Stwierdzono, że rekreacyjne zażywanie opiatów generuje problemy
społeczne i zdrowotne, a częstość ich
występowania wzrasta wraz z rozwojem
uzależnienia. Badaniem objęto 104
użytkowników forum internetowego
poświęconego substancjom, psychoaktywnym
www.talk.hyperreal.info,
którzy przynajmniej raz w życiu zażyli
opiat w celu odurzenia się. Spośród
104 osób wyłoniono 46 osób uzależnionych
i 43 osoby zagrożone uzależnieniem,
pozostałe osoby nie stosowały
opiatów w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Średni wiek badanych wynosił 22±3,5
lata. Wśród badanych znacząco przeważali
mężczyźni (76,9%). Większość
badanych mieszkała w miastach powyżej
100 tys. mieszkańców (67,3%).
Do najczęściej stosowanych opiatów
należały kodeina i tramadol, zażywane
w samotności. Wraz z rozwojem
uzależnienia wzrastała częstość występowania
takich cech jak tolerancja,
poczucie winy z powodu zażywania,
korzystanie z innych niż doustna dróg
podania narkotyku, pozyskiwanie
opiatów z nielegalnych źródeł oraz modyfikowanie
ich działania za pomocą
innych substancji.
Wstęp
Szacuje się, że obecnie w Polsce jest
25 000 – 27 000 problemowych użytkowników
heroiny [6,14]. Do spróbowania kiedykolwiek
w życiu heroiny, opioidu najszerzej
znanego opinii publicznej przyznaje się, w
zależności od badanej populacji od mniej
niż 1 do 4% społeczeństwa polskiego. Wydawać
by się mogło, że problem narkomanii
opiatowej jest marginalny, gdyż działania
legislacyjne wprowadzone w połowie lat 90
ubiegłego stulecia, poprzez wydanie zakazu
uprawy maku wysokomorfinowego, ograniczyły
do minimum produkcję „kompotu”,
czyli polskiej heroiny.
Trzy czwarte problemowych użytkowników
narkotyków stosuje opioidy głównie
„kompot”, heroinę, metadon i buprenorfinę,
jednocześnie uważając opiaty za substancje
powodujące najwięcej problemów [14]. Grupa
opiatowców generuje w systemie lecznictwa
uzależnionych od narkotyków największe
koszty. W 2008 roku NFZ przeznaczył
na finansowanie leczenia uzależnień od
substancji psychoaktywnych 79 mln zł [8].
Wśród odbiorców programów wymiany igieł
i strzykawek 75% to użytkownicy heroiny,
spośród 37106 pacjentów uzależnionych od
narkotyków, prawie co trzecia osoba, problemowo
używała opiatów [7]. Niestety tylko 7%
uzależnionych od opiatów ma możliwość
leczenia substytucyjnego, a zgony z powodu
przedawkowania tego typu substancji psychoaktywnych,
stanowią większość zgonów
spowodowanych narkotykami [7].
Do badanych biorących opiaty dotarto
poprzez forum internetowe talk.hyperreal.
info. Pozyskanie zaufania użytkowników
forum pozwoliło na przeprowadzenie wiarygodnego
badania, w którym szczególny nacisk
położono na poznanie osób biorących
opiaty, które nie są jeszcze w fazie uzależnienia. Rozpoznanie najpopularniejszych,
opiatów obecnych na polskim rynku oraz
okoliczności i powodów sięgania po tą grupę
środków, może się przyczynić do ulepszenia
profilaktyki antynarkotykowej nakierowanej
na tą grupę substancji.
Mimo że klasyfikacja chorób i problemów
zdrowotnych ICD-10 wyszczególnia
uzależnienie od opiatów (włączając w to
także zależność od środków syntetycznych
będącymi opioidami a nie opiatami), używane
w niniejszym opracowaniu określenia
opiaty i opioidy zostały z konieczności i w
ramach uproszczenia potraktowane jako
synonimy. Badani świadomi różnicy tych
dwóch pojęć, także zostali poinformowani,
że na potrzeby tego badania należy traktować
je tak samo.
