćdziesiątych badacz Eric Kast przeprowadził serię obiecujących eksperymentów, które wskazywały, że LSD może być skutecznym lekiem przeciwbólowym. Jednak w tamtych czasach agencje rządowe zakazały dalszych badań na LSD.

Teraz gdy władze łagodzą nakładane wcześniej ograniczenia, naukowcy tacy jak Ramaekers chcą wrócić do tamtych badań. Według badaczki uzyskane przez nią wyniki wskazują, że należy przeprowadzić badania kliniczne na pacjentach wymagających środków przeciwbólowych, które pozwoliłyby potwierdzić powtarzalność wyników i uogólnić wiedzę o przeciwbólowym działaniu LSD.

Oceń treść:

Average: 9 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pierwszy raz
  • Powój hawajski

Bezpieczne i spokojne, własny pokój, wypoczęty i zdrowy. Długo oczekiwany pierwszy raz z LSA. Więcej na początku tr

 Jakieś 2 lata temu trafiłem na tr;
http://hyperreal.info/node/2042#axzz1qR3AA1l6

  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w

mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska

osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości

(40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie

czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień

wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to

raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie

  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Tripraport

Długo wyczekiwany moment ponownego grzybowego tripa, po około 10 latach przerwy. Obozowisko w górach, ognisko, wiata, rzeka, deszcz i wiatr. Główny cel wyjazdowy: zaktualizować wspomnienia związane ze wrzucaniem grzybów za małolata.

Ja i kumpel, leśne obozowisko - wiata, studnia i ognisko. Od rana czilujemy przy ognisku w chłodny, deszczowy i wietrzny dzień. Okoliczności odbiegały nieco od wymarzonych, ale postanowilismy się tym nie zrażać. Ostatni raz zarzucałem grzyby dobre 10 lat temu, a w tym roku naszła mnie niespodziewana chęć zasmakowania głębi psychodelicznego doświadczenia i zweryfikowania tego stanu ze wspomnieniami z przeszłości. Oczekiwałem wglądu w samego siebie oraz podróży, cokolwiek miała ona oznaczać.