Kraków: narkotykowy przystanek w sylwestra

Przed Nowym Rokiem do Krakowa szerokim strumieniem płyną narkotyki, które potem trafiają do klubów czy na domowe prywatki.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Kraków

Odsłony

2784

Przed Nowym Rokiem do Krakowa szerokim strumieniem płyną narkotyki, które potem trafiają do klubów czy na domowe prywatki.

W ubiegłym tygodniu policjanci przechwycili partię narkotyków, które miały trafić na krakowski Rynek w noc sylwestrową. 27-letniego krakowianina, który kierował tym przemytem, zatrzymano po kilkudniowych obserwacjach. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki, a plastikową torbę, którą miał ze sobą, odrzucił w krzaki. Schwytano go po krótkim pościgu, a w torbie znaleziono półtora kilograma amfetaminy. - Ilość towaru wskazuje na to, że narkotyki miały trafić do wielu dilerów. Okazało się też, że partia była przeznaczona dla klientów krakowskich zabaw sylwestrowych - mówi Katarzyna Padło z małopolskiej policji. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Dla policjantów zwalczających przestępczość narkotykową Nowy Rok to czas wzmożonej pracy. Osiedla, kluby i wszystkie miejsca, gdzie odbywają się zabawy sylwestrowe, policjanci po cywilnemu będą sprawdzać pod kątem przechowywania narkotyków.

- Często dzieje się tak, że młodzi ludzie sięgają pierwszy raz po narkotyki na tego typu imprezach - będąc w towarzystwie innych osób, czasem nie potrafią odmówić i rozpoczynają niebezpieczne eksperymenty. Apelujemy też do rodziców, aby rozmawiali z młodzieżą na ten temat i uczyli ją asertywnego zachowania - dodaje Padło.

Podczas jednej z ubiegłorocznych imprez sylwestrowych doszło w Krakowie do krwawej bójki z udziałem chłopaka, który znajdował się pod wpływem narkotyków. Na zabawę do akademika Akropol przyjechał wtedy 22-letni mężczyzna z Bochni. Na jednym z pięter doszło do bójki, mężczyzna dźgnął nożem cztery osoby, a potem rozbił jednej ze studentek butelkę na głowie. Później wyskoczył przez okno. Napastnika z połamanymi nogami oraz pięć jego ofiar z ranami kłutymi odwieziono do szpitala.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>jebana amfetamina ,gówno w proszku jakich wiele,ten chłop 22 lata to jakiś kompletny patolog,grubo go pozamiatało,nielubie policji ale w takich wypadkach to sąpotrzbni i napewno is e ztym cpunem niepierdolili, kryminały jebane nafukane nawet niewiedzą co robia.dziewczyne okaleczyć? a co szmta pewnie?</p> <p>że taki społęczniak będę hujmi tam ,anonimowo&nbsp;</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p><span class="Apple-style-span" style="border-collapse: separate; color: #000000; font-family: 'Times New Roman'; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: normal; letter-spacing: normal; line-height: normal; orphans: 2; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; widows: 2; word-spacing: 0px; font-size: medium;"> <div style="color: #000000; font-family: Verdana,Arial,Helvetica,sans-serif; font-size: 10px; margin: 8px; background-color: #ffffff;"> <p>Masz rację.. narkotyki nie dla idiotów :/</p> </div> </span></p>
Johnny (niezweryfikowany)

<p>Kurwa mać nie dla idiotów to mało powiedziane, takiego patosa to powinni od razu do izolatki wpierdolić na reszte życia żeby już nigdy nawet słońca przez krate nie ujrzał. Po co takie ścierwo ma chodzić po ulicach żeby przeciętny Kowalski bał się o swoją dupę bo jakiś szmaciarz nawciąga się "amfetaminy", w której 60% to jakiś syf niewiadomego pochodzenia i myśli, że może niewiadomo co robić...</p> <p>I dziwić się, że w Polsce jest takie prawo a nie inne, jak taki jebany odłamek ( bo jest to napewno nie więcej niż kilka-kilkanaście procent) łazi po mieście i szuka awantur... Szkoda mówić...</p> <p>Pozdro dla normalnych i kumatych ludzi. Bless</p>
Butan (niezweryfikowany)

<p>John pierdolisz jak potłuczony</p>
M! (niezweryfikowany)

<p>No fakt, powinni zamykać.. ale wg mnie także i dawać szansę. Może i był psycholem tak ogółem, ale to raczej dragi spowodowały, że zamysł poszedł w czyn.. No, a dawać szansę w sensie na jakąś terapię czy cuś, jak Monar. No, ale do tego człowiek sam musi mieć chęci..</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Wiek: 22

Doświadczenie: mj, hash, amfa, gałka, DXM

Set & Setting: pokój, wrzut o 20.00, wywalenie na łóżku i jakiś marny film z Gibsonem (Edge of Darkness bodajże). Ostatni posiłek jadłem 2h temu żeby nieco ulżyć i tak katowanemu żołądkowi i przyśpieszyć działanie.

Dawka: 900mg+50g bimbru na 72kg przepite lemoniadą cappy

T+0

Wygodnie ułożony na łóżku wrzucam pierwsze opakowanie Acodinu. Film zaczyna się nieciekawie i dalej będzie tak samo (ale mniejsza z tym)

  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Wieczór , cisza, chęć przeżycia czegoś nowego

Witam , swój raport chciałbym rozpocząć od opisania wszystkiego co działo się przed zażyciem, aby po krótce przybliżyć powody i okoliczności kupienia gałki , która jest przedmiotem tego raportu.

  • N2O (gaz rozweselający)

Postanowiłem spróbować na sobie jak działa podtlenek azotu

(N2O). Zastanawiałem się nad sensem próby, bo nie wiem do czego

porównywać (trawa, grzyby, kwas itd. - to nadal dla mnie

nieznane). Uzyskałem go z pojemnika z bitą śmietaną firmy

Oetker (ok. 4zł), która od południa stała w lodówce (trzeba

schłodzić).

Podtlenek azotu jest gazem, więc chcąc go uzyskać trzeba

postępować w pewien określony sposób. Do dużej szklanki z wodą

na dno włożyłem spinacz od prania (obciążony ciężarkami

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

stary rezerwat dębowy

A więc zaczęło się, piękna kwietniowa pogoda, wypożyczony pokój w akademiku służącym do kwaterunku studentów odbywających zajęcia terenowe. Nas kilku, zebranych by móc celebrować przejście przeze mnie 23 roku życia. Od dawna marzyłem o kwasie. Był on dla mnie mistyczną niewiadomą, substancją, która jako jedyna ciągnęła mnie do Siebie z mocą tysiąca uzależnień, niczym zakazany owoc Ewę. Jednakże nie chciałem przechodzić przez to sam. Zaprosiłem przyjaciół, trójka z nas zamierzała się oddać tej przyjemności.