Uduszenie gwałtowne młodego narkomana w czasie wdychania kleju

Autorzy przedstawili przypadek 16 letniego chłopca, u którego doszło do uduszenia gwałtownego poprzez zamknięcie światła dróg oddechowych.

Tagi

Źródło

Zakład Medycyny Sądowej AM
Anna Niemcunowicz-Janica, Jerzy Janica, Zofia Wardaszka

Odsłony

6963

Anna Niemcunowicz-Janica, Jerzy Janica, Zofia Wardaszka

Uduszenie gwałtowne młodego narkomana w czasie wdychania kleju

Z Zakładu Medycyny Sądowej AM w Białymstoku

Kierownik: prof. dr hab. J. Janica

Autorzy przedstawili przypadek 16 letniego chłopca, u którego doszło w wyniku splotu nieszczęśliwych wypadków do uduszenia gwałtownego poprzez zamknięcie światła dróg oddechowych. Chłopiec wdychiwał nosem klej, znajdujący się w foliowej torbie, przymocowanej do twarzy za pomocą tzw. "procy" - to jest fragmentu pończochy opasującego głowę, przytrzymującego worek z klejem. Prawdopodobnie, w czasie, gdy pojawiły się zaburzenia świadomości doszło do przypadkowego zaaspirowania wolnego końca worka foliowego do dróg oddechowych, co spowodowało całkowite ich zamknięcie a w konsekwencji doprowadziło do zejścia śmiertelnego. Wykonana sekcja zwłok wykazała zamknięcie światła dróg oddechowych poprzez dwa końce worka foliowego, rozległe złuszczanie się nabłonka dróg oddechowych, obraz ostrego rozdęcia płuc i ogniskowe stłuszczenie wątroby. Badania histologiczne w pełni potwierdziły rozpoznanie sekcyjne.

Słowa kluczowe: uduszenie gwałtowne, klej


Wstęp

Wprowadzanie się w stan odurzenia przy pomocy rozpuszczalników jest często stosowane przez młodych narkomanów jako metoda łatwa i tania.

Oprócz tak oczekiwanego przez młodych ludzi stanu euforii, ten typ inhalacji prowadzi szybko do znieczulenia ogólnego a w konsekwencji do zgonu wskutek porażenia ośrodka oddechowego. Wdychanie par rozpuszczalników organicznych wiąże się z używaniem worków foliowych jako pojemników do ich gromadzenia. Jednak taka forma inhalacji jest związana z dużym ryzykiem śmierci w mechanizmie uduszenia gwałtownego (1).

Opis przypadku

Dnia 25 sierpnia 1998 roku 16 letni chłopiec pomagał rodzinie w malowaniu płotu. W tym dniu nie wrócił do domu na noc. Dnia następnego około godziny 6.00 rano został znaleziony w piwnicy bloku w którym mieszkał. Według słów jego rodziców w piwnicy tej często przebywał.

W czasie oględzin na miejscu zdarzenia opisano zwłoki leżące na lewym boku, kompletnie ubrane, a odzież nie nosiła śladów uszkodzeń. Na nosie oraz ustach stwierdzono worek foliowy, przymocowany do nosa za pomocą fragmentu pończochy. W samej piwnicy panował porządek, nie było żadnych śladów walki.

Badanie pośmiertne przeprowadzone w naszym Zakładzie wykazało obecność opaski z fragmentu pończochy damskiej z otworem na nos. Opaska ta przytrzymywała worek foliowy zamykający otwory nosowe. Wolny koniec worka znajdował się w ustach denata zamykając w całości drogi oddechowe. Na ciele stwierdzono cechy toksycznego uszkodzenia naskórka (spełzanie) małżowiny usznej lewej, brody oraz lewej powieki. W krtani i tchawicy otwartych "in situ" stwierdzono obecność worka foliowego zamykającego wejście do krtani, a niewielki fragment worka (około 0,5cm) widoczny był w tchawicy. Całkowita długość wolnego końca worka znajdującego się w drogach oddechowych wynosiła 13 cm. Po wyjęciu worka stwierdzono w nim obecność śladowych ilości substancji o przenikliwej woni.

Oprócz tego w czasie sekcji zwłok stwierdzono cechy śmierci nagłej, miejscowe uszkodzenie nabłonka dróg oddechowych oraz przełyku (z krwotocznym zapaleniem błony śluzowej przełyku) ogniska ostrej rozedmy płuc oraz ogniskowe stłuszczenie wątroby.

Wykonane badania histologiczne w pełni potwierdziły rozpoznanie sekcyjne. Przyczyną zgonu było uduszenie gwałtowne poprzez zamknięcie światła dróg oddechowych.