Materiał i metody
Badanie wykonano w okresie 14.03. – 7.04.2011
r. wśród zarejestrowanych użytkowników największego
w Polsce internetowego forum zrzeszającego osoby
przyjmujące substancje psychoaktywne, znajdującego się
pod adresem www.talk.hyperreal.info, metodą badania
ankietowego. W badaniu wzięły udział 104 osoby, które
kiedykolwiek w życiu zażyły opiat w celu odurzenia się.
Spośród nich 89 przyznało się do przyjmowania opiatów
w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Kwestionariusz ankiety, stanowiący narzędzie badania,
zawierał 42 pytania i został podzielony na cztery
części. Część pierwsza kwestionariusza odnosiła się do
sytuacji związanej z pierwszym zażyciem opiatu, pytania
z części drugiej i trzeciej dotyczyły ostatnich 12 miesięcy, część czwarta zawierała pytania dotyczące cech
społeczno – demograficznych badanych. Osoby, które
w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie przyjmowały opiatów,
wypełniały jedynie część I. i IV. kwestionariusza. Pytania
kwestionariusza służące ocenie stopnia uzależnienia
oparte zostały o kryteria uzależnienia według WHO,
a identyfikacja problemów zdrowotnych i społecznych,
związanych z zażywaniem substancji psychoaktywnych,
o kwestionariusz badania ESPAD 2007. Opracowanie
wyników i analizę statystyczną wykonano przy użyciu programu
STATISTICA 2006 oraz Microsoft Excel 2003. Do
weryfikacji hipotez operacyjnych mówiących o istnieniu
różnic pomiędzy badanymi grupami zastosowano testy
istotności różnic, test Cochrana-Coxa oraz test U MannaWhitneya.
Do testowania niezależności dwóch zmiennych
test chi-kwadrat i chi-kwadrat z poprawką Yates’a.
Udział w badaniu był anonimowy i dobrowolny,
każda osoba miała możliwość wypełnienia ankiety tylko
jeden raz. Na przeprowadzenie badania uzyskano zgodę
Komisji Bioetyki UM w Łodzi.
Podzielono badanych na dwie kategorie, zależne
od fazy zażywania opiatów: będących w fazie używania
szkodliwego i używania ryzykownego oraz uzależnienia.
Pomimo przyjętych wytycznych WHO, określających na
podstawie jakich kryteriów klasyfikować uzależnienie,
każdy przypadek rozpatrywano indywidualnie, biorąc pod
uwagę zestawienie następujących czynników:
częstotliwość zażywania,
występowanie tolerancji (oprócz samego zjawiska
tolerancji zwracano także uwagę na okres przez jaki
badany przyjmował opiaty – stosunek wzrostu poziomu
tolerancji do czasu od jakiego badany zażywa opiaty),
obecność objawów abstynencji,
zaistnienie problemów zdrowotnych i społecznych
(według samooceny badanych),
możliwość łatwego zerwania z braniem oraz
poczucie kontroli nad narkotykiem (według samooceny
badanych) poczucie uzależnienia.
Charakterystyka grupy badanej
Użytkownicy forum takl.hyperreal.info zażywający
opiaty to, niezależnie od fazy używania narkotyków, w
której się znajdowali, w większości mężczyźni, nie
posiadający potomstwa, stanu wolnego, ze średnim
wykształceniem, mieszkający wmieście powyżej 100 000
mieszkańców. Byli oni przeważnie na utrzymaniu rodziców
lub innej rodziny z którą mieszkali oraz również
pracowali dorywczo. Osoby zakwalifikowane do grupy
zagrożonej uzależnieniem miały średnio 21±3 lat, były
młodsze od uzależnionych średnio o 2,5 roku. Szczegółowy rozkład cech społeczno-demograficznych badanych
przedstawiono w Tabeli I.
