Wiadomości TVP

Zapis informacji o nie karaniu posiadania narkotyków na własny użytek, Wiadomości TVP, 21.01.2005.

Tagi

Źródło

Dariusz Ociepa, Wiadomości 21.01.2005.
Opracowanie by krzepi.

Odsłony

2151

Zapis informacji o nie karaniu posiadania narkotyków na własny użytek, Wiadomości TVP, 21.01.2005.

PREZENTERKA - Dorota Gawryluk: (na ilustracji: dłonie skręcające blanta i napis: "NIELEGALNE?"):
- Jeśli Ministerstwu Zdrowia uda się zrealizować swoje plany, posiadanie nieznacznej ilości narkotyków nie będzie już karalne. Projekt zmian nie precyzuje jednak, jaką dokładnie ilość narkotyków będzie można posiadać, nie dzieli też narkotyków na miękkie i twarde.

REPORTER: (dłonie zręcznie przygotowujące skręta przewijające się z obrazkami z jakiejś - jak sądzę - kliniki)
-Gdyby ten mężczyzna przygotowujący niewielkiego skręta dostałby się dziś w ręce piolicji miałby duże kłopoty. Obowiązujące od 4 lat przepisy za posiadanie najmniejszej dawki narkotyków przewidują nawet karę więzienia. Gdyby projekt przygotowany przez ministra zdrowia wszedł w życie, mężczyzna palący tego małego skręta mógłby spać spokojnie.

MINISTER BALICKI:
-Karać trzeba i ścigać przestępców, handlarzy narkotyków - tych, którzy zajmują się narkobiznesem, a nie ich ofiary.

REPORTER:
-Do takiego wniosku doszedł minister zdrowia po licznych doniesieniach o losie narkomanów, którzy ze swoim nałogiem trafili za kratki. Adam Nyk zajmujący się terapią uzależnionych przyznaje, że więzienie takich osób mija się z celem. Jego zdaniem nowe przepisy to krok w dobrą stronę, bo narkomanom potrzebne jest leczenie a nie kary.

ADAM NYK (w podpisie: Ośrodek Pomocy Uzależnionym)
-Osoba, która została złapana z małą ilością narkotyków nie będzie pozostawiona sama sobie. Państwo się będzie nią interesować - daje jej propozycję podjęcia leczenia.

REPORTER:
-Takie argumenty nie przemawiają do Małgorzaty Zielicz. Jako dyrektor jednego z warszawskich liceów nie wie, w jaki sposób odróżnić narkomana od krążących wokół szkół dilerów. Boi się, że ci z małą ilością narkotyków będą teraz bezkarni.

Małgorzata Żuber-Zielicz (w podpisie: Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie)
-Na terenie szkoły i w obrębie, być może, szkoły - nie wiem - stu, trzystu, czterystu, pięciuset metrów każda osoba, która się pojawi z narkotykiem powinna być karana.

REPORTER (marihuana wysypywana z woreczka na stół, a następnie palona w zgrabnej fajeczce)
-Ale proponowane przepisy nie przewidują żadnych kar za nieznaczne ilości narkotyków, choć ich posiadanie będzie cały czas nielegalne. Zdaniem dr Moniki Płatek to dość rzadka konstrukcja prawna, ale w tym przypadku uzasadniona.

Dr Monika Płatek (w podpisie: Wydział Prawa UW)
-Kodeks karny przewiduje sytuację odstąpienia od wymierzenia kary w warunkach, w których wymierzenie kary jest bezsensowne.

REPORTER:
-Tomasz Piątek, któremu udało się wyjść z nałogu, zwraca uwagę na to, że w projekcie nie mówi się, co to znaczy "nieznaczna ilość". Widzi jednak też dobre strony nowych przepisów.

Tomasz Piątek:
-W ten sposób policja będzie musiała ścigać grube ryby - dilerów, którzy operują większymi ilościami, bo do tej pory łapali zwykłych narkomanów, aresztowali ich za posiadanie małej ilości i odhaczali to w statystyce jako kolejne zwycięstwo w walce z mafią narkotykową.

REPORTER (fota z białym proszkiem)
-Czeka nas zatem kolejna dyskusja o karaniu za posiadanie narkotyków.

REPORTER - PODSUMOWANIE: Przepełnione więzienia z całą pewnością nie są dobrym miejscem dla pogrążonych w nałogu narkomanów. Pytanie tylko jak odróżnić, czy przyłapany na posiadaniu niewielkiej ilości narkotyków to diler, czy narkoman.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Adrenalina

N/N

Wpis usunięty z powodów prywatnych.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

w raporcie

"Z każdego drzewa tego ogrodu możesz jeść, Ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz." I Moj. 2: 16-17

Z perspektywy lat widzę jasno: decyzja o spożyciu wynikła ze znudzenia i próżności. Dzień czy dwa wcześniej uraczyłem się srogo gałką muszkatołową, zejście było niemiłosierne. Przy końcu wzraz ze Współtowarzyszem wypiliśmy po piwie, może dwóch. W końcu wpadłem na pomysł wspólnego tripu. Sięgnęłem po zapas suszonych grzybów zbieranych w ubiegłym sezonie 2008 roku.

  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie za granicą w pracy wśród osób używających psychodelików. lajcik

Gdzie ja jestem? Czy raczej -dokąd zmierzam i w jaki sposób? Nie posiadam żadnych wspomnień. Ogarnia mnie najsilniejsze w dotychczasowym życiu deja vu. Uczucie wyjścia z matrixa. Wpadłem w zagęszczenie rzeczywistości, jestem wtopiony w rozciągające się w nieskończoność kolorowe warstwy. Coś co uprzednio miało centymetr już po chwili stawało się metrem i nie przestawało się rozwijać. Nie mam kontroli nad swoim ciałem, czuję tylko jak się topi. Na niewiele zresztą przydałaby mi się nad nim kontrola - miejsce w którym się znajduję nie uznaje trójwymiarowości.

randomness