Wykonane badania toksykologiczne materiału zabezpieczonego w czasie sekcji zwłok metodą chromatografii gazowej stosując technikę "headspace" wykazały obecność śladowych ilości toluenu (2). Podobny wynik dały badania zawartości worka zabezpieczonego w czasie sekcji zwłok.

Omówienie

Rozpuszczalniki organiczne pod względem działania toksycznego charakteryzują się drażniącym działaniem na skórę, w dużych dawkach mają działanie narkotyczne, wiele z nich stanowi trucizny narządowe.

Używane do odurzania się kleje w swoim składzie zawierają głównie toluen oraz benzynę a ich zawartość procentowa jest zróżnicowana (2, 3). W przewlekłym zatruciu główną rolę odgrywa uszkodzenie procesów wewnątrzkomórkowych (przemiany białek, zaburzenia syntezy DNA, zaburzenia podziału mitotycznego), oraz toksyczny wpływ na układ odpornościowy. W zatruciu ostrym zmiany dotyczą głównie oun. (4).

W opisywanym przez nas przypadku mieliśmy do czynienia z tragicznym zbiegiem okoliczności, w czasie którego młody człowiek będący w fazie narkotycznej działania rozpuszczalnika zaaspirował do dróg oddechowych wolny koniec worka foliowego co skutkowało całkowitym zamknięciem światła dróg oddechowych i w konsekwencji zgonem.

Piśmiennictwo

1. Chagowski W., Buszewicz G.: Zgon w mechanizmie duszenia w następstwie narkotyzowania się parami pochodzącymi z kleju "Butapren", Arch. Med. Sąd. i Krym.,1989 39, 171-174. -2. Clarke's Isolation and Identification of Drugs 2nd Edition, The Pharmaceticals Press, London 1986. -3. Olszowy Z., Nowicka J.: Toksykomania rozpuszczalnikami organicznymi w kaziustyce toksykologicznej Katedry Medycyny Sądowej w Katowicach, Arch. Med. Sąd. Krym. 1998, 48, 237-242. -4. Seńczuk W.:Toksykologia. Podręcznik dla studentów farmacji, PZWL Warszawa 1990



Adres pierwszego autora:
Zakład Medycyny Sądowej AM
ul. Kilińskiego 1
15-230 Białystok 8


Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

zit (niezweryfikowany)

opyla sie klej wpierdalac

Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tytoń

Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.

Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.

  • Inne


Hejka! Chcialem się z Wami podzielic moimi doswiadczeniami z powojem...

Na wstepie jeszcze tylko powiem, ze mam za soba już calkiem sporo tego typu przezyc. Tym razem

rowniez wiedzialem, czego mogę się spodziewac, dlatego tez wlasciwie nie przygotowywalem się

specjalnie do opisanych nizej tripow.


  • LSD-25
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, z lekką nutą adrenaliny i niepewności w obliczu nieznanej jeszcze substancji. Oczekiwania inne niż samo doświadczenie - myślałem, że nad LSD da się zapanować. Set - lekkie znużenie monotonią życia i chęć zmiany na lepsze, setting - dwie bliskie i znane mi osoby, znane mieszkanie, kwasowa playlista i doświadczona tripsitterka.

 

Postanowiłem zażyć LSD. Od czasu zetknięcia z muzyką Cream, Jimiego Hendrixa, czy Pink Floyd interesowała mnie ta substancja i chciałem przekonać się, jakie jest jej działanie w praktyce. Udało mi się zdobyć 2 kartoniki, jak się potem okazało były one wyprodukowane przez jedno z najlepszych deep-web'owych laboratoriów. 195 ug / kartonik. Szczęśliwy traf, przy rzekomym zanieczyszczeniu rynku na poziomie 85 %. Z jednej strony trójkąt Sierpińskiego otoczony okręgami, z drugiej kolorowe wzory.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set - Podekscytowanie, lekki strach i niepewność przed zażyciem LSD. Paląc marihuanę nadzieja na przedłużenie "tripa". Setting - 4 osoby biorące oraz 1 tripsitter (którego serdecznie pozdrawiam <3), muzyka (link poniżej).

A więc tak, chciałbym zacząć od tego że jest to mój pierwszy post, ja i pierwszy napisany raport na tym forum. Z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia, ale przed tripem postanowiłem że zacznę aktywnie uczestniczyć w funkcjonowaniu forum.

Może się przedstawię

Jestem (M). Od dawien dawna marzyłem o zażyciu mocnej substancji psychodelicznej lecz albo brakowało mi czasu, albo pieniędzy. Poniżej przedstawiam mój dzień w którym zacząłem przygodę z psychodelikami.

Karton o którym mowa kupiłem 2 tygodnie przed zażyciem od zaprzyjaźnionego kumpla.