Wyniki
Do inicjacji narkotykowej dochodziło
wśród badanych w wieku ok. 16±2 lat, a
do inicjacji opiatowej średnio 2±2,5 lata
później. Najczęściej inicjacja opiatowa
odbywała się rok po pierwszym odurzeniu
się innym narkotykiem. Średni wiek osób
podejmujących inicjację opiatową wynosił
18±2,9 lat, najczęściej do pierwszego
kontaktu z opiatami dochodziło w wieku 17
lat. Jako przyczynę sięgnięcia po opiaty po
raz pierwszy większość badanych (f=0,63)
deklarowała ciekawość. Pierwsze zażycie
opiatu przeważnie odbywało się w samotności
(f=0,7), kobiety jednak preferowały
inicjację w towarzystwie bliskich przyjaciół
(f=0,55) i prawidłowość ta nie ulegała zmianie
podczas kolejnych kontaktów z opiatami.
Różnica pomiędzy częstością zażywania
opiatów w samotności przez mężczyzn
i kobiety zagrożonych uzależnieniem była
istotna statystycznie (p=0,02).
Najczęściej używanym opiatem do
inicjacji, jak i zażywanym powtórnie była
kodeina. Przyjmowało ją ok. ¾ opiatowców,
którzy pozyskiwali ją z dostępnych w aptece
leków bez recepty. Drugim pod względem
popularności opiatem okazał się tramadol,
do inicjacji wykorzystał go co szósty badany
(f=0,16), a powtarzalnie stosował co piaty
(f=0,21). Najczęściej stosowaną droga
podania tych narkotyków była wśród nich
droga doustna (f=0,88).
Różnorodność zażywanych opiatów
była większa wśród uzależnionych, niż
wśród osób zagrożonych uzależnieniem
(Ryc.1), w związku z tym, uzależnieni, aby
zdobyć opiaty istotnie częściej korzystali
z usług dealerów narkotykowych (f=0,30
vs f=0,12; p=0,03) i przyjmowali narkotyki
innymi drogami niż doustna, tj. iniekcyjnie
(f=0,39 vs f=0,16; p=0,015) i przez błony
śluzowe (f=0,11 vs f=0; p=0,02). Jedynym
opiatem, który równie rzadko był osiągalny
dla uzależnionych, jak i używających ryzykownie
i szkodliwie, był metadon.
Osoby zagrożone uzależnieniem istotnie
rzadziej niż uzależnieni (f=0,4 vs f=0,65;
p=0,015) wspomagali lub modyfikowali działanie
opiatów innymi środkami, wskazanymi
przez badanych, takimi jak leki antyhistaminowe
I i II generacji, DXM, benzodiazepiny i
przetwory z grejpfruta. Znacznie rzadziej też
(f=0,07 vs f=0,41; p=0,0001) korzystali oni
z pomocy lekarza w celu zdobycia opiatów
lub środków zastępczych. Kobiety miały
istotnie statystycznie mniejszą niż męż-
czyźni skłonność do stosowania środków
wspomagających/modyfikujących działanie
opiatów (p=0,015). Osoby zagrożone
uzależnieniem brały opiaty nie częściej niż
raz w miesiącu (f=0,65), a ich tolerancja,
w większości przypadków (f=0,82), nie
wzrosła więcej niż dwukrotnie. Uzależnieni
przyjmowali opiaty kilka razy w tygodniu lub
częściej (f=0,8) i zgłaszali istotnie większy
(p=0,0001) wzrost tolerancji, niż badani zagrożeni
uzależnieniem. Kobiety sięgały po
opiaty z mniejszą częstotliwością niż mężczyźni (Ryc.2).
