Oto najdziwniejsze narkotyki (i ich równie dziwne efekty)

Problem w tym, że w większości są legalne. Na podstawie książki "The Disinformation Book of Lists" zestaw opracował serwis Listverse.com.

Tagi

Źródło

sfora.pl

Odsłony

7559

Problem w tym, że w większości są legalne. Na podstawie książki "The Disinformation Book of Lists" zestaw opracował serwis Listverse.com.

 

Anafranil (clomipramina)

Lek antydepresyjny, który może... wywoływać orgazmy w chwili ziewania. Takie rezultaty opisano w Kanadyjskim Dzienniku Psychiatrii z 1983 roku. Zwyczajowo jednak lek ma wzmacniać sygnał przekazywany pomiędzy komórkami nerwowymi w mózgu. W przypadku depresji te sygnały są zakłócane. DDT (Dichlorodifenylotrichloroetan) Pestycydy w odpowiednim towarzystwie potrafią dać efekt podobny do ekstazy. Stworzony w latach 50. drink o nazwie Mickey Slim łączył kilka części dżinu i DDT właśnie.

 

DIPT (Tryptamina)

Związek naturalnie występujący w organizmach żywych, u człowieka w mózgu, np. jako serotonina. DIPT wpływa na jego funkcje słuchowe. Wszystko co człowiek na DIPT-cie słyszy wydaje się spowolnione. Do tego czasem dochodzą lekkie halucynacje. Tuż po zażyciu występuje uczucie wzdęcia.

 

Szafran (krokus uprawny)

Barwiący na żółto naturalny środek używany w kuchni. Starożytni Minejczycy pili go jako energetyzującą herbatę, amerykańska "The Encyclopedia of Psychoactive Substances" wskazuje zbliżone efekty do opiumowych. Persowie i Grecy traktowali jako afrodyzjak a Rzymianie i Egipcjanie dodawali do leków.

 

Ksenon

W warunkach normalnych jest gazem bezbarwnym i bez zapachu. Zaliczany jest do pierwiastków chemicznie biernych. Występuje naturalnie w atmosferze. Gazu używa się w laserach, lampach, obrazowaniu medycznym i znieczulaniu. Halucynacje są efektem ubocznym, bez bólu głowy jaki zostawia podtlenek azotu.

 

Brandy z salamandry

Jej skóra zawiera gruczoły, które uwalniają wydzielinę pod wpływem bodźców mechanicznych. W jadzie odkryto alkaloidy chinolizydynowe: salamandrynę, samandaron i samandarydynę. W zamierzchłych czasach często wkładano żywe salamandry do wysokoprocentowego alkoholu i marynowano. Praktyki takie można spotkać jeszcze i dzisiaj w Słowenii, gdzie nadal w ten sposób produkuje się halucynogenną wódkę - podaje magazyn "Focus".

 

Stare księgi

Zgoda. Nie chodzi dokładnie o stare książki, lecz o grzyby, które je obrastają. Wiele z nich ma specyficzne halucynogenne efekty.

 

Trucizny (arszenik, strychnina, jad)

Trucizny i jady dają halucynogenne efekty. W XIX-wiecznej Austrii arszenik zażywali ludzie wspinający się w górach, by uregulować oddychanie. Sproszkowany jad kobry połączony z marihuaną palą mnisi w Indiach. W USA indianie różnych plemion połykali żywe mrówki, które kąsały ich wnętrzności. Później owady były zwracane, żywe, z wymiocinami.

 

Ładunki wybuchowe (C-4)

Ponoć zjadają go wojskowi. Daje efekty halucynogenne. Efektem ubocznym są ataki padaczki i wstrząsy. Eksplozji nie zanotowano.|

 

Uryna

Nie zwykłe picie moczu, a moczu osoby, która wcześniej jadła trujące grzyby np. muchomora czerwonego. Praktykowali ten zwyczaj eskimosi i syberyjskie plemiona. Z widocznymi efektami można było pić mocz aż do piątej osoby.

