Substancja i dawka: 18 mg 2C-I.

Wstępne badania wskazują, że buprenorfina - lek przeciwbólowy i znieczulający z grupy opioidów - usuwa myśli samobójcze.
Wstępne badania wskazują, że buprenorfina - lek przeciwbólowy i znieczulający z grupy opioidów - usuwa myśli samobójcze.
Wstępne badania kliniczne wskazują, że buprenorfina - półsyntetyczny lek przeciwbólowy i znieczulający - podawana w niewielkich dawkach usuwa myśli samobójcze w ciągu tygodnia od rozpoczęcia terapii. Jeśli te wyniki zostaną potwierdzone badaniami na większej grupie, substancja ta może się stać pierwszym lekiem przeciw samobójstwom - informuje gazeta.pl.
Badania przeprowadził zespół uczonych z Washington State University i Uniwersytetu w Hajfie. Naukowcy badali, jak mózg w depresji zareaguje na opioidy, syntetyczne odpowiedniki naturalnych substancji przeciwbólowych występujących w ludzkim mózgu.
Badacze podawali bardzo małe dawki (0,1 mg, podczas gdy w leczeniu bólu stosuje się dawki co najmniej dziesięciokrotnie wyższe) buprenorfiny 40 osobom, które cierpiały na wysokie nasilenie myśli samobójczych (dwie trzecie z nich próbowało odebrać sobie życie).
Nasilenie myśli samobójczych mierzone za pomocą odpowiedniego kwestionariusza przez psychiatrów na początku badania wynosiło 20 punktów. Po tygodniu podawania leku nasilenie to spadło o 6 punktów, a po miesiącu - o połowę, do 10 punktów (w grupie kontrolnej otrzymującej placebo spadek pod koniec badania wyniósł zaledwie 2 punkty).
Co jeszcze bardziej obiecujące, tydzień po zakończeniu leczenia stan żadnego z uczestników badania nie uległ pogorszeniu, co wskazuje na to, że efekt działania buprenorfiny nie jest chwilowy.
Powyżej pewnej dawki buprenorfiny nie nasila się już jej działanie przeciwbólowe ani narkotyczne (więc przyjmujący ją nie mają pokusy, by zwiększyć dawkę do niebezpiecznego poziomu). W niewielkich dawkach mogłaby być stosowana przez pacjentów w domu.
Sam w całym domu. Żadnych współlokatorów, tylko ja i gałka muszkatołowa. Po lekkim biegu do sklepu, dobrze nastawiony, ze świetnym humorem po dwóch piwach.
Siedząc w nocy przy piwie, w jednym momencie stwierdziłem, że mam ochotę na coś więcej. Przez myśl przeszło mi benzo i kodeina, ale było to po północy więc niestety apteki pozamykane. Siedze i głowię się, co by tu można zażyć i przyszła mi do głowy gałka muszkatołowa. Pamiętam, że kawałek ode mnie jest sklep 24/7 więc ubrałem buty i przebiegłem się tam.
Wparowałem do sklepu, lecz niestety była już tylko w postaci przyprawy, starta gałka. Nie rozwodząc się za wiele, kupiłem trzy paczki po 15g
duże oczekiwania
Podróż pierwsza
S&S: nastawienie pozytywne, aczkolwiek strach przed nieznanym, „z tyłu głowy” myśl, że mnie wystrzeli i nie ogarnę fazy. Miejscówa, ciepła, bezprzypałowa klatka schodowa, później miasto i moje mieszkanie.
Spodziewaj się niespodziewanego. Tak chyba najlepiej mogę określić słowami to co mnie spotkało, w konfrontacji z tym, czego oczekiwałam. Raport spisuję żeby ten, jak teraz mi się wydaje, sen nie umknął mi jak wszystkie inne.