Różne były powody przyjmowania
opiatów przez większość uzależnionych i
używających szkodliwie. Wśród pierwszej
wymienionej grupy było to pragnienie
uniknięcia przykrych objawów odstawienia
(f=0,3), w grupie drugiej uprzyjemnienie codziennych
czynności lub ucieczki od problemów (f=0,33). Najczęstszymi problemami,
które w ocenie badanych związane były z
braniem przez nich opiatów były konflikty z
rodzicami i przyjaciółmi, problemy w szkole/pracy oraz problemy ze zdrowiem, takie
jak: apatia, chwiejności emocji, drażliwość,
zmniejszenie wydolności organizmu i pogorszenie
pamięci oraz koncentracji (Ryc. 3 i 4).
Wraz z rozwojem uzależnienia częstotliwość
występowania niemal wszystkich problemów
społecznych i zdrowotnych wzrastała
trzykrotnie, nie dotyczyło to jedynie infekcji,
interwencji pogotowia ratunkowego oraz
zachowań agresywnych (Ryc. 3 i 4.).
Osoby z najbliższego otoczenia biorących opiaty w większości (f=0,73) zwracają
na to uwagę. Zainteresowanie otoczenia
braniem jest większe wśród kobiet oraz
rośnie analogicznie do rozwoju uzależnienia
(zainteresowanie otoczenia braniem
wśród zagrożonych uzależnieniem f=0,6 vs
uzależnionych f=0,85; p=0,01). Większość
(f=0,72) zażywających opiaty szkodliwie lub
ryzykownie nie miało z tego powodu poczucia
winy, było przekonanych, że w pełni
kontroluje przyjmowanie opiatów (f=0,88) i
w każdej chwili mogłoby bez problemu przestać
brać (f=0,86). Spośród uzależnionych
nikt nie złożył deklaracji, że potrafiłby bez
wysiłku rzucić opiaty, niewielu (f=0,17) miało
poczucie kontroli nad zażywaniem opiatów
i zdecydowana większość (f=0,80) odczuwała
wyrzuty sumienia z powodu brania
tych narkotyków. Niemal wszyscy (f=0,86)
byli świadomi swojego uzależnienia. Wśród
zagrożonych uzależnieniem trzy osoby, pomimo nie spełniania kryteriów uzależnienia,
już czuły się uzależnione.
Osoby biorące opiaty w sposób ryzykowny
lub szkodliwy dysponowały mniejszym
własnym miesięcznym budżetem niż osoby
uzależnione, jednocześnie zdecydowanie
mniej pieniędzy przeznaczały na opiaty,
średnio o 417 zł mniej (120,91±226,35 vs
537,83±664,57; p=0,0002).
Osoby z grupy zagrożonych uzależnieniem
oceniały swoje dzieciństwo i obecne
życie lepiej niż osoby uzależnione. Zadowoleni
z obecnego życia (oceniający je bardzo
dobrze lub dobrze) stanowili tu niemal połowę
badanych. Uzależnieni w większości
swoje obecne życie określali średnio lub
raczej źle (Tabela II).
Wraz z rozwojem uzależnienia, narastaniem
problemów społecznych i zdrowotnych
z tego wynikających i przeznaczaniem coraz
większych kwot pieniędzy na opiaty po to,
aby uniknąć zespołu abstynencyjnego,
spada zadowolenie z życia.
Dyskusja
Badana grupa była złożona głównie
z osób młodych, w większości zależnych
finansowo od rodziców, mających dostęp
do Internetu i czerpiący z niego większość
informacji na temat substancji odurzających.
Hermetyczność badanej społeczności forum
talk.hyperreal.info, stwarza trudności w
porównaniu wyników niniejszego badania
z dużymi próbami reprezentującymi społeczeństwo
polskie, wyłącznie młodzież
[3,7,9,13,15,16]. Nawet badani zakwalifikowani
jako uzależnieni, reprezentowali
tutaj inną grupę, niż w większości badań
ukierunkowanych na uzależnionych od opiatów,
ponieważ stanowili oni grupę osób funkcjonujących
sprawnie w społeczeństwie, nie
podlegających wykluczeniu [6].
