Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z
1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.
W domu podejrzanego mieszkańca powiatu białostockiego znaleziono około pół kilograma amfetaminy i nielegalny alkohol.
W domu podejrzanego mieszkańca powiatu białostockiego znaleziono około pół kilograma amfetaminy i nielegalny alkohol.
To efekt wielomiesięcznych działań operacyjno-rozpoznawczych oraz dochodzeniowo-śledczych Wydziału Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku. Czynności były prowadzone od lutego 2019 r., od chwili pojawienia się podejrzenia, że wśród żołnierzy Garnizonu Białystok rozprowadzane są środki odurzające.
29 kwietnia ŻW zatrzymała prawdopodobnego dilera. W domu 24-latka ujawniono około 0,5 kilograma białego proszku, 70 litrów alkoholu bez akcyzy oraz 100 tabletek środków anabolicznych. Wstępne badanie narkotestem wskazało, że zabezpieczona przez żandarmów substancja to amfetamina o czarnorynkowej wartości około 27 tys. zł.
Śledztwo prowadzi w tej chwili Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. 24-latek usłyszał już zarzuty, m.in. z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Na wniosek prokuratury, białostocki sąd aresztował 24-latka na okres trzech miesięcy.
Jak informuje Wydział Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku, sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są kolejne zatrzymania uczestników nielegalnego procederu.
Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z
1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.
ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........
Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak
jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary
ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to
myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"
powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie
bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.
Komentarze