Jeden zastrzyk lekarstwem na uzależnienie?

Medykamenty bardzo długo pozostające w organizmie wydają się być bezpiecznym i efektywnym sposobem leczenia uzależnień od narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

eurekalert.org

Odsłony

5019

Badania ze styczniowego wydania pisma "Drug and Alcohol Dependance" (uzależnienia od alkoholu i narkotyków) wykazują bezpieczeństwo i efektywność leczenia uzależnień od narkotyków lekami bardzo długo pozostającymi w organizmie. Jeden zastrzyk zapobiegał wystąpieniu negatywnych obajawów odstawienia heroiny u nałogowców przez 6 tygodni, redukował działanie podanych w tym czasie opiatów i stanowił komfortową metodę detoksykacji.

Obiektem badań była buprenorfina do iniekcji o przedłużonym czasie działania i połtrwania. Zastrzyk stanowi alternatywe dla podawanych doustnie niewielkich ilosci buprenorfiny. Podczas gdy kaspułki szybko ulegają rozkładowi, zastrzyk oferuje przedłużone uwalnianie buprenorfiny. Tabletki zawierające buprenorfine, umieszczane pod językiem są już stosowane w USA i na całym świecie jako środek przeciwbólowy oraz w leczeniu uzależnienia od opiatów; tabletka musi być jednak zażywana codziennie. Ostatnie badania były pierwszymi testami długotrwałej formy leku na ludziach. Badane było bezpieczeństwo i farmakokinetyka leku, oraz efektywność w zwalczaniu syndromu odstawienia opiatów i zmniejszenie efektów podanych opiatów.

Uczestnikami było pięciu fizycznie uzależnionych heroinistów-ochotników. Z chwilą wejścia od laboratorium, czekała ich całkowita, nagła abstynencja od opiatów, zamiast których podano im 58 mg buprenorfiny o przedłużonym uwalnianiu. Przez kolejne 6 tygodni pacjenci byli badani pod kątem objawów syndromu abstynencji. Dodatkowo, ochotnicy dostali cotygodniowo hydroformon (Dilaudid) do iniekcji, by sprawdzić ich reakcje na opiaty ich organizmów pozostających pod wpływem działania buprenorfiny.

Rezultaty były obiecujące zarówno w zwalczaniu objawów abstynencji, jak i w blokowaniu receptorów opioidowych. Nie stwierdzono żadnych poważnych objawów odstawienia i żaden z pacjentów nie wymagał dodatkowego leczenia. Dodatkowo, działanie podanych w międzyczasie opiatów znacząco osłabło. Nie zanotowano żadnych istotnych skutków ubocznych.

Fakt, iż jednokrotne podanie lekarstwa, przynosci efekty przez 4 do 6 tygodni, jest istotnym krokiem w leczeniu zależności morfinowej. Dalsze badania wykażą jak najlepiej wykorzystać ten nowy produkt.

Leczenie środkami o przedłużonym uwalnianiu rodzi nadzieje na odtrucie jednym zastrzykiem, jak i na alternatywna metode podtrzymywania leczenia. W obliczu coraz bardziej popularnego w Stanach leczenia podjęzykowo aplikowaną buprofeiną w ośrodkach, nowa długotrwała forma może zwiększyć zainteresowanie leczeniem, zlikwidować codzienne wizyty nastręczające problemów zarówno lekarzom, jak i pacjentom, oraz uczynić leczenie bardziej dostępnym.

Badanie przeprowadzane było przez naukowców z Wydziału Farmakologii Behawioralnej, Departamentu Nauk Behawioralnych i Psychiatrycznych Uniwersytetu Medycznego Johnsa Hopkinsa z Baltimore, w stanie Maryland, z pomocą ze strony Narodowego Instytutu ds. Narkotyków. Medykament o przedłużonym uwalnianiu wyprodukowany został przez Biotek, Inc. Woburn, Massachusetts.

Wyniki badań opublikowane były w magazynie "Drug and Alcohol Dependance". Autorzy: Bai-Fang X. Sobel, Stacey C. Sigmon, Rolley E. Johnson, Ira A. Liebson i George Bigelow z Uniwersytetu Medycznego Johns'a Hopkinsa, oraz Elie S. Nuwayser i James H. Kerrigan z Biotek, Inc., tłumaczyłem zaś Ja, Prorok ;-)

Pełna treśc artykułu dostępna jest tutaj: http://dx.doi.org/10.1016/j.drugalcdep.2003.08.006.

tłumoczył: Prorok, redakcja: agquarx

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.

11.11.2008

Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.

  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • 3-MeO-PCP

Ooooo dude let's do it! Let's snort some 

3...                   *bębny*

MeO...                                             *więcej bębnów*

PCE!

Yeeeeeeee!

Wielokrotnie już przyjmowane w tym tygodniu koktajle narkotykowe sprawiły, że obaj zachcieliśmy wincyj. 

  • Grzyby halucynogenne

Czas: Jesień 2004.

Miejsce: Kraków.

Ilość: 40 naprawdę małych "krasnalskich czapek".