Uczestnicy niniejszego badania pozyskiwali
opiaty głównie z apteki i zażywali
je doustnie, co przeczy stereotypowi narkomana
– opiatowca ze strzykawką wbitą
w przedramię. Droga doustna i inne nieinwazyjne
drogi podania, jak przez błony
śluzowe, są bardziej rozpowszechnione
niż podanie dożylne, zarówno wśród używających szkodliwie lub ryzykownie, jak i
uzależnionych od opiatów. Wpisuje się to
w trend odchodzenia od dożylnego podania
narkotyków [4,9,10,12].
Ogromne rozpowszechnienie słabych
opiatów, głównie kodeiny ale także tramadolu,
zmusza do zastanowienia się
nad wprowadzeniem recept na wszystkie
preparaty zawierające w swoim składzie
kodeinę. Opiat ten pełnił rolę najczęściej stosowanego
opiatowego środka inicjującego.
Pozwalał, w łatwy i względnie tani sposób,
na poznanie możliwości narkotycznych tej
grupy substancji. W rezultacie pomimo iż
kodeina sama rzadko powoduje zależność
fizyczną, to pośrednio może prowadzić
do powstania ciężkiego uzależnienia od
opiatów.
Przewaga legalnych źródeł pozyskiwania
opiatów oraz niewielki potencjał do
prowokowania przez nie zachowań agresywnych
powodował, że mała część badanych,
z ich powodu wdała się w bójkę lub
miała problemy z policją. Natomiast jednakowa
częstość zgłaszania, zarówno wśród
uzależnionych, jak i badanych zagrożonych
uzależnieniem, konieczności interwencji
pogotowia ratunkowego w wyniku zażycia
opiatu świadczy o tym, jak niebezpieczne,
bez względu na doświadczenie biorącego,
jest zażywanie mocnych opiatów, szczególnie
podanych drogą dożylną [1,4,5,12].
Podobna częstotliwość zgłaszania
infekcji i przeziębień postrzeganych przez
badanych, jako skutków brania opiatów,
wśród uzależnionych jak i biorących w
sposób ryzykowny lub szkodliwy, może
świadczyć o niesłusznym łączeniu tych problemów
z braniem opiatów. Możliwe też, że
problemy te pojawiają się już przy niewielkiej
częstotliwości zażywania narkotyków.
Pewnym zaskoczeniem było, że badani
nie mieli problemów z przyznaniem się do
swojego uzależnienia oraz powiązaniem
problemów ich dotykających z zażywaniem
opiatów. Prawdopodobnie wynika to głównie
z miejsca, skąd wybrano badanych. Uczestnicy
tego forum internetowego mają świadomość,
że jest to miejsce, gdzie swobodnie
mogą wymieniać się swoimi doświadczeniami związanymi z braniem, a uzależnienie jest
cechą niemal normalną, nie napiętnowaną.
Mnogość opinii i doświadczeń, a także problemów
opisywanych przez użytkowników
forum pomaga powiązać niektóre z nich ze
stosowaniem opiatów. Dostęp do Internetu
w domu ma 92% młodzieży, dostęp do sieci
jest bardziej rozpowszechniony niż do telewizji
satelitarnej czy kablowej [9].
Zgodnie z wieloma badaniami, jak i
teorią uzależnień, u uczestników badania
stwierdzono wzrost: częstotliwości zażywania,
poziomu tolerancji, ilości pieniędzy
przeznaczanych na opiaty i problemów
związanych z ich zażywaniem, pojawiających
się wraz z rozwojem uzależnienia.
Osoby uzależnione częściej niż zagrożone
uzależnieniem odczuwały poczucie winy z
powodu brania opiatów, przyznawały się
także do tego, że nie kontrolują swojego
brania i nie potrafiłyby bez wysiłku odstawić
opiatów [1,2,4,7,10,17].
Własny miesięczny budżet jakim dysponowali
badani, a także źródła ich dochodów
są podobne do tych jakie deklarowali młodzi
ludzie w badaniach CBOS [9].
