Majeranek, herbata i śmiertelne toksyny - to było w dopalaczach

Zioła, sproszkowana herbata, psychotropy i niebezpieczne toksyny - to wszystko było w dopalaczach, które przebadał Krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Biegłym badania zajęły ponad rok.

redakcja

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
Komentarz [H]yperreala: 
ciekawe ile podatnicy zapłacą za akcję mafii polityczno-policyjnej, zwanej umownie rządem

Odsłony

5634

Zioła, sproszkowana herbata, psychotropy i niebezpieczne toksyny - to wszystko było w dopalaczach, które przebadał Krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Biegłym badania zajęły ponad rok.

Pod lupę wzięli 1,2 tys. próbek z kilkudziesięciu sklepów w Małopolsce. Okazało się, że produkty o tej samej nazwie handlowej często różniły się od siebie składem. - To wskazuje także na to, w jaki sposób były przygotowywane do sprzedaży - uważa Anna Armatys z sanepidu.

Eksperci z Zakładu Medycyny Sądowej UJ i Instytutu Ekspertyz Sądowych stwierdzili, że 85 proc. substancji w dopalaczach jest szkodliwa i niebezpieczna dla zdrowia i życia. - To kanaboidy, które znajdują się m.in. w konopiach indyjskich, katynony, czyli pochodne amfetaminy, piperazyny, ale także substancje, które nie są zakazane, ale mają właściwości psychoaktywne. Do tego składniki leków, które mogą być sprzedawane tylko pod ścisłym nadzorem farmaceutycznym - tłumaczy Armatys.

Ale producenci dopalaczy mają też fantazję. Do swoich specyfików dodawali przyprawy kuchenne, jak choćby majeranek, sproszkowaną herbatę i zioła. - Każdą z tych substancji trzeba było szczegółowo przebadać, dlatego dopiero teraz mamy pełen raport - twierdzi Armatys.

W październiku 2010 roku na polecenie ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz główny inspektor sanitarny zamknął ok. 1,3 tys. sklepów z dopalaczami w całej Polsce. W ubiegłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił wyrok w sprawie zamknięcia dwóch z nich - w Koszalinie i Olsztynie - bo nie dostał dokładnej ekspertyzy próbek zarekwirowanych substancji.

To jednak nie oznacza, że sklepy zostaną ponownie otwarte. Na razie główny inspektor sanitarny musi dostarczyć ekspertyzy sprzedawanych tam specyfików. Jeśli jednak wyrok się uprawomocni, może właścicielom sklepów otworzyć drogę do starania się o odszkodowania.

Oceń treść:

Average: 6 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
<p>kurcze, o co chodzi - kiedy zamykali sklepy z dopalaczami większosc jeśli nie wszystkie substancje w dopalaczach chyba nie byly jeszcze nielegalne, no to co oni mogą sobie ot tak zabronić funkcjonowania sklepu kiedy ten przecież nie opyla nic nielegalnego. Nie kumam tego w ogole, kiedy wymyślą nowy RC, czyli jeszcze legalny RC czemu jakiś sklep nie może tego sprzedawać heee?</p><p>&nbsp;</p>
santogatto (niezweryfikowany)
<P>"Kanaboidy"... douczcie się, niedoidy z GW.</P>
fraktal (niezweryfikowany)
<p>Kolejny 'popis' dziennikarzy. Co to są kanaboidy ? NIE MA takiej grupy związków. Jeśli chodziło o kanabinoidy i odniesienie do tego, że występują one w konopiach indyjskich, to czemu nie napisali, że występuję one również naturalnie w ludzkim mózgu (anandamid) ? No tak.. trzeba wzbudzić oburzenie wśród typowego Kowalskiego. Sad, but true.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET

DOŚWIADCZENIE:

Alkohol i nikotyna były pierwsze (niestety), ale także marihuana i haszysz, smart shiva, LSA z powoju, no i teraz 4-HO-MET.

SET & SETTING:

  • DXM
  • Tripraport

Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.

"Plateau mi się zgubiło"

Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.

  • Marihuana

Witam.


Wczoraj (Piatek) postanowilem spedzic wieczor w fajnym gronie (humor

mialem niezly, niczym sie nie przejmowalem). Oczywiscie, jak to w

piatek, zakupilismy pol grama zielska. Tego dnia rano na pobudke

bralem troche efedryny wiec zastanawialem sie jak bedzie tym razem.

Zmontowalismy sobie butelke 0.2 po coli i palilismy w parku (bardzo

zimno na dworze, wiatr dmuchal lodowaty). Juz przy pierwszym

mocniejszym buchu poczulem cos jakby kopniecie z buta w pluca;) ale

  • 25B-NBOMe
  • 2C-B
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Trzydniowy festiwal Sadhana Open Air. Nastawienie w 100% pozytywne.

Rzecz działa się na Sadhanie – cokolwiek małokalibrowym (~150 osób) festiwalu na otwartym powietrzu, urządzonym na obrzeżach Domachowa, niedaleko trójmiasta.

Pole, las, mały chill stage, niewiele większy main, stoisko z jedzeniem i piciem. Namioty, lubiani (bardzo) i zaufani ludzie w ilości czternastu + ja. Dużo dragów. Cudnie.

 

randomness