Już 19 maja 2018 po raz kolejny przemaszerujemy ulicami Warszawy, aby wyrazić swój sprzeciw dla panującej w Polsce polityki wobec konopi indyjskich. Od ponad dekady jednoczymy ludzi o różnych poglądach, aby razem, w pogodny sposób i z pozytywną energią manifestować swoje wspólne postulaty.
Już 19 maja 2018 po raz kolejny przemaszerujemy ulicami Warszawy, aby wyrazić swój sprzeciw dla panującej w Polsce polityki wobec konopi indyjskich. Od ponad dekady jednoczymy ludzi o różnych poglądach, aby razem, w pogodny sposób i z pozytywną energią manifestować swoje wspólne postulaty.
Maszerując w kolorowych strojach, w rytm dźwięków muzyki, niosąc transparenty i wykrzykując nasz manifest, urządzamy jedyną w Polsce paradę na cześć Ganji. Imprezie towarzyszą przemowy organizatorów i zaproszonych gości, koncerty znanych artystów, liczne występy muzyków oraz DJ-ów.
Jak wszyscy dobrze wiemy w Polsce panuje pełne absurdów prawo oraz bezskuteczna w każdym calu prohibicja, co powoduje wiele społecznych krzywd i szkód. Stowarzyszenie Wolne Konopie od lat przeciwstawia się tym praktykom i wpływa na politykę narkotykową w naszym państwie. Marsz ma przede wszystkim na celu zwrócenie uwagi społeczeństwa oraz polityków na kwestie medycznego oraz rekreacyjnego wykorzystywania marihuany oraz propagowanie wykorzystywania konopi w przemyśle i w życiu codziennym każdego człowieka nie jako używki. Jest jednak jeszcze bardzo dużo do zrobienia, szczególnie w kwestii edukacji społecznej, a aktywizacja obywateli jest w tym wypadku bardzo ważna. Gdyby każdy konsument wziął udział w naszej manifestacji to media i politycy nie mogliby tego niezauważyć. Pamiętajmy, że tylko w grupie możemy wymusić na nich zmianę podejścia do konopi!
W tym roku po raz pierwszy zagrają na Marszu m.in. Włodi, JWP oraz Kacper HTA. A w nocy, o godzinie 22:00 zapraszamy na AfterParty w klubie Metronom ul. Chłodna 35/37, gdzie zagrają m.in DJ Krzaku, Kudłaty Soundsystem, Whisky Laro, Kacper HTA, DJ HMR, Comson, Mops i inni!
W dniach 19 i 20 maja od 11.00 do 19.00 na terenie Zoo Market przy Al. Solidarności 55 odbędzie się KANABA FAIR – Piknik. Jest to letnia edycja targów organizowanych m.in przez Wolne Konopie, poświęconych produktom konopnym. Podczas wydarzenia w spokojnej, rodzinnej atmosferze oraz naturalnym klimacie możecie nie tylko zrobić wyjątkowe zakupy ale również zaczerpnąć sporej dawki wiedzy z dziedzin powiązanych z konopiami.
Miks został wykonany w trakcie niekontrolowanego ciągu na benzodiazepinach, więc nastawienia na konkretne doświadczenie nie było, a wszystko brane było w mieście i samochodzie.
Był to kolejny dzień na ciągu na benzodiazepinach.
Wszystkie przeżycia związane z ciągiem opiszę w kolejnym tripraporcie. W skrócie nie pamiętam praktycznie niczego, co najwyżej jakieś przebłyski i chwilowe ujęcia z tego jakże pięknego "jednego razu z benzo". Większość wiem z opowieści oraz zdjęć. To zaczynamy.
T - ok. 17:00
Udało mi się pozyskać 2C-T2, byłem bardzo podniecony, że mogę spróbować tej substancji. Był piątek, wybrałem się z kumplem do pubu na imprezę techno. Muszę tutaj zaznaczyć, że pierwszy raz wybrałem się na taką imprezkę, do tej pory zazwyczaj obracałem się w metalowych klimatach. Warto także zanotować, że nigdy nie brałem ekstazy - prawdopodobnie dlatego, że nie wchodziłem w te klimaty, a poza tym nie jest ona popularna w moim mieście - tak więc była to moja pierwsza fenetylamina.
Chciałbym się z Wami podzielić swoją dzisiejszą podróżą. Moją poważną przygodę z substancjami aktywnymi zakończyłem z grubsza juz prawie rok temu. Od tamtej pory paliłem 2 razy, w dosłownie w kilku przypadkach raczyłem się alkoholem, choć jeśli chodzi o ilość jednego, jak i drugiego - nie przesadzałem. Jakieś 0,2 grama 10x ekstraktu Salvii spoczywa już od dłuższego czasu w mojej magicznej skrzyneczce, która swoim wyglądem przypomina mi o starych, jakże dziwnych czasach...
jest godzina ósma dwadzieścia cztery pierwszego dnia przerwy świątecznej; przebudził mnie dźwięk telefonu jednak nie miałem problemów by wstać i odebrać, pomimo że zeszłego dnia moje podekscytowanie oraz zniecierpliwienie nie pozwoliło mi zasnąć do godziny drugiej, wręcz przeciwnie zerwałem się z łóżka i podbiegłem do aparatu zrywając z niego słuchawkę;