Najpowszechniejszymi problemami
wśród osób biorących opiaty były podobnie
jak wśród użytkowników innych narkotyków:
kłótnie z rodzicami i przyjaciółmi, problemy
w szkole/pracy, apatia, drażliwość i chwiejność
emocji [7,10,13,15]. Wszystkie te
problemy pojawiały się trzykrotnie częściej
wśród osób uzależnionych, niż biorących
opiaty w sposób szkodliwy lub ryzykowny.
Większa częstotliwość występowania
problemów, konieczność przyjmowania
narkotyku, aby uniknąć objawów abstynencyjnych,
zwiększona tolerancja na opiaty i
co się z tym wiąże, konieczność przeznaczania
na nie wysokich kwot pieniędzy,
prawdopodobnie przyczynia się do spadku
oceny zadowolenia z życia wśród osób
uzależnionych.
Pomimo udowodnionych tendencji
do oceniania swojego życia lepiej przez
młodych ludzi, poziom zadowolenia z życia
uczestników badania był niższy, niż wykazywany
przez CBOS poziom zadowolenia z
życia ogółu Polaków [11].Według ogólnopolskich badań obejmujących
młodzież w wieku 18-19 lat [9],
jedynie 7% z nich deklaruje się jako osoby
niewierzące, a 20% jako wierzące, ale nie
uczestniczące w praktykach religijnych.
Religijność młodych ludzi zależy w dużym
stopniu od miejsca zamieszkania i maleje
wraz ze wzrostem liczby mieszkańców
zamieszkiwanej miejscowości. W miastach
liczących powyżej 100 000 mieszkańców,
z których pochodziło większość uczestników
niniejszego badania, jako niewierzące
zadeklarowało się około 13% młodzieży
w wieku 18-19 lat [9]. Natomiast w niniejszym
badaniu, jako osoby niewierzące
i niepraktykujące określiła się zdecydowana
większość respondentów. Można to uznać
za zgodne z teorią uzależnień określającą
postawę areligijną, jako predysponującą
do poszukiwania kontaktów z substancjami
odurzającymi [4,5,12,15].
Niniejsze badanie odzwierciedla preferencje
w zażywaniu opiatów jedynie w małej
badanej grupie, specyficznych użytkowników
tych substancji. Biorąc to pod uwagę
należało by przeprowadzić badania dotyczą-
ce większej grupy młodzieży, rekrutowanej
w różnych środowiskach.
Wnioski
1. Z przeprowadzonego badania wynika,
że biorący opiaty w sposób szkodliwy lub
ryzykowny to najczęściej: młodzi mężczyźni
(średnia wieku 21 lat), bezdzietni, ze średnim
wykształceniem, mieszkający z rodzicami i będący na ich utrzymaniu, deklarujący
posiadanie jednego źródła utrzymania i dysponujący
miesięcznie własnym budżetem w
kwocie nie przekraczającej 500 zł, areligijni,
bardziej zadowoleni ze swojego dzieciństwa
niż obecnego życia, posiadający hobby.
2. Wprowadzenie wydawania leków
zawierających w swoim składzie kodeinę
na receptę, obniżyłoby liczbę używających
opiaty szkodliwie lub ryzykownie i w konsekwencji
uzależnionych.
3. Stosunkowo krótki czas, jaki mija od
inicjacji narkotykowej do opiatowej oraz
bardzo młody wiek osób sięgający po opiaty
wskazuje na potrzebę zintensyfikowania
działań z zakresu profilaktyki uzależnień w
środowisku szkolnym i rodzinnym.
Piśmiennictwo
1. Chmielewska K., Baran-Furga H.: Zaburzenia
psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane
przyjmowaniem substancji psychoaktywnych.
Warszawa 1998. Wydawnictwo WAZA, Warszawa
2006.
