Leczyć dramą

Drama to jedna z form pracy z młodzieżą, mająca dobroczynne działanie. Wychowawcy wykorzystują dramę w pracy zagrożonymi uzależnieniami i już uzależnionymi od narkotyków czy alkoholu.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1800

Choć Elbląg nie wyróżnia się negatywnie na tle innych polskich miast, zorganizowano tu już po raz kolejny konferencję pt. Profilaktyka, rehabilitacja i postrehabilitacja. Konferencja zorganizowana w kościele Bożego Ciała miała pokazać, jak pracować z dziećmi i młodzieżą, żeby nie było uzależnień. Jednym z ciekawszych tematów był referat dotyczący dramy, wygłoszony przez Adama Jagiełłę-Rusinowskiego, psychologa z Gdańska.

— Teatr jest lepszy od szkoły. Jest to dla młodzieży przestrzeń neutralna — mówił Adam Jagiełło-Rusinowski. — W dramie młodzi aktorzy zakładają bezpieczną maskę. Nie mówią o sobie, tylko o innych.

Ważny temat

Na konferencję przybyli nauczyciele i wychowawcy z elbląskich szkół i ośrodków. Przyjechali również psycholodzy z Kaliningradu.

— Ten temat jest nam bliski i ważny. Ta konferencja daje nam praktyczne techniki: drama, kreatywna psychoterapia — mówi Jelena Własik, psycholog z Kaliningradu. — Drama to dla nas nowość. Wprowadziliśmy u nas na razie elementy dramy.

Niektórzy nauczyciele i wychowawcy już stosują w swojej pracy dramę z pozytywnym skutkiem.

— Pracuję w świetlicy szkolnej — mówi Magdalena Bonk, kierownik świetlicy szkolnej w Szkole Podstawowej nr 21. — Dzieci bardzo chętnie uczestniczą w dramie, bardzo dobrze się przy tym bawią.

— Zainteresował mnie referat dotyczący dramy. Prowadzę grupę socjoterapeutyczną — mówi Dorota Prorok, z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 w Elblągu. — Szkoda, że tak mało w tym praktycznych informacji.

Uwrażliwić na problem

— Konferencja ma uwrażliwić na problem uzależnień. Skończył się mit, że tylko dzieci z rodzin patologicznych są uzależnione — mówi Małgorzata Decyk, zastępca przewodniczącego KARAN oddział w Elblągu. — Robimy wszystko, żeby młodzież nie sięgała po narkotyki. Organizowanie im czasu wolnego, zajęć teatralnych, szukanie ich mocnych stron — to profilaktyka, która kosztuje dużo mniej niż leczenie.

Gdzie szukać pomocy?

Pomoc związaną z uzależnieniami można uzyskać w Domu Zacheusza, przy ul. Królewieckiej 197. Jest tam ośrodek KARAN, a w nim ośrodek ambulatoryjny. Jest możliwość skorzystania z pomocy terapeutów w problemie uzależnień. Znajduje się tam również Poradnia Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży. W poradni przyjmuje psychiatra dziecięcy i psycholog kliniczny oraz dziecięcy

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Kenaz (niezweryfikowany)

Drama lepsza od grama...;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

wolna chata koleżanki, ciekawa efektów substancji, pozytywnie, ale minimalny dyskomfort psychiczny spowodowany koleżanką 'X'

Uradowana wbijam do wolnej chaty koleżanki. Jesteśmy tylko we dwie. Jest zajebiście, siedzimy, gadamy, myjemy sie i 
w końcu zabieramy sie do jarania. Wieczór, koło 20h - kompletnie zapominam, że nabijam lufe dopem a nie zielonym i zaczynam podpalać. Ściągam buch za buchem i wszystko w porządku chill prawie jak zwykle, aż w końcu zawartość szkła się wyzerowała, powoli uświadamiam sobie, że grubszy festyn sie zaczyna [hell yeah!].

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Praktycznie zerowe. Nie przygotowywałem się jakoś specjalnie do tego doświadczenia, czyli zlekceważyłem kwas, a tego się nie robi. Ogólnie miałem go już z jakiś tydzień i tylko czekałem na odpowiednią chwilę.

Wprowadzenie

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie psychicznie dobre, cicha domówka przed wyjściem na miasto, sami znajomi, chętna nowego doświadczenia, myśli poztywne widząc stan kolegów

 Sobotni wieczór i cicha posiadówa, chłopacy juz lekko na fazie a dziewczyny piją. Ja wypilam 3 kieliszki a dzień wcześniej więcej natomiast stan był ogarniający ( być może ma to wpływ)

 Gdzieś o godzinie 16 buch z lufki strasznie nieumiejętnie, myślę co za gowno

O 20 30 z jointa i to samo. Nic

Kolega dał ciacho około 20. Zjadłam całe