Sałata jadowita, Sałata kompasowa

Kompilacja informacji na temat sałaty jadowitej i sałaty kompasowej...

Tagi

Źródło

[h]

Odsłony

21026
kompilacja informacji na temat sałaty jadowitej i sałaty kompasowej

Rodzina Compositae - złożone

Rodzaj Lactuca L.- Sałata


Rodzaj Lactuca L. - Sałata

1 Liście poziomo odstające, kolczasto ząbkowane. Owoc szeroko obrzeżony.

1059. L. virosa - S. jadowita

1* Liście pionowo ustawione, z ząbkowanymi odcinkami. Owoc wąsko obrzeżony.

1060. L. serriola - S. kompasowa

1059. Lactuca virosa L. - Sałata jadowita (ryc.). Łodyga żółtawobiała, dęta naga. Liście odziomkowe wycinano ząbkowane lub wycinano-pierzasto-sieczne; dolne eliptycznolancetowate, ku nasadzie zwężone, górne lancetowate; wszystkie tęgie, poziomo odrastająco, kolczasto ząbkowane. Koszyczki zebrane w wiechy; okrywa koszyczka walcowata. Kwiaty żółte, języczkowate, w koszyczkach nieliczne. Niełupki czarne, szeroko obrzeżone. VII do VIII. Rzadko zdziczała; pochodzi z płd.-zach. Europy. Roślina dwuletnia, 50-100 cm wys. 2n=18. Trująca.

Ziele sałaty jadowitej (Herba Lactucae virosae), sok mleczny (Lactucarium germanicum); w surowcu występuje ol. eteryczny, gorycz laktucyna i laktukopiryna, następnie laktucerol, mannitol, alkaloidy, b-amiryna, kwasy organiczne; jako sedativum (przeciw kaszlowi).

1060. Lacuca serriola L. (L. scariola L.) - Sałata kompasowa (ryc.). Łodyga sztywna, w dole szczeciniastokolczasta. Liście dolne ząbkowane, pierzastodzielne; górne lancetowate, całobrzegie; łodygowe pionowo ustawione, nasadą strzałkowatą obejmujące łodygę, z ząbkowanymi odcinkami w tył skierowanymi. Koszyczki zebrane w postaci wiechy piramidalnej, z odgałęzieniami początkowo w dół zwisającymi. Kwiaty żółte, języczkowate, nieliczne w koszyczkach. VII do IX. Ogrody, śmietniska, rumowiska, przydroża. Na niżu i w niższych położeniach górskich. Roślina dwuletnia, 60-120 cm wys. 2n=18. Trująca.

Ziele sałąty kompasowej (Herba Lactucae serriolae) zawiera sok mleczny (Lactucarium gallicum) o właściwościach podobnych do L. virosa.

  • Bolesław Borda, Jakub Mowszowicz: Przewodnik do oznaczania roślin leczniczych, trujących i użytkowych, Wydawnictwo Lekarskie PZWL Warszawa 1997. str. 739-740


    Lactuca virosa L. - Sałata jadowita
    Rodzina Compositae - Złożone

    Charakterystyka botaniczna. Występuje rzadko w lasach. Wyrasta do 1 m wysokości. Liście podługowate, kolczasto-ząbkowane, odstają poziomo. Kwiaty na wysokiej łodydze liczne, drobne, żółte, języczkowate. Kwitną w lipcu i sierpniu. Owoce czarne, podłużne, na szczycie zwężone nagie.

    Główne związki czynne. We wszystkich częściach rośliny występuje biały, brunatniejący sok mleczny, zawierający 0,5-0,9% (w suchym 5-9%) gorzkich laktonów seskwiterpenowych - laktucyny i jej estru laktukopiryny. Niektóre źródła podają obecność niewielkich ilości mydriatycznie działającego alkaloidu [57]. W lecznictwie stosowany bywa wysuszony sok mleczny tzw. Lactucarium (germanicum) lub otrzymane z soku standaryzowane preparaty. W homeopatii stosowana jest esencja z całych kwitnących roślin.

    Charakterystyka toksykologiczna. Toksycznie działają obecne w soku mlecznym gorycze: laktucyna i laktukopiryna. Laktucyna jest znacznie bardziej aktywna niż laktukopiryna. Oba związki działają ośrodkowo uspokajająco i depresyjnie (już we względnie małych dawkach jako antagoniści kofeiny), lecz dużo słabiej od morfiny. W odróżnieniu od morfiny nie wykazują działania analgetycznego. (Lactucarium, tzw. opium frigidum, było w ubiegłych stuleciach stosowane łącznie ze szczwołem i lulkiem czarnym jako narcoticum przy operacjach.) Obecnie w USA w środowiskach toksykomanów istnieje zainteresowanie sałatą jadowitą do celów odurzania się [89]. Uważa się, że Lactucarium nie powoduje zależności lekowej [57]. Toksyczność obu goryczy jest względnie słaba. D. Maxima Lactucarium germanicum: 0,3 g pro dosi, 1 g pro die.

    Okoliczności zatruć. Zatrucia mogą zdarzyć się na skutek, przedawkowania Lactucarium przyjmowanego w celach leczniczych lub toksykomanii.

    Objawy zatrucia. Poty, przyspieszenie i upośledzenie oddechu, przyspieszenie lub zwolnienie czynności serca, rozszerzenie źrenicy, zawroty głowy i uczucie upojenia, stany niezborności, szum w uszach, zaburzenia wzroku, ucisk w głowie, senność, niekiedy stany pobudzenia, zaburzenia żołądkowo-jelitowe. W zatruciu doświadczalnym "na sobie" jednego badacza, który zjadł 2-2,5 g Lactucarium, wystąpiły nudności i senność; po większych dawkach ciągły nieprzerwany sen.