2. Dietze P., Stoové M., Miller P. et al.: The self-reported
personal wellbeing of a sample of Australian injecting
drug users. Behavioral Neuroscience. 2005, 119
3. Dwie dekady przemian religijności w Polsce. Komunikat
z badań BS/120/2009. CBOS, Warszawa,
wrzesień 2009.
4. Gossop M.: Narokmania mity i rzeczywistość. Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 1993.
5. Korpetta E., Szmerdt – Sisicka E.: Narkotyki w
Polsce, mity i rzeczywistość. Prószyński i s-ka,
Warszawa 2000.
6. Malczewski A., Struzik M., Jaśkiewicz A.: Pierwsze
ogólnopolskie badanie klientów oraz programów niskoprogowych
w 2008 roku. Projekt francusko-polski raport z badania. Centrum Informacji o Narkotykach
i Narkomanii - Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania
Narkomanii, Warszawa 2009.
7. Malczewski A.: Problem narkotyków i narkomanii
w Polsce – najnowsze dane. Serwis Informacyjny
Narkomania nr 4/2010.
8. Malczewski A., Bukowska B., Jabłoński P. i wsp.:
Raport Krajowy 2009: Sytuacja narkotykowa w Polsce.
Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii,
Warszawa 2009.
9. Młodzież 2010. Opinie i diagnozy nr 19. CBOS,
Warszawa 2011.
10. Ostaszewski K.: Problemy nastolatków związane z
używaniem substancji psychoaktywnych. Alkoholizm
i Narkomania 2008, 21, 363.
11. Polacy o swoim zadowoleniu z życia. Komunikat z badań
BS/3/2010. CBOS, Warszawa, styczeń 2010.
12. Robson P.: Narkotyki. Medycyna Praktyczna,
Kraków 1997.
13. Sierosławski J.: Analiza wzorów używania narkotyków
oraz związanych z tym problemów wśród
okazjonalnych użytkowników narkotyków w dwóch
miastach. Instytut Psychiatrii i Neurologii. Warszawa
2007.
14. Sierosławski J.: Oszacowanie liczby problemowych
użytkowników narkotyków i analiza wzorów używania
narkotyków oraz związanych z tym problemów. Instytut
Psychiatrii i Neurologii, Warszawa 2007.
15. Sierosławski J.: Substancje psychoaktywne postawy
i zachowania. Raport z ogólnopolskich badań ankietowych
zrealizowanych w 2006 r. Centrum Informacji
o Narkotykach i Narkomanii - Krajowe Biuro ds.
Przeciwdziałania Narkomanii, Warszawa 2006.
16. Sierosławski J.: Używanie alkoholu i narkotyków
przez młodzież szkolną. Raport z ogólnopolskich
badań ankietowych realizowanych w 2007 r. Europejski
program badań ankietowych w szkołach ESPAD.
Instytut Psychiatrii i Neurologii, Warszawa 2007.
17. Yen CN., Wang CS., Wang TY.: Quality of life and its
correlates among heroin users in Taiwan. Addiction.
2010, 105.
Komentarze
Co z osobami wjebanymi w kodeinę, które po wprowadzeniu recept będą szukać innych, gorszych środków?
Wprowadzenie wydawania leków zawierających w swoim składzie kodeinę na receptę, obniżyłoby liczbę używających opiaty szkodliwie lub ryzykownie i w konsekwencji uzależnionych. - ch*ja, ludzie będą zaczynać od tramadolu/morfiny
kiedy zrozumiecie, że ograniczanie podaży nic nie zmienia w świecie narkotyków
Ja wiedzialem ze tak bedzie...
Statistica i pseudownioski. Ostrzegalem.
Jest jeszcze np w ChADzie cos jak samoleczenie czy wódą czy jak u mnie zaczelo sie kodą.
Zareckowanie kodeiny czy Dxm/pseudoefke jeszcze chyba byla jak mowil sp prof. Vetulani nic nie rozwiaze (odsylam na jego bloga)
Sie kurna matematycy znalezli i ta przekleta statistica ja yebe