Oceń treść:

Average: 7.8 (4 votes)

Komentarze

onajegomac (niezweryfikowany)
toż to patologia i zgorszenie
Anonim (niezweryfikowany)
Anafranil na recepte tylko
pillu (niezweryfikowany)
adunki wybuchowe (C-4) Ponoć zjadają go wojskowi. Daje efekty halucynogenne. Efektem ubocznym są ataki padaczki i wstrząsy. Eksplozji nie zanotowano.| BUHAHAHA xD Hmm. O kaszalocie aptekolocie nie napomnęli hehe
ypyp (niezweryfikowany)
oj z tymi trujacymi grzybami to troche za duze uogulnienie bo dziala to jak sie nie myle tyko z muchomorami... to dluzsza historia o latajacych reniferach
Anonim (niezweryfikowany)
[quote=ypyp]oj z tymi trujacymi grzybami to troche za duze uogulnienie bo dziala to jak sie nie myle tyko z muchomorami... to dluzsza historia o latajacych reniferach[/quote] A czego oczekujesz od jakiegoś szmatławca jak nie taniej, dezinformującej sensacji? Problem w tym, że wciąż są ludzie którzy to czytają :/...
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Alkohol
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Setting: Sylwestr w bezpiecznym przytulnym apartamencie u siostry kolegi wraz z 5 przyjaciółmi, gdzie każdy dla każdego przyjacielem. Gotowy na przeżycie, doinformowany na temat używki oraz wykonany test na obecność 2cb Mecke oraz Marquis. Set: Gotowy na przeżycie, wiem czego się spodziewać. Nie obawiam się ani trochę. W końcu brałem już wcześniej LSD oraz jestem bardzo dobrze doinformowany.

10 dni i Sylwester, trzeba coś ogarnąć - ustaliliśmy wszyscy w grupie. Początkowo chciałem kwas, ponieważ byłem zły na siebie za to, że nie udało mi się przeżyć w pełni pozytywnego tripa ostatnim razem. Spanko oznajmił, że kwas odpada - twierdzi, że nie jest gotowy na przeżycie tego ponownie. Decydujemy się wstępnie na zakup MDMA. Konieć końców zakupujemy 5x 2CB + 1x MDMA - jakoś tak wyszło. Słyszałem już wcześniej o tej używce i bardzo chciałem ją ztestować, stwierdziłem, że wszystko byleby nie mdma w chacie, wolałbym ją już wziąć w klubie.

  • 5-MeO-MiPT
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

dobre samopoczucie, trip nastawiony z pewnym wyprzedzeniem

Wiosna 2010. Jest wieczór tóż przed weekendem. 180mg 5-MeO-MiPT przyjeżdza w moje i L. łapki busem pewnej firmy transportowej wprost ze Śląska. Część dajemy znajomym którzy chwilę potem podjeżdzają samochodem w umówione miejsce, pozostawiając porcje dla jeszcze czterech osób: dla nas oraz dla gospodarzy zacnego spotkania psychodelicznego. Wsiadamy więc w busa po uprzednim zaopatrzeniu się w niezbędny prowiant, jak pomarańcze, winogrona i inny owoce oraz coś dobrego na śniadanie dnia następnego. Bus wiezie nas gdzieś na lubelszczyżczyznę, gdzie docieramy gdy słońca już prawie nie widać. 

  • Szałwia Wieszcza


-Salvia Divinorum + D-RIBOSE

-Doświatczenie - szerokie spektrum srodków zmieniających stany swiadomośći





Moje pierwsze spotkanie z świętą rośliną :



Po zapoznaniu się z wszystkimi informacjami na temat SD postanowiłem przetestować na własnej skrze działanie tego „halucynogenu”

Mój najlepszy kumpel wreszcie przyjeżdża z Wiednia i ma dla mnie trochę suchych liści

Mój towarzysz miał już doświadczenia z SD ale mówił że nić się nie działo , taka bardzo słaba trawka


  • Melatonina
  • Pozytywne przeżycie

Przespałem pół dnia, więc nie mogąc usnąć siedziałem przed kompem w nocy i słuchałem muzy

Tej nocy trzeci raz z rzędu miałem się przygotowywać do OOBE. Trochę mnie jednak zmęczyło spanie 4h, rozbudzanie przez godzinę, strojenie się do OOBE i znowu zasypianie, do tego było już późno (3 nad ranem?) i cały dzień pobolewała mnie głowa.

Decyduję się na odpoczynek z melatoniną (1,25mg) + walerianą (50mg) (ta mieszanka ułatwia zapamiętywanie snów i pozwala mi normalnie zasypiać).