    Leczenie. Wykonać płukanie żołądka z węglem aktywowanym, możliwie także przez sondę dodwunastniczo, w razie potrzeby podawać środki pobudzające.

  • doc. dr hab. farm. Maria Henneberg, dr frarm. Elżbieta Szkrzydlewska, Zatrucia roślinami wyższymi i grzybami Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich Warszawa 1984, str. 140-141


    Laktukopikryna [395] - lakton występujący w soku mlecznym sałaty jadowitej Lactuca virosa, podróżnika Cichorium intybus, mniszka pospolitego Taraxacum officinale z rodziny Compositae. Pod wpływem zawartych zwykle w soku mlecznym enzymów rozkłada się na laktucynę i kwas p-hydroksyfenylooctowy. Laktukopiryna wywiera depresyjny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy.

  • Farmakognozja. Stanisław Kolhmunzer. Wydawnictwo Lekarskie PZWL Warszawa 1993. str. 204
  • Oceń treść:

    0
    Brak głosów

    Komentarze

    ()()() (niezweryfikowany)

    "Poty, przyspieszenie i upośledzenie oddechu, przyspieszenie lub zwolnienie czynności serca, rozszerzenie źrenicy, zawroty głowy i uczucie upojenia, stany niezborności, szum w uszach, zaburzenia wzroku, ucisk w głowie, senność, niekiedy stany pobudzenia, zaburzenia żołądkowo-jelitowe. W zatruciu doświadczalnym "na sobie " jednego badacza, który zjadł 2-2,5 g Lactucarium, wystąpiły nudności i senność; po większych dawkach ciągły nieprzerwany sen. " ------- Zajebisty odjazd, nie ma co !!!

    Anonim (niezweryfikowany)
    jeśli ktoś szuka tej roślinki to aktualnie mogę ja zaoferować i wiele innych roślinek etnobotanicznych proszę pisać na diwajs@gmail.com
    Kreciu (niezweryfikowany)

    to super fajowo, podobnie jak po zjedzeniu kreta do kanalizy

    toksykomaniak 666 (niezweryfikowany)

    hmmm ciekawe nie ma co chociaz wątpie zeby ktos mial ochote na jazdy w stylu snu wiecznego ;)

    Mr Hyde (niezweryfikowany)

    Wszyscy komentują.A ktoŚ to kurwa spróbował?Wypalilem wyszuszonego soku i było w porzo.

    don pedro (niezweryfikowany)

    Kupiłem na aukcji nasionka sałaty jadowitej i nie wiem czy można ją hodować w domu na parapecie?

    Trol (niezweryfikowany)

    tu kupiłem nasionka , mam nadzieje ze facet nie zrobił mnie w konia. http://www.swistak.pl/aukcje/378714.html

    prrrrrr (niezweryfikowany)

    możma to znaleźć na łące!!!!!!

    Zajawki z NeuroGroove
    • Marihuana
    • Marihuana
    • Pozytywne przeżycie

    Miejsce akcji - mój pokój Czas akcji - środowe popołudnie (6.08.14) Czas trwania - około 2 godzin Osoby towarzyszące - brak Sposób zażycia i wielkość dawki - 1 lufka (ok. 6-7 buchów)

    To bedzie krótki opis tego jak MJ "przeprowadziła" mnie przez pewne trudne doświadczenie. Kilka obserwacji...

    Po kilku godzinach siedzenia i płakania nad zakończeniem pewnej znajomości, stwierdziłam, że może dla relaksu zapalę. Wczesniej jednak napisałam do kolegi czy warto w takim stanie próbować. Powiedział, że bywa różnie i wariant "bardzo dobrze" i "bardzo źle" jest równie możliwy. Pomyslalam, że po tej stracie ja i tak się już niczego nie obawiam. Zapaliłam.

    To było coś w typie haze'a, nie wiem dokładnie, ale dostawca sprawdzony.

    • Dekstrometorfan
    • Pozytywne przeżycie

    Środek nocy; własny pokój; sam; chęć osiągnięcia dysocjacji; dobre samopoczucie, wypoczęty pomimo późnej pory; dzień spędzony w całości na prokrastynacji.

    Około północy, leniwie oglądając filmiki w internecie, pomyślałem, 'czemu nie?'. Dzień miał się już ku końcowi, nie miałem żadnych planów na następnych kilka dni, a ostatnia paczka acodinu spoglądała na mnie z szuflady już od jakiegoś czasu. Sięgnąłem po nią, skoczyłem do kuchni po wodę i pięć minut później czekałem niecierpliwie na efekty. Niestety ten środek ładuje się dość długo, więc postanowiłem w tym czasie obejrzeć jakiś film. Specjalnie przygotowana na tą okazję luźna komedyjka wprawiała mnie w jeszcze bardziej pozytywny nastrój i odwracała uwagę od oczekiwania.

    • Marihuana


    Substancja:

    Marihuana bliżej nieokreślonego pochodzenia.



    Doświadczenia:


    mj i hasz wiele razy, amf i meth spróbowałem, xtc, grzyby cubensis, san pedro, salvia, trochę aptecznych specyfików i ronson swojego czasu (ech, ta młodość...), CLONAZEPAM parę razy (zaznaczam, bo może mieć to wpływ na opisywane doświadczenie). Do wszystkiego podejście eksperymentalne (poza mj ofkoz:). Ostatnimi czasy przystopowałem i staram sie żyć w trzeźwości (po pewnym grzybowym bad-tripie, ale to już inna historia...)


    • Metoksetamina
    • Retrospekcja

    dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.

    Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
    Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.