Izrael ostatecznie zdepenalizował posiadanie marihuany!

Wczoraj rano Knesset (izraelski parlament) jednogłośnie zatwierdził ustawę dekryminalizującą posiadanie marihuany na własny użytek, która swoje pierwsze czytanie miała w marcu zeszłego roku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb

Odsłony

613

Dziś rano Knesset (izraelski parlament) jednogłośnie zatwierdził ustawę dekryminalizującą posiadanie marihuany na własny użytek, która swoje pierwsze czytanie miała w marcu zeszłego roku.

Nowe prawo wejdzie w życie 1 kwietnia 2019, zamieniając karę więzienia za posiadanie kwiatostanów konopi na grzywnę w wysokości 1 tys. szekli (1010 PLN) za pierwsze przewinienie i 2 tys. szekli za drugie.

Trzecie przewinienie ma być karane jeszcze wyższą grzywną lub pracami społecznymi i dopiero czwarte może poskutkować odpowiedzialnością karną w postaci więzienia.

Nowe prawo nie będzie obowiązywać nieletnich, którzy zostaną skierowani na leczenie odwykowe, żołnierzy, których wciąż będzie obowiązywać zasada zero tolerancji oraz tych, którzy popełnili wcześniej wykroczenie związane z marihuaną lub zostali skazani z kodeksu karnego.

Jak powiedział lider lewicowej partii Ale Yarok, a także CEO izraelskiego Cannabis Magazine, Oren Lebovitch, nowe prawo nie obejmuje także tych, którzy złapani na gorącym uczynku popełniają dodatkowe wykroczenie, np. próbują się pozbyć materiału dowodowego lub obrażają funkcjonariusza policji.

"Obawiam się, że w związku z niską grzywną i brakiem możliwości wydania decyzji, sędziowie będą się decydować na uniewinnienie oskarżonego" – dodał również Elie Elalouf, szef komisji poselskiej, która przygotowała ustawę.

A ta jest na dzień dzisiejszy najbardziej liberalnym aktem prawnym w kwestii marihuany na Bliskim Wschodzie!

Jak skomentował Lebovitch: "Dobra wiadomość jest taka, że przynajmniej niektórzy obywatele Izraela będą teraz mogli uniknąć wpisu do rejestru karnego. Zmiana w prawie pozwala nam po raz pierwszy skierować apelację do Sądu Najwyższego przeciwko kryminalizacji konsumentów marihuany w naszym kraju."

Jak wskazuje ostatnia sonda, 70% mieszkańców Izraela jest przeciwnych karaniu konsumentów marihuany więzieniem. 30% badanych przyznało się także do kontaktu z używką w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

567567 (niezweryfikowany)

Polacy tak psiacza na Zydow, a tu sie okazuje ze to Polak jest glupi.
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • MDMA (Ecstasy)
  • Retrospekcja

Lekkie rozdrażnienie psychiczne

Działo się to na kilka lat temu, kiedy jeszcze studiowałem. Była wtedy późna jesień, albo wczesna zima. Koleżanka (nazwijmy ją O) zaprosiła mnie na imprezę do swojego nowego miejsca pracy, był to squat gdzie królował dnb. Chciałem się wtedy gdzieś wyżyć, poszaleć i oczywiści czymś się stripować. Dlatego przyjąłem zaproszenie koleżanki.

  • 3-MMC
  • 5-APB
  • 5-MeO-MiPT
  • Diklazepam
  • Marihuana
  • Miks

Pierwszy dzień po przyjeździe na woodstock, zakupy zrobione, człowiek chilluje po podróży, rozgwieżdżone niebo i mnóstwo pozytywnie nastawionych ludzi.

Słowem wstępu pragnę rzec, że ten trip miał być jedynym w swoim rodzaju, ostrym i bez trzymanki, zabezpieczeniem było to, że na Przystanku Woodstock jest zabezpieczenie medyczne, my sami posiadaliśmy swoje, no i mieliśmy benzo w postaci Diklazepamu w razie W.

Wiek dokładnie to 18, 20, 23, 18, 19 (Ja, P., S., J., M.).

No to jedziemy...

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Nastawienie: podekscytowanie, długo czekałem by skosztować metocynę. Liczyłem na spotkanie z drugą stroną życia, przybliżenie do Matki Natury, przeżycie enteogeniczne i mistyczne. Byłem sam, miałem nadzieję na uzyskanie mistycznych i osobistych doświadczeń, a do tego towarzystwo nie sprzyja. Miejsce: najpierw dom, spacer do sklepu i parku, potem znowu dom.

W dniu wczorajszym doszła długo oczekiwana paczka. A w niej 100 mg 4-HO-MET. Dawkowanie wg Shulgina to 10-20 mg doustnie. Nie czekając długo zażyłem ~10 mg doustnie i zaczekałem na efekty. Była godzina 13.07. Po regulaminowych 30 minutach poczułem się jakbym wziął antydepresant: citaproam, albo tianeptynę. Jednak uznałem że to było za słabo. Po godzinie wziąłem drugą taką samą porcję. Od tej pory zaczyna się właściwy opis podróży.