T - moment zażycia substancji - Wsypałem sobie 91.5 mg DiPT do ust. Potrzymałem pod językiem przez 30 sekund, ale zdecydowałem to ostatecznie połknąć i popić wodą.
T + 0h 15m - Zaczynam czuć pierwsze efekty, lekkie rozkojarzenie i zawroty głowy.
Najnowsze badanie wykazało, że często nadużywanie leków przeciwbólowych poprzedza zażywanie heroiny.
Najnowsze badanie wykazało, że często nadużywanie leków przeciwbólowych poprzedza zażywanie heroiny. Młode osoby w Stanach Zjednoczonych porównując do ubiegłych lat, są bardziej podatne na uzależnienie od leków opioidowych dostępnych w aptekach na receptę. Nowe badanie mówi też, że są oni bardziej skłonni do stosowania heroiny.
Opioidy należą do grupy substancji działających na receptory opioidowe, takich jak naturalnie występujące w ludzkim organizmie endorfiny, dynorfiny i enkefaliny oraz leki opioidowe. Do najpopularniejszych substancji opioidowych należy kodeina, morfina, heroina.
Opioidy są głównie stosowane do walki z silnym często przewlekłym bólem pooperacyjnym, pourazowym, czy też nowotworowym. W takim wypadku chory przyjmuje regularne dawki oraz dodatkowe dawki doraźne. Stosowane w dawkach leczniczych w leczeniu schorzeń nie powodują uzależnienia psychicznego, jednak używanie ich w celach innych niż lecznicze może być bardzo niebezpieczne i uzależniające.
Przegląd danych federalnych udowodnił, że ryzyko uzależnienia od opioidów, takich jak Vicodin czy Percocet, wzrosły o 37 proc. wśród młodych osób w wieku 18- 25 lat w latach 2002-2014. Badanie zostało przeprowadzone przez naukowców ze Szkoły Zdrowia Publicznego Mailmana przy Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku.
Podobny wynik dały badania starszej grupy pacjentów w wieku 26-34 lat. Badania wykazały, że w tej grupie ryzyko uzależnienia od leków opioidowych wzrosło z 11 do 24 proc.
"Nasze analizy przedstawiają dowody, że należy zwiększyć świadomość społeczną i pilnie podjąć działania mające na celu rozwiązanie tej rodzącej się i problematycznej tendencji wśród młodych dorosłych" - powiedział główny autor badania dr Silvia Martins, profesor epidemiologii.
"Potencjalne nadużywanie opioidów dostępnych na receptę przez osoby wchodzące w dorosłość stanowi istotny i rosnący problem zdrowia publicznego" - powiedziała Martins w informacji prasowej.
Badanie zostało opublikowane niedawno w czasopiśmie „Addictive Behaviors”.
Według badania zażywanie heroiny wzrosło w ciągu tych 12 lat z 2 do 7 proc. wśród młodych osób w wieku od 18 do 25 lat. A wskaźnik ten wzrósł sześciokrotnie do 12 proc. wśród osób dorosłych między 26 a 34 rokiem życia.
Ponadto naukowcy twierdzą, że u większości młodych osób w wieku 12-21 lat, które zaczęły zażywać heroinę, odnotowano nadużywanie opioidów w wieku 13-18 lat. Jedynym pocieszeniem wynikającym z badania jest to, że procent uzależnień nastolatków od opioidów pozostaje stabilny.
„Nastolatki i młodzi dorośli muszą być informowani o potencjalnych zagrożeniach związanych z niekontrolowanych używaniem opioidów” – powiedziała Martins i jej współpracownicy.
"Podczas gdy coraz częstsze nadużywanie opioidów na receptę może być zakorzenione w polityce zdrowotnej, praktyce medycznej, interesach przemysłu farmaceutycznego i zachowaniach pacjenta, ważne jest, aby ogół społeczeństwa, a zwłaszcza młodzież, była informowana o szkodach i zaburzeniach, które mogą wystąpić, gdy opioidy na receptę są stosowane bez stałego nadzoru lekarskiego" - powiedziała Martins.
Byłem zafascynowany tą substancją i wcześniej zażywałem ją już 3-krotnie w dawkach 15 mg, 20 mg i 30 mg. Postanowiłem w końcu zażyć wysoką dawke, która pozwoli poznać mi pełen potencjał tej substancji. Przy poprzednich razach psychodela nie występowała i byłem pewien, że przy 90 mg również nie wystąpi, więc nie byłem przygotowany na to, co stało się później. Ale humor miałem w porządku więc oceniłbym S&S jako "ok".
T - moment zażycia substancji - Wsypałem sobie 91.5 mg DiPT do ust. Potrzymałem pod językiem przez 30 sekund, ale zdecydowałem to ostatecznie połknąć i popić wodą.
T + 0h 15m - Zaczynam czuć pierwsze efekty, lekkie rozkojarzenie i zawroty głowy.
Są to fragmenty z podróży mesjasza, niektóre bardziej lub i mniej spójne. Pozwól im płynąć, unosić się na obrzeżach jaźni niczym jedwabnym zasłonom otaczającym to, co podobno stałe i niezmienne.
***
Wynurzam się pośród pustki, nie wiedząc kim, czym i czy ogóle jestem. Wątła mgiełka świadomości nabiera masy, cząsteczki poszukują się niczym neurony próbujące stworzyć nowe połączenia, a wraz z narastającym tętnem procesu pojawia się coraz więcej informacji.
Katastrofa życiowa, przegięcie z braniem benzo, Mdma, fety, generalnie wszystkiego co się dało. Doprowadziło to do mojej wyprowadzki od chłopaka, z którym mieszkam ponad 3 lata. "Trip" odbył się w nocy, trwał 6 godzin, był to wynajęty przeze mnie pokój. 4 dni później wróciłam do DOMU i mojej miłości, którą do tej pory ranię.
23:00 wchodzi kreska. Mało, może 50 mg. Nie działa. Nie ma w tym nic dziwnego, byłam benzodiazepinowym zombie
23:15 kreska, może 100 mg
24:00 biorę się za pracę. Roznosi mnie a jednocześnie przygniata. Zaczynam myśleć o życiu.
00:15 wrzucam do szklanki z pepsi z 200mg
01:00 Na zmianę wpadam w panikę, płaczę, wbijam paznokcie w skórę i myślę o tym jak będzie wyglądała moja przyszłość. Boję się, pragnę być blisko mojej najbliższej osoby, wzoru, wsparcia, sensu życia. Tęsknię za nim a jednocześnie go ranię - ćpając.
Bardzo pozytywne nastawienie do nadchodzącego przeżycia. Radość z możliwości spróbowania LSD po raz pierwszy.
- Finally! Wreszcie, udało się!
- Ale co, o czym Ty gadasz?
- No, przeżyłem coś, czego od dawna zawsze chciałem.
- Człowieku, ja Ciebie totalnie nie rozumiem. Może wytłumaczysz?
- Okej. Usiądź. Opowiem Ci bajkę...
- Czy ja Ci wyglądam na dziecko?
- Nie... ale chciałeś, żebym wytłumaczył.
- No dobra, dobra, już. Gadaj. ,,Dawno, dawno temu..."
- Nie. Wcale nie tak dawno. Wczoraj.
- Ghhh... ,,Za górami, za lasami?..."
- Nie. U ziomka na działce.
- Co to, kurwa, za